szczury.org

fakt mozesz obciac szczurkowi sama ale tylko przezroczyste koncowki
ja jednak u moich szczurkow preferuje pilowanie pazurkow jezeli robi sie to regularnie nie ma potrzeby zcinania. Drobniutkim pilniczkiem delikatnie zaokraglam pazurki i juz nie drapia tylko potrzeba do tego duzooo cierpliwosci

Wszystko ładnie, pięknie, ale jak zmusić szczura żeby spokojnie usiedział?

Dajesz do łapki smakołyk i obcinasz czy piłujesz tylne łapki. Z przednimi jest trochę więcej zachodu bo osoba druga musi się szczurem zająć (zaciekawić) a Ty musisz wykorzystać moment, kiedy szczur stoi w miejscu i po jednym pazurku skracać.
Moje na szczęście same sobie ścierają na panelach.

A ja gdzieś słyszalam o patencie, żeby powiesić albo przymocować w klatce, tam gdzie szczuras łazi, kawałe papieru ściernego ale nie tego bardzo ostrego tylko takiego miekszego i wtedy on bedzie sobie pazurki sam piłował i ścierał.
Nie beda one takie ostro zakończone, ani nie będą za długie.

hmmmmm.to moze byc dobry pomysl.a gdzie o tym czytalas?mozna powiedziec ze szczurek tak jak w naturze, bedzie sobie sam pazurki zdzieral.

Ja używam obcinaczki takij do ludzkich paznokci. Nie wiem jak mogłyby się po obcięciu za jej pomocą rozdwajać paznokcie? W każdym razie mi się jeszcze to nie zdarzyło. A jak obcinam - cóż - szczurcie moje nie przepadają za tym, więc nie bardzo jest jak dobrać kąt obcięcia ;-)

Obcinamy pazurek tak jak tniemy kartkę papieru- inaczej się połamie. Co do długości to może przedstawię rysunek:

znalazlam ciekawa stronke ze zdjeciami z zabiegu obcinania pozurkow...
http://www.yorkshireratclub.com/index10.html

Ile będzie kosztować przyciećie pazurków u weta.

jakieś groszę
podejrzewam, że zamknie się w granicy 5zł, a może nawet nic nie zapłacisz

A ja mojemu ogonkowi sama przycinam. Raz byłam z nim u weta żeby zobaczyć jak ona to zrobi i od tamtej pory sama się tym zajmuję :] Mam to szczęście, że mój maluszek jest dosyć spokojny i nie wyrywa się, więc o żadnym skaleczeniu szczUrka nawet nie ma mowy :]

Ja także przycinam sama i tylko u tylnych łapek, bo z przodu ma krótkie. Najlepiej robić to w dwie osoby. Trzeba złapać szczurka jedną ręką, tak od tyłu obejmując go palcem wskazującym i kciukiem pod przednimi łapkami i odrobinę unieść w górę, a drugą ręką podeprzeć tyłeczek. Szurek wtedy nie wierci się tak bardzo i siedzi w miare spokojnie. Druga osoba obcina pazurki i po krzyku. Trzeba tylko uważac na żyłki, żeby nie podciąć za daleko.