szczury.org

U mojej Kropeczki zdiagnozowano niewydolosc krazenia. Jest leczona ale jest gorzej. Obecnie zaczyna jej sie obrzek narzadow, ciezko oddycha i caly czas lezy. Probuje chodzic z innymi, ale szybko sie meczy, ma apetyt.

Jesli chodzi o wywiad to ma: znacza dusznosc mieszana, zasinienie sluzowki jamy ustnej i dobytu, sonograficzne ascites - co to ???
cechy powiekszenia serca w szczegolnosci lewego, obrzeku pluc oraz wodobrzusze radiologiczne - ? co to znaczy???, jednolite zacienienie w rzucie jamy brzusznej.
Leki jakie dostaje to furosemid, dexaven, fortecor i aminophilinum. Czy ktos z Was mial taki problem??? Czy moge w takiej sytuacji robic inhalacje???? Moze jakies inne leki pomogly ktoremus z Waszych ogonkow ? Bede wdzieczna za rady.
Lekarz powiedzial ze jak do poniedzialku jej sie nie polepszy to nie ma juz szans. Bardzo sie boje. Nie chce jej usypiac i chyba tego nie zrobie, zawsze moze byc lepiej ... chyba? Poradzcie. Iwdze ze z dnia na dzien jej slabasza, ale ma apetyt mimo dusznosci i ma takie ktorkie chwile ze jest jej troszke lepiej.

Inhalacje przy problamach sercowych, to zły pomysł - mogą ją dobić. mój szczuras zostal uspiony z powodu obrzeku pluc polaczonego z niewydolnością krązeniową... Leki po prostu nie dzialaly - dostawal fortecor i furosemid.

hej
ja też mam szczurka z chorym serduszkiem. wysiadło mu po drugim zapaleniu płuc.
Póki co jest dobrze - tylko ciężko dyszy, ale biega i ma apetyt.

Ja podaje mu lanatosid i aminophyllinum.(już dożywotnio)

Napisz mi prosze jakie dawki podajesz aminophyllinum? Chyba, że dostaje w zastrzyku.

Ja mam mojego małego pacjenta w domku - a leki podaje mu osobiście. Mi lekarz nic nie mówił o uśpieniu - więc może u Ciebie też będzie ok.

pozdrawiam

aminophyllinum - 2 x dziennie po jednej kropelce ... moze to za malo???

ascites to wodobrzusze (płyn luźno krążący w jamie brzucha, którego tam nie powinno być), jedynym sposobem na to jest (oprócz oczywiście spuszczenia płynu przy pomocy igły) podowanie środków moczopędnych np, furosemidu, jeśli jestjuż wodobrzusze płyn może także znajdowac się w klatce piersiowej i utrudniać oddychanie oraz pracę serca
dobrze by było podawac przy tym jakieś leki nasercowe np. captopril, przy wodobrzuszu aminophyllinum raczej będzie średnio działać bo to lek rozszerzający drogi oddechowe i lekko działa na naczynia krwionośne (też rozszerzająco) a tu raczej chodzi o zwiększenie ciśnienia i wywalenie nadmiaru źle umiejscowionej wody z ciała

U szczurkow mozna podawać enalapril ( kaptopril jest lekiem z tej samej grupy co enalapril , tyle ,że starszym i obarczonym większymi działaniami niepożądanymi) , to chyba najlepszy i najbezpieczniejszy lek , tyle ,że na efekty trzeba chwilkę poczekać, o leku jest na rats guide razem z dawkowaniem, nie sądze aby aminophilina była najlepszym lekiem w tej sytuacji i na pewno nie podawaj jej więcej

Merch, co to za rats guide i jaki jest adres jeśli można prosić?

[quote="Piter"]Merch, co to za rats guide i jaki jest adres jeśli można prosić?[/quote]
http://ratguide.com/

dzięki Esti

[quote="vega"]aminophyllinum - 2 x dziennie po jednej kropelce ... moze to za malo???[/quote]

ja podaje raz dziennie i zawsze o stałej porze.

pozdrawiam

http://ratguide.com/meds/cardiovascular ... loride.php
http://ratguide.com/meds/cardiovascular ... aleate.php

[quote="vega"]zy moge w takiej sytuacji robic inhalacje[/quote]
Inhalacje raczej nie. Ale dbanie o podwyższoną wilgotnośc w pokoju pomoże szczurkowi oddychać (porada kardiologa).
Ale podwyższoną, a nie wysoką! Aby nie było zbyt duszno.

Juz nie wiem co mam robic. W eekend bylo fatalnie, pozniej sie polepszylo Kropeczce, lekarz powiedzial, ze Wodobrzusze troche minelo, ale nie mozna jej podawac tyle zastrzykow bo skora tego nie wytrzyma i zaczna sie nowe problemy, wiec zaczela dostawac tabletki i jest gorzej :sad2: Wczoraj przewracala sie na jeden bok i zipala, nie byla w stanie wejsc do gniazdka tylko sie czolgala. Dzisiaj jakos wdrapala sie do ulubionego koszyka, siedzi tam i zipie, wyglada okropnie, nie ma sily jesc lapkami. Marin mowi ze mam pozwolic jej odejsc z godnascia, ale ja mam ciagle nadzieje, gdymym wiedziala, ze to i tak na nic to pomoglabym jej odejsc, ale jak to zrobic, ... za trudne. Dzisiaj jedziemy z nia na 16 - trzymajcie kciuki. Nie chce jej usypiac !!!!!!!!! Moze jeszcze znajda sie jakies inne leki. Zueplnie nie wiem co robic, czy pozwolic, czy walczyc. Przepraszam ale musialam to komus napisac.

witam

ja niestety musiałam szczurka uśpić. A jeszcze nie tak dawno dawałam Tobie rady .
Nie męcz Go więcej - wiem, że to trudna decyzja, ale chyba tak będzie najlepiej. Jeżeli jest tak poważnie chory, to pożyje jeszcze maksymalnie kilka dni i to w bólu. Przełam się i daj Mu odejść w jak najmniejszym cierpieniu.

3maj się. Pozdrawiam cieplutko :przytul:

vega i cio z mala?