Strona 1 z 2
Jedno oko wi?ksze, niewidz?ce, ogólne du?e os?abienie
: wt lis 28, 2006 9:17 pm
autor: Ewqa
Nie wiem jak temat zatytułować, objawy są niejednoznaczne. Dzisiaj kiedy wróciłam Norka nie podeszła do kratek na powitanie, leżała zwinięta w kłębek w kąciku. Nie spała więc wzięłam ja na ręce. Jest jak szmatka, osłabiona. Cała jest zjeżona, oczy w porfirynie. Jedno oko jest zdecydowanie wybałuszone i nieruchome, drugie oko mniejsze, normalnej wielkości.
Norka 12 dni temu dostała ivomectrynę na pasożyty i steryd. Dodatkowo bierze homeopatię, traumel i witaminę B.
Wiem, powinnam teraz pędzić do weta, dzisiaj jednak jest to niemozliwe. Strasznie martwię się o Norkę. Napiszcie cokolwiek, pliz.
Bardzo podobne objawy przed pogorszeniem miała Lunka.
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: wt lis 28, 2006 9:47 pm
autor: limba
Ewqa, kurcze moze mala miala wylew. Powinna dostac steryd i z tego co sie orientuje antybiotyk i nootropil.
Jesli nie mozesz jechac do weta, to niestety chyba jedyne co mozesz zrobic to dogrzewac ja, probowac nakarmic i modlic sie. :-(
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: śr lis 29, 2006 1:41 am
autor: Ania
U mnie pierwsze skojarzenie też z wylewem związane. Mała musi JAK NAJSZYBCIEJ dostać steryd. Są sprawy, których nie da się załatwić domowymi sposobami.
Powinna dostać steryd o przedłużonym działaniu - najlepiej egzamin zdaje Dexafort.
Lunka? Jeśli tak, to może być coś, co zaraziło Norkę. Teoretycznie wirusy mogą trwać w uśpieniu aż do chwili osłabienia organizmu (podanie ivermektyny osłabia, bo to lek - trucizna).
O reszcie napisała Limba - najważniejsze w tej chwili jest utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała (temperatura odpowiada za wszystkie funkcje życiowe). Spróbuj dać Jej herbaty z cukrem (albo samej wody z cukrem czy glukozą). Niech sama zliże, nie dawaj na siłę.
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: śr lis 29, 2006 7:44 pm
autor: Ewqa
[quote="Ania"]U mnie pierwsze skojarzenie też z wylewem związane.[/quote]
Bingo, wetka od razu tez tak powiedziała. Norka dostała steryd i witaminę B. Innych lekarstw nie dostała, bo wetka mówiła że może być też druga mozliwość - bardzo szybko rozwijający się nowotwór. Rokowania sa kiepskie. Norka dzisiaj już nie chodzi ani nie chce nic jeść ani nawet pić ze strzykawki. Nie chcę stracić drugiego szczurka, nie teraz, nie tak szybko :-(
wylew??nowotwór???:(((
: śr lis 29, 2006 10:33 pm
autor: ewwe
Jejku moj od wczoraj tez ma jedno oczko takie wytrzeszczone i błędne i jest strasznie nieruchliwy i osłabiony....Mam zamiar sie z nim wybrac do weterynarza ale dopiero po jutrze bo, czas pracy weterynarza i moj sie pokrywaja -- wiec nie dam rady wczesniej...strasznie sie zmartwilam bo diagnozy stawiacie straszne.To bedzie pierwsza wizyta mojego Łotra u weterynarza...Jak moge mu pomóc zanim sie do weterynarza wybiore??
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: śr lis 29, 2006 10:50 pm
autor: limba
ewwe, w Warszawie masz kilku wetow. np dr Wojtys i dr Kacprzak przyjmuja tak ze jak jedna jest rano to druga po poludniu (mimo ze w innej lecznicy). W Oazie jest tez dr Chlopecki, moze nie ma takiej wiedzy jak dwie wyzej wymienione panie ale na pewno pomoze.
Tu liczy sie czas. A jesli planujesz po jutrze to bedzie 3 dni, o 3 dni za dlugo niestety, zeby nie powiedziec ze za pozno.
