Strona 1 z 2
Problem z Fredziem
: czw lis 23, 2006 8:04 pm
autor: M@riol@***
Fredzia mam już niecały miesiąc . Jest to mój pierwszy szczurek, szczerze mówiąc nie miałam pojęcia o nich wiec zaczęłam szukać informacji w Internecie aby poznać je lepiej. No i znalazłam miedzy innymi na tej stronie, ale niestety mojego problemu nie mogłam wyczytać ( z góry przepraszam jak już jest taki temat ale nie mogłam go wyszukac) no wiec jak wcześniej wspomniałam Fredzia mam niecały miesiąc. Moje oswajanie z nim było dość ‘’ostre’’ ale po szybkim czasie zdobyłam w nim zaufanie, pozwalał się głaskać spać na ramieniu i pod bluzką. Któregoś dnia postanowiłam dać mu więcej swobody i pozwoliłam mu brykać po całym pokoju. Na początku nie za bardzo był zadowolony, ale z czasem poznał kąty i teraz czuje się bardzo pewnie. Ostatnio nawet udało mi się go nauczyć przychodzenia na wołanie

ale od tamtego momentu gdy pozwoliłam mu na swobodne brykanie zaczęły się problemy :-( Nie pozwala się głaskać, a już w ogóle nie mówię o braniu na ręce, a spanie na ramieniu to marzenie, ciągle tylko chce jeść. Kurcze ja to nie wiem gdzie mu to się wszystko mieści jak nie dostanie jedzenia bo chce ograniczyć mu to gdyż robi się za gruby :/ zaczyna wszystko gryźć, do swojej skrytki biegnie jak szalony nawet nie zwraca uwagi na leżące poduszki wciska się między poduchy i myk już go nie ma, a najmniejszy szelest do dla niego jak wielka bomba. Brakuje mi poprzedniego Fredzia

Co mam zrobić żeby nie był taki dziki jak jest teraz. Może daje mu za dużo swobody ? Jak możecie napiszcie mi co mam zrobić
Problem z Fredziem
: czw lis 23, 2006 10:41 pm
autor: ESTI
M@riol@***, w sumie sama sobie odpowiedzialas na pytania. :roll:
Szczur nie byl oswojony kiedy dalas mu wiecej wolnosci, a biorac pod uwage jego charakter (o ktorym zwyczajnie pojecia nie mialas) stalo sie tak jak sie stalo.
Ja mam trzy propozycje.
1. Sprawic sobie drugiego szczurka samczyka, najlepiej z urodzonego w domku, takiego, ktory bedzie ufny i bardziej proludzki. Kontakt z osobnikiem swojego gatunku czesto jest impulsem do pozytywnych zmian, a biorac pod uwage, ze szczur to zwierzecie stadne, nie powinno sie go skazywac na samotnosc. Mysle, ze jest kilkadziesiat % sznas, ze Fredzio sie zmieni pod wplywem milego kolegi, a Ty nie bedziesz tak sie mocno smucila dzikuskiem, majac drigiego milego potforka.
2. Zaczac oswajanie od nowa, zabierajac mu wiekszosc wolnosci i koncentrujac jego uwage tylko na sobie. Koniec z bieganiem w samopas, robieniem co mu sie zewnie podoba. On zwyczajnie zrobil sie samotnikiem i Ciebie traktuje jak ruszajacy sie mebel i dawce pokarmu niestety.
3. Zostawic go w spokoju i liczyc na to, ze jak dojrzeje, i stanie sie stateczny, to zmieni mu sie charakter i zlagodnieje.
Wiem, ze ciezka sprawa, ale niestety nie wszystkie szczurki sa proludzkie, albo zaczyna im w pewnym wieku odbijac (hormony).
Problem z Fredziem
: pt lis 24, 2006 1:56 pm
autor: M@riol@***
Dzięki za rady

Na pewno skorzystam z tej drugiej bo na 2 szczurka na razie nie mogę sobie pozwolić, a czekanie hmm.... to nie dla mnie chce jak najszybciej odzyskać Fredzia, ale jeżeli to nie pomoże będzie wtedy potrzebny czas, a jak nie to … będę miała 2 szczurka

Problem z Fredziem
: pt lis 24, 2006 9:53 pm
autor: czukukkcza
jakie rozwiązanie by Ci nie przyszło do głowy,drugi szczur jest zawsze najlepszym wyjściem;jeden szczur czuje się tak jak trzymana samotnie papużka-nierozłączka.
Problem z Fredziem
: pt lis 24, 2006 10:36 pm
autor: L.
a papuzka nierozłączka zdycha powoli z samotności...
Szczurek nie zdechnie, ale zapewne bedzie nieszczęśliwy.
Powodzenia.
Co szczurz to inny charakter. To jest jak z ludźmi. Tylko ich nie trzeba oswiajać, chociaż.. ;P
Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 11:26 am
autor: M@riol@***
A jeżeli kupie jeszcze 1 szczurka to nie będzie przeszkadzała różnica wieku ? Mój szczurek niby nie jest stary ale na pewno ten nowy będzie troszkę młodszy
Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 12:27 pm
autor: zebra
Nie, nie będzie przeszkadzała różnica wieku. Na pewno się dogadają i będzie im o wiele wiele lepiej niż w samotności. Nie musisz się bać. Jest duża szansa na pozytywną zmianę charakteru pod wpływem kolegi, miałam okazję doświadczyć podobnej sytuacji i uwierz mi, starszy szczurek nabrał ufności, poweselał i zaczął akceptować właściciela. Warto!

Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 1:45 pm
autor: ESTI
M@riol@***, tylko pamietaj o zasadach prawidlowego laczenia, zeby nie stala sie zadna tragedia. Poczytaj o laczeniu dwoch samcow i zastosuj sie do porad, a bedzie dobrze.

Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 1:56 pm
autor: M@riol@***
O właśnie miałam się o to zapytać

Zaraz sobie o tym poczytam

i mysle,że sie uda

Wyglada na to,ze bede miała 2 szczurka
hmm... a moze wiecie gdzie mam tego szukac ? :/
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Lis 25, 2006 2:24 pm ]
Posty polaczone.
Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 2:20 pm
autor: M@riol@***

Juz sobie znalazłam i wiec czytam. Jejka nie sądziłam,ze bede sie tym wszystkim tak martwiła

Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 5:15 pm
autor: M@riol@***
Problem z Fredziem
: sob lis 25, 2006 9:42 pm
autor: ESTI
M@riol@***, moze uda Ci sie zaopiekowac jakas bida z forum, Twoja miejscowosc lezy kolo jakiegos wiekszego miasta?
Problem z Fredziem
: pn lis 27, 2006 6:25 pm
autor: M@riol@***
Hmm... mam dosc blisko do Lublina troszke dalej do Warszawy (100km)
Problem z Fredziem
: pn lis 27, 2006 7:21 pm
autor: ESTI
M@riol@***, to na trasie Warszawa-Lublin z tego co kojarze jest transport, mysle, ze mozesz porozgladac sie po dziale
Zwierzaki.
Problem z Fredziem
: wt lis 28, 2006 3:56 pm
autor: M@riol@***
Dzieki serdeczne
