szczury.org

Od 4 dni mam szczurcie ze sklepu. Ma ok. 1 mies. i jest najkochańszym szczurkiem na świecie:zakochany: . 1 dnia dała się pogłaskać, 2 dnia wyszła z klatki a teraz to nawet przychodzi jak się poskrobie palcami w łóżko:zakochany: . Dzisiaj nadałam jej oficjalnie imie, nazywa się Lilu. Jest kapturkiem,ale na razie kolor nie określony (w przyszłości może to być lila lub niebieski). I od początku jest bardzo ufna, nie dzika jak większość szczurów ze sklepu . Zasuwa po całym łóżku jak rakieta i nie może usiedzieć w miejscu ani sekundy :zakochany:. Mieszka obecnie w klatce po chomiku (w tym tygodniu kupie jej nową klatke) , waży 62 g i ma ok. 15 cm z ogonkiem .

P.S. Zdjec nie mam i popsula mi sie klawiatura

[quote="Kasia001"]P.S. Zdjec nie mam[/quote]... a już chciałam krzyczeć o fotki :jezor2:

Nie mam chwilo aparatu ale moge ci powiedzieć,że ma dużo koloru a mało białego, i jest troche podobna do szczurka na zdjęciu ( z umaszczenia) ale ma więcej koloru

Są kapturki które mają więcej kolorku- szerszy pasek. Np. mój kumpel maq niebieskiego kapturka który prawie nie ma białego i zbliżony jest do berkshire'a, a na pewno to kapturek

BĘDĄ ZDJĘCIA!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś albo jutro, bo mój brat zrobił swoim aparatem :thumbleft: . Dzisiaj jade po nową klatkę


P.S. Lilu ma się świetnie, uwielbia się bawić w "odkładanie szczura"(zabawa polega na tym, że ona podbiega do mnie, a ja ją odkłada pod poduszkę, potem ona przybiega i tak aż się jej nie znudzi albo jej do klatki nie włoże )

jest zdjęcie nr 1 :