Moj kochany Albiczek ;(
: sob wrz 02, 2006 8:27 am
Moj nerwusek...
Okropnie zakładać tu posty...
Nie wiem czy zrobiłam wszystko co mogłam
Leczylismy się od lipca... myslalam, ze leki pomagaja:( Ale od dwoch tygodni zrobił się słabszy...Jedlismy tylko serki, jogurciki, kluseczki i platki... niewiele skubnelismy ogorka, pilismy nutri drink...Choc się przerwacalismy przy myciu...chcielismy chodzic i jesc na waniliowy serek
A wczoraj
Nie...rano było dobrze, zjedlismy grzecznie serek z kluseczkami...
Poszlam do pacy, a po powrocie... moj kochaniutki, maly ogonek, lezał i tylko dychal, co jakis czas wierzgał łapkami
Okropne
Ja się nie zgadzam, na taką smierć... nie zdąrzylismy do weta
A było mu coraz trudniej oddychać
Moje maleństwo...
Mam nadzieje, że spotkasz Screama i Guti...i inne wesołe szczurki...
['] ['] [']
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=5572
Okropnie zakładać tu posty...
Nie wiem czy zrobiłam wszystko co mogłam
Leczylismy się od lipca... myslalam, ze leki pomagaja:( Ale od dwoch tygodni zrobił się słabszy...Jedlismy tylko serki, jogurciki, kluseczki i platki... niewiele skubnelismy ogorka, pilismy nutri drink...Choc się przerwacalismy przy myciu...chcielismy chodzic i jesc na waniliowy serek
A wczoraj
Poszlam do pacy, a po powrocie... moj kochaniutki, maly ogonek, lezał i tylko dychal, co jakis czas wierzgał łapkami
Okropne
Mam nadzieje, że spotkasz Screama i Guti...i inne wesołe szczurki...
['] ['] [']
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=5572