szczury.org

Niestety nie udalo sie ... musielismy podjac decyzje, malutkiej powrocilo wodobrzusze, do tego dusznosci i paraliz lapek, byla dzielna do samego konca. Do weta pojechala z pozostalymi ogonkami, zeby nie czula sie samotna. Dostala zastrzyk i usnela na rekach Marcina, trzymajac lapkami jego reke. Mam wyrzuty sumienia, mysle, ze nie chciala jeszcze odchodzic, ale lekarz mowi ze juz nawet nie siusiala samodzielnie i meczylaby sie tylko. Za chwile idziemy ja zakopac w lesie kolo Maji. Tak strasznie pusto sie zrobilo, ani my ani ogonki nie potrafimy znalezc sobie dzis miejsca. Wiem jedno, czuje sie okropnie z mysla, ze ja zabilismy. Kto nam dal do tego prawo, zeby odbierac komus zycie? Kropeczka dostala na droge to co lubila najbardziej: ogorka, szyneczke i cala garsc cini minis :sad2: teraz moze jesc do woli.
Zegnaj skarbie ... jest nam cholernie ciezko i Niunia jakas nieswoja ... nie ma juz z kim biegac i rozrabiac.
Kilka zdjec Kropeczki

Plaża 1
Plaża 2
Las
W doniczce 1
W doniczce 2
Miseczka
Książki
Kwiatek
W klatce
Halloween 2005

przytulam mocno..was wszystkich ciepiących.. trzymajcie się, współczuję bardzo, piekne zdjęcia

:aniolek: tak juz czasami jest ze musimi im ulzyc, tylko dlaczego to takie ciezkie do przyjecia? , Malutkiej pewnie jest teraz dobrze i skacze sobie po trawce i zajada dropiski! [*]

[*]
;(

Bardzo mi przykro. Szkoda Kropeczki, miała piękne życie, zwiedziła wiele miejsc. A teraz biega i zwiedza nadal tylko że już nie w Twoim towarzystwie, a wszystkich naszych ogonków które odeszły.

vega, przytulam mocno mocno :przytul: Nie zabiliście jej, tylko pozwoliliście jej godnie odejść... To bardzo trudne...
Pomyśl, że maleńka teraz biega sobie za Tęczowym Mostem, ma sprawne łapeczki i nic jej już nie boli...

Kropeczka.. [']['][']

To przekleństwo i błogosławieństwo móc podjąc taką decyzję.
Wiem jak to boli
3majcie się!!

vega, :przytul:

dla Kropki [']

Boze nieee..nie wierze
Kolejne z rodzenstwa mojej Kluseczki

Vegus zrobiliscie dla niej co mogliscie najlepszego. Trzymajcie sie cieplutko :przytul: , malutka juz sie nie meczyc...

['][']['] dla Kropuni, juz biega z Żelcią i innymi aniolkami za TM.

Siostrzyczka Zszywci

Mam nadzieje, ze ja moje malenstwo znajdzie..wraz z mamusia i reszta rodzenstwa, ktore juz biega po teczowych lakach...
Tak strasznie mi przykro vega... :przytul:

Kropuniu...[']['][']

buu : (, smuutno :-(

:-( tak mi przykro... [']['][']

['] ['] ['] dla kolejnego szczurzego Aniołka..

Brdzo mi przykro ,bardzo piękne zdjęcia,i widać, że szczurek był cudowny odważny ciekawski.... :przytul: