szczury.org

Proszę o poradę! Czy ktoś podawał swojemu szczurkowi Karsivan? Są to tabletki (antybiotyk?), które mają pomóc mojemu Misiowi przy mikrowylewie - tak stwierdziła wetka. Poza tym dostaje już drugi dzień zastrzyki ze sterydów i BAYTRIL. Trochę się przestraszyłam bo na opakowaniu jest napisane, że są to tabletki dla psów. Co prawda mam podawać tylko 1/10 tabl. dziennie, ale wolałabym się upewnić czy ktoś to zna, żeby Misiowi nie zaszkodzić. Proszę o możliwie szybką odpowiedź!

Podnosze bo bede dzis z wetka rozmawiac na temat tego leku.

Ogolne informacje o leku http://hatatitla.biz/n110320.html

Odkopuję, bo może ktoś jeszcze kiedyś będzie zainteresowany
Karsivan zalecono naszej szczurce ( 2lata 7miesięcy), gdy zasygnalizowałam wetowi leciutką chwiejność/niepewność chodu, dezorientacji, osłabienie sprawności łapek ( na tylne już wcześniej przyjmowała wit. B1) plus porfirynkę w oczach. Doktor Piasecki orzekł, iż w starszym wieku podobne problemy może dawać niedotlenienie mózgu i ów specyfik jest między innymi na to.
U nas zadziałał od razu - wróciło ożywienie, koordynacja, szczura poczuła przypływ sił w kończynach ( gramoli się gdzie tylko się da i nawet jej w głowie wskakiwanie i zeskakiwanie z większych niż ostatnio wysokości ).
Także innej naszej szczurce pomógł, gdy przy zapaleniu mózgu/wylewie (?), prócz pozytywnie działającego antybiotyku, przepisany dodatkowo Nootropil wyraźnie pogarszał sytuację - wówczas zalecono podawanie Karsivanu i poprawa była widoczna niemal natychmiast.
Dawkowanie jak widzę bywa różne: 1/16, 1/10 albo i 1/8 tabletki.
Tylko świństwo jest ciężkie do podania, a żeby działało, trzeba podawać długo - u starych szczurków chyba nawet już stale, a wciskanie strzykawką do pysia bywa ogromnie stresujące. Ostatnio udało mi się przemycić wstrętny w smaku proszek wewnątrz malutkiej kuleczki z wafelkowego nadzienia

ja sie podlacze do karsivanu.. ayi stwierdzono dzis niewydolnosc krazenia, ale zalecono az 1/4 tabletki... teraz sie zastanawiam, czy to nie za duzo? z drugiej strony na razie (kilka h od podania) brak jakiejkolwiek poprawy...Aya jest b. laba, przelewa sie przez rece, oczka przymruzone...zastanawiam sie, kiedy mozna liczyc na jakas poprawe? kiedy lek powinien zaczac dzialac?

Remy dostawał dwa razy dziennie 1/8 tabletki, Lucky też, więc ja bym rozłożyła to na dwie dawki, nie wiem co się może zdać, jak weźmie 1/4, hm...
Poprawa była po dwóch dniach

Też daję 2x po 1/8 tabletki, zadziało drugiego dnia

pewnie zalezy tez od wagi, moja aya to duzy szczur (kolo 700g).

i dziekuje za tak szybki odzew w takim razie czekam na poprawe, w chwili obecnej widze, ze juz lepiej chodzi. Ale nie moze jedzonka utrzymac w lapkach i przez to na razie jedziemy na samych gerberkach i rzeczach, ktore moze lizac, a nie gryzc...ewentualnie b. miekkie rzeczy, ktore i tak sa mielone przez 10 min bidulka, oby jutro bylo lepiej