;(
: czw lis 30, 2006 5:04 pm
autor: ewwe
Nie wytrzymalam,pojechalam wczoraj kolo polnocy do kliniki calodobowej...lekarz w sumie nie zajmował sie gryzoniami ale podal jakies leki i moja kolezanka ( od której własciwie dostałam moje Futra ) podjela sie i pojechala z nim dzis z samego rana do dr.Wojtys...Dostal biedaczek sterydy,antybiotyk i trzeba teraz czekac..Dokladnie nie wiadomo co to jest ale wlasciwie jakis uraz mózgu lub nowotwor.Staram sie byc dobrej mysli,ale strasznie sie martwie.Ehhhh
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: czw lis 30, 2006 10:03 pm
autor: Ewqa
Staram sie byc dobrej mysli,ale strasznie sie martwie.
No wcale sie nie dziwię. Moja Norka tak kiepsko wygląda, cała wypaćkana w porfirynie, obraziła się na mnie bo próbowałam ją wytrzeć ręcznikiem papierowym.
Steryd troche zdziałał i rano było troche lepiej. Norka zjadła troche kaszki dla dzieci, ale nastepny steryd może dostac dopiero jutro.
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: czw lis 30, 2006 11:00 pm
autor: ewwe
jestem w szoku:) moj szczurek w pelni formy - bezwladne lapki staly sie wladne..biegal jak go z klatki wypusilam i gdyby nie to oczko to powiedzialabym,ze jest zdrowy.Normalnie je i pije...tylko nie wiem czy to chwilowe polepszenie kondycji po zazyciu lekow czy taka autentyczna poprawa na dobre..no nic dni najblizsze pokaza.W poniedzialek ide do lekarza.Troche mi lepiej ale najwazniejsze ze lepiej jest Łotrowi:)
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: pt gru 01, 2006 1:12 am
autor: limba
ewwe, bardzo dobrze ze maly zareagowal na steryd. Czy dzialanie na dobre to okaze sie kiedy steryd przestanie dzialac. (oczywiscie po odpowiednim czasie powinien dostac kolejna dawke chyba ze nie bedzie potzrebna). Wazne ze zareagowal, tzn ze organizm walczy.
A czy antybiotyk dostalas takze dla niego do domu?
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: pt gru 01, 2006 11:45 am
autor: ewwe
Tak dostal antybiotyk i musze go mu podawac do kolejnej wizyty.Dokaładnie nie wiem co to za lek, ale nazwa konczy sie na "oksacyna"..(tyle jest napisane na odwrocie tabletek,ale nazwa jest przycieta)
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: pt gru 01, 2006 12:40 pm
autor: Ania
Mam nadzieję, że to enrofloksacyna. Bezpieczny lek dla Ogonów.
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: pt gru 01, 2006 7:10 pm
autor: Ewqa
[quote="ewwe"]moj szczurek w pelni formy - bezwladne lapki staly sie wladne..[/quote]
No to tylko sie cieszyć. Noreczce niestety nie pomogło, jest duzo gorzej. Dzisiaj już nie w ogóle nie chodzi. Wygląda okropnie. Wetka jedynie na moja wyraźna prośbe podała malutkiej kolejny steryd i zastrzyk wzmacniający.
Jedno oko większe, niewidzące, ogólne duże osłabienie
: pt gru 01, 2006 8:28 pm
autor: ewwe
Strasznie mi smutno gdy musze czytac takie rzeczy na temat tych malych zwierzatek;( i przyro rowniez patrzec na swoje gdy cierpia..Ale kochac swoje zwierzatko - to walczyc o to by zylo...Ewqa mam nadzieje ze Norka z tego wyjdzie, w koncu tak sie o to starasz, ze i ona sama powinna zaczac.3 mam za nia kciuki..[/b]
pomocy
: sob gru 02, 2006 1:39 pm
autor: irok
napisalam tu bo zauwazylam: "jedno oko wieksze..."
ale po przeczytaniu calosci dochodze do wnisoku ze moj kochany Xenosław ma inne objawy jego jedno oko jest o wiele bardziej wieksze zaropiale i tak jakby wybrzuszone jest ruchliwy ale czasami mam wrazenie jak sie wspina albo stoi na dwoch tylnich lapkach ze traci rownowage czasami sie przewraca raczej nigdy tak nie bylo?? bylam u lekarza twierdzi ze oko moze ropiec od trocin oslabienia troche dziwne stwierdzenie wiecie cos na ten temat??