Strona 1 z 1
					
				Problem z karmieniem... :(
				: pn paź 09, 2006 9:41 pm
				autor: Tulka
				Jutro minie tydzień, od dnia, w którym kupiłam szczurka. Jest naprawdę ślicznym i kochanym zwierzątkiem ( w zasadzie już pierwszego dnia dobrowolnie weszla mi za koszulkę  

   ) i bardzo szybko sie do mnie przyzwycziła. Mam jednak pewien problem.  :-(  Mała jest bardzo drobna, powiedziałabym, że wygląda wręcz na wychudzoną (wszyscy ludzie, którym ją pokazuję pytają, czy ją w ogóle karmię :?). 
Tula je bardzo mało ( skubnie trochę ziaren, ugryzie kawałek jajka, a nie raz jak już weźmie, to za chwilkę wypluwa).  Dawałam jej już żółty ser, jajko, surowe mięso, owoce i warzywa, ale zawsze kończy się tak samo. Jednocześnie moja kruszyna jest bardzo ruchliwa i w zasadzie nie moze usiedzieć w jednym miejscu: biega, skcze po wszytkim i wszystkich i nie jest osowiała ( Magda śmieje się, że to szczur z ADHD :lol: )
Chciałabym też napomnieć, że jej siostra ( moja ww q-nka wzięła szczurkę z tego samego miotu) jest 2 razy od niej większa  :roll: 
Jestem totalnie bezradna 

  Powiedzcie mi proszę, czy to "normalne", że mała tak wygląda?! A może powinnam z nią iść do weta?!  :pomocy:
 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: pn paź 09, 2006 9:57 pm
				autor: merch
				Wydaje mi się ,że jak mala jest tak ruchliwa to nie musisz zwłaszcza w trybie pilnym iść do weta , odzywiaj ją róznorodnym pokarmem i obserwuj. Polecam też nabiał ( jogurty , serki) gotowane warzywa , ziemniaki , brokuły , marchewkę, chrupki kukurydziane dla niemowlaków 
Ser zółty jest dość ciężkostrawny także nie polecam. Warto tez przeczytac o innych smakołykach w dziale. Jakbyś miała dokłądną wage np kuchenną elektroniczną , mogłabyś ją ważyć jesli mała by przybywała to ok, natomiast jeśli by traciła na wadze to oczywiście trzeba do weta i to dobrego.
			 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: pn paź 09, 2006 10:16 pm
				autor: BAGI
				Jeśli jeść nie lubi a dużo biega, to spróbuj wszystkiego energetycznego: ziemniaków kukurydzy (zwłaszcza atrakcyjna), hałki, marchewke i takie tam 

  Wszystko co ma dużo naturalnego cukru 
 
 
A żeby urosła spróbuj kaszy gryczanej- ma bardzo dobre, a łatwo strawne białko i do tego jest smaczna 

 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 9:46 am
				autor: violet
				Hmm na moj zdrowy rozsądek, zdrowy szczur nie powinien sie sam z wlasnej woli zagłodzic.. wiec mysle, ze jesli faktycznie zachowuje sie jak normalny, zdrowy ogonek, to nie powinnas miec powodow do obaw 

 A jesli chodzi o jadłospis, dawaj małej pokarm smaczny, wysokobiałkowy i energetyczny, a do tego sporo witamin.. 
Warto jednak, jak tylko zauwazysz poprawe, powrocic do podawania suchej karmy jako podstawy diety, bo szczurka bardzo łatwo jest "rozpuscic" i potem, po kilku miesiacach takiej rozpusty moze faktycznie buntowac sie na widok suchego zarcia 

Czesto zdarza sie tak, ze szczurki z jednego miotu znacznie róznią sie gabarytami, jest to zupełnie normalne ze nie wszystkie z potomstwa odziedziczą po rodzicach takie same rozmiary.. Obserwuj szczurke, patrz uwaznie ile pokarmu rzeczywiscie znika z miski a ile jest tylko rozwlekane po klatce.. Kesli mała nadal bedzie chudla, udaj sie do weta po porade.. to chyba wszystko co mozesz zrobic 

 trzymam kciuki za jej apetycik 

 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 10:23 am
				autor: Joanka
				A ja na twoim miejscu poszłabym do weta i sprawdziła, czy mała nie ma kłopotów ze zgryzem.
			 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 12:21 pm
				autor: Kagero
				Racja, jak najszybciej udaj się do weta i sprawdź, czy zgryz malucha jest prawidłowy. Moja Charlie ma kłopoty ze zgryzem i ząbki trzeba regularnie przycinać. Jeśli przerosną, szczur nie ma możliwości normalnego pobierania pokarmu a z czasem po prostu się zagłodzi.
Swoją drogą polecę Ci jeszcze mieszankę energetyczną, którą w innym dziale (zdaje się, że w objawach i leczeniu w temacie o szczurkach, które nie rosną) polecała Ania. Zmieszaj ze sobą skondensowane mleczko niesłodzone (około 100g.) z surowym żółtkiem (jajko należy wrzucić na kilka sekund do gotującej się wody) i 2-3 łyżeczki miodu (lub glukozy). Schowaj do lodówki i podgrzewaj do temperatury pokojowej jedynie to, co będziesz w danej chwili podawać. Podawaj po 1-2 łyżeczki 2-4 razy dziennie (chyba trochę zawyżyłam ale ja tak podaję z zupełnie innego powodu). Jak zacznie normalnie rosnąć to podawaj mniej.
			 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 8:35 pm
				autor: Tulka
				Dziękuję bardzo uspokoiliście mnie trochę 

  Dzisiaj mój Tato dokładnie obejrzał ząbki i stwierdził, że to nie jest wada zgryzu;) W nocy zjadła trochę szynki i chleba zamoczonego w mleku. Zauważyłam też pewną zależnośc: Moja szczurka je najwięcej, kiedy widzi, że ja jem :lol: Jutro wybieram się na zakupy i zaopatruję w polecane specyfiki:))
Jeszcze raz wielkie thnxy  :przytul:  

 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 10:22 pm
				autor: Joanka
				Ale szynki jej nie dawaj, za słona. 

 
			
					
				Problem z karmieniem... :(
				: wt paź 10, 2006 10:41 pm
				autor: Kagero
				Jak chcesz dawać małej mięsko, to najlepiej gotowane (chociaż czy ja wiem...? ja daję co jakiś czas gotowanego kurczaka) - ale nic przyprawianego.
Tulka, Twój tato jest wetem? Bo może ząbki po prostu trochę przerosły (jak nie je dużo twardego to nie ma na czym ścierać) i sprawiają jej trudności. Nie musi mieć chyba wady zgryzu, żeby tak się stało. Jeśli tak, to pewnie wystarczy trochę przyciąć; no a jeśli nie to podawaj jej różne smakołyki - może szczurka po prostu wybrzydza...