Strona 1 z 5
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 4:27 pm
				autor: PaulinaK
				Ach tego to było... aż mnie kusi by wam to opowiedzieