szczury.org

moja mama gotowala dla malego dziecka brokuly w wodzie i cala ta woda zostala, no wiec nie wiem czy moge mu te wode podac bo szukalam w tym dziele i nic o brokulach ni znalazlam(albo nie ma albo ja niepotrafie szukac). z gory dziekuje i pozdrawiam

I wode możesz podać do picia (tylko nie zostawiaj na długo bo skiśnie, niech się napije, i zabierz) i brokuły podać do jedzenia.
Brokuły nie tylko sa bardzo zdrowe, ale i wiekszość szczurów je bardzo lubi.
Surowe, gotowane i suszone
(a z gotowanych to te ugotowane dla małego dziecka są najlepsze – bo bez soli, albo z bardzo małą jej ilością)

Moje wszystkie szczury bardzo lubiły brokuły, obecna trójka wczoraj spróbowała i też polubiły. Bardzo korzystnie wpływają na zdrowie: http://www.biotechnolog.pl/news-291.htm

O ile wiem brokuły to jeden ze szczurzych smakołyków

Prawda... moje szczury lubią brokuły i kalafiora zarówno gotowanego jak i na surowo...

czasem ucieram ugotowanego brokuła z jaogurtem naturalnym lub serkiem wiejskim. spróbojcie to zobaczycie co się bedzie działo :hyhy:

Ugotowałam małym specjalnie trochę brokuła, zmieszałam z serkiem i... miały go w nosie :roll: niedobre potwory :lol:

moje jedzą brokuły - nie dużo ale zawsze jakieś urozmaicenie

mrylka, ale masz wybredziochy :hyhy: co ty je kawiorem faszerujesz że na brokułka nie spojrzą :jezor2:

Właśnie nie kurcze :lol: Nie wiem :hyhy:

Moje szczuraski brokułka gotowanego zajadają chętnie,natomiast suszone brokułki oglądają ze zdziwieniem:), ... ale może im to przejdzie

Ja uważam że jak będą głodne, to zjedzą to co jest dla nich zdrowe :hihi: Nie chciały, nie chciały, a dzisiaj rano patrzę - a zniknęły wszystkie be! warzywka :hihi: Głodem je, proszę Państwa, głodem :hihi: :khihi:

Ja moim kupowałam słoiczkowane brokuły Gerbera. Jak powąchałam, to myślałam, że do tego świństwa maluchy nawet nie podejdą, ale się baaaardzo pomyliłam. :zachwyt:

Ja mam prosty system, Korek je wszystko a brokuły i surowe i gotowane uwielbia za to Łatek dopiero poznaje smaki warzywek więc co Korek chwyci Łatek papuguje i sprawa załatwiona

Ojjjjjj :roll: brokuły to rarytasik dla moich ogoniastych. Gotowane , surowe,suszone ...pod każdą postacią .Zero wybrzydzania z ich strony.