Moja szczurzasta historia z Romanem w tle :-)
: sob lis 25, 2006 11:09 am
				
				Witam wszystkich. 
 
Pierwszą szczurcie kupiłam 22 września 2004r. Była to prześliczna szczurzyczka. Dałam jej na imię Izma. Ogromna indywidualistka Pokochałam ja całym sercem, mimo że czasami mnie gryzła. ale dbałam o nią jak tylko mogłam.  Zresztą był to mój pierwszy, tylko mój zwierzak i tratowałam ją jako córeczke  :jezor2:  hihihi
  Pokochałam ja całym sercem, mimo że czasami mnie gryzła. ale dbałam o nią jak tylko mogłam.  Zresztą był to mój pierwszy, tylko mój zwierzak i tratowałam ją jako córeczke  :jezor2:  hihihi
25 września tego roku (poniedziałek) zauważyłam że jakoś mi tak dziwnie ciężko oddycha. Troszke się przeraziliśmy z mężem i od razu pojechaliśmy do weterynarza. Okazało sie że mała złapała zapalenie płuc. Antybiotyk, zastrzyki i inne. Po dwóch dniach znaczna poprawa, zaczęła jeść już myślałam ze z tego wyjdzie. Jednak już w sobotę znaczne pogorszenie jej stanu, znowu duszności.
 Troszke się przeraziliśmy z mężem i od razu pojechaliśmy do weterynarza. Okazało sie że mała złapała zapalenie płuc. Antybiotyk, zastrzyki i inne. Po dwóch dniach znaczna poprawa, zaczęła jeść już myślałam ze z tego wyjdzie. Jednak już w sobotę znaczne pogorszenie jej stanu, znowu duszności.   A w poniedziałek już po rozmowie z lekarzem zdecydowałam się uśpić izmuchę  :sad2:  najważniejsze że nie cierpi już mój maluszek kochany. do dziś sobie popłakuje jak sobie przypomne ten dzień  :sad2:
  A w poniedziałek już po rozmowie z lekarzem zdecydowałam się uśpić izmuchę  :sad2:  najważniejsze że nie cierpi już mój maluszek kochany. do dziś sobie popłakuje jak sobie przypomne ten dzień  :sad2: 
Miesiąc wcze\śniej mojej siostry szczurzyca się "powiększyła" i urodziły się śliczne małe wsiury:)
http://szczury.org/viewtopic.php?t=12527
Nie chciałam się na nowego po Izmuni decydować a jednak..... nie wytrzymałam i zabrałam malucha. miała to być dziewucha, ale przekonały mnie że chłopczyk będze idealny. I tak zabrała ze sobą do domu Romcia Najładniejszego, najspokojniejszego i najkochańszego z całej gromadki malca
  Najładniejszego, najspokojniejszego i najkochańszego z całej gromadki malca  przylepa z niego straszna. Uwielbia jeść (jak każdy szczuras chyba), spać i jest całkowitym przeciwieństwem mojej poprzedniej szczurci.  :jezor2:  Uwielbiam go.  Niedługo umieszcze zdjęcia i Izmuni i mojego Romcia. Pozdrawiam wszystkich.
  przylepa z niego straszna. Uwielbia jeść (jak każdy szczuras chyba), spać i jest całkowitym przeciwieństwem mojej poprzedniej szczurci.  :jezor2:  Uwielbiam go.  Niedługo umieszcze zdjęcia i Izmuni i mojego Romcia. Pozdrawiam wszystkich.  
A to są zdjęcia moich kochanych maleństw:
Izma:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7772
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7773
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7774
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7775
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7776
Romaniątko:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7777
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7778
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7779
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7780
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7781
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7782
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7783
			Pierwszą szczurcie kupiłam 22 września 2004r. Była to prześliczna szczurzyczka. Dałam jej na imię Izma. Ogromna indywidualistka
 Pokochałam ja całym sercem, mimo że czasami mnie gryzła. ale dbałam o nią jak tylko mogłam.  Zresztą był to mój pierwszy, tylko mój zwierzak i tratowałam ją jako córeczke  :jezor2:  hihihi
  Pokochałam ja całym sercem, mimo że czasami mnie gryzła. ale dbałam o nią jak tylko mogłam.  Zresztą był to mój pierwszy, tylko mój zwierzak i tratowałam ją jako córeczke  :jezor2:  hihihi25 września tego roku (poniedziałek) zauważyłam że jakoś mi tak dziwnie ciężko oddycha.
Miesiąc wcze\śniej mojej siostry szczurzyca się "powiększyła" i urodziły się śliczne małe wsiury:)
http://szczury.org/viewtopic.php?t=12527
Nie chciałam się na nowego po Izmuni decydować a jednak..... nie wytrzymałam i zabrałam malucha. miała to być dziewucha, ale przekonały mnie że chłopczyk będze idealny. I tak zabrała ze sobą do domu Romcia
 Najładniejszego, najspokojniejszego i najkochańszego z całej gromadki malca
  Najładniejszego, najspokojniejszego i najkochańszego z całej gromadki malca  przylepa z niego straszna. Uwielbia jeść (jak każdy szczuras chyba), spać i jest całkowitym przeciwieństwem mojej poprzedniej szczurci.  :jezor2:  Uwielbiam go.  Niedługo umieszcze zdjęcia i Izmuni i mojego Romcia. Pozdrawiam wszystkich.
  przylepa z niego straszna. Uwielbia jeść (jak każdy szczuras chyba), spać i jest całkowitym przeciwieństwem mojej poprzedniej szczurci.  :jezor2:  Uwielbiam go.  Niedługo umieszcze zdjęcia i Izmuni i mojego Romcia. Pozdrawiam wszystkich.  
A to są zdjęcia moich kochanych maleństw:
Izma:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7772
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7773
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7774
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7775
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7776
Romaniątko:
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7777
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7778
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7779
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7780
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7781
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7782
http://szczury.org/album_page.php?pic_id=7783
 i wygląda czasami jak potargany :jezor2:
  i wygląda czasami jak potargany :jezor2: 