Agresja a kastracja
: śr sie 30, 2006 6:31 pm
Bardzo proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem.
Oto problem:
Obecnie mam dwa szczury agouti: półtorarocznego Okruszka i Settiego, który niedługo skończy rok. Trzymam je w osobnych klatkach ze względu na ich wzajemną agresję.
Okruch jest kochany wobec ludzi, ale wszystkich szczurów nienawidzi.
Settimo gryzie nie tylko inne szczury, także ludzi (ze mną włącznie) i rozmaite sprzęty (ostatnio zniszył mi przez kraty nową torebkę!).
Teraz mam tymczasowo (lub nie, jeśli nie znajdzie się chętny) kolejnego samca, stosunkowo młodego, o bardzo łagodnym usposobieniu. Aguciory są do niego wrogo nastawione i najchętniej by go rozszarpały (jego klatka stoi pół metra od ich klatek); próbowałam nawet połączyć go z jednym z nich na neutralnym terenie... beznadzieja :bije:
Zastanawiam się nad sterylizacją Settiego. Co sądzicie? Czy wtedy dałoby radę połączyć go z nowym (1) lub z Okruchem (2)?
1. Może Setti przestanie być agresywny i zgodzi się na "dokwaterowanie" nowego?
2. Może, kiedy Okruszek wyczuje, że "ten drugi nie ma jaj", nie będzie z nim rywalizował i się pogodzą?
Proszę o rady!
Oto problem:
Obecnie mam dwa szczury agouti: półtorarocznego Okruszka i Settiego, który niedługo skończy rok. Trzymam je w osobnych klatkach ze względu na ich wzajemną agresję.
Okruch jest kochany wobec ludzi, ale wszystkich szczurów nienawidzi.
Settimo gryzie nie tylko inne szczury, także ludzi (ze mną włącznie) i rozmaite sprzęty (ostatnio zniszył mi przez kraty nową torebkę!).
Teraz mam tymczasowo (lub nie, jeśli nie znajdzie się chętny) kolejnego samca, stosunkowo młodego, o bardzo łagodnym usposobieniu. Aguciory są do niego wrogo nastawione i najchętniej by go rozszarpały (jego klatka stoi pół metra od ich klatek); próbowałam nawet połączyć go z jednym z nich na neutralnym terenie... beznadzieja :bije:
Zastanawiam się nad sterylizacją Settiego. Co sądzicie? Czy wtedy dałoby radę połączyć go z nowym (1) lub z Okruchem (2)?
1. Może Setti przestanie być agresywny i zgodzi się na "dokwaterowanie" nowego?
2. Może, kiedy Okruszek wyczuje, że "ten drugi nie ma jaj", nie będzie z nim rywalizował i się pogodzą?
Proszę o rady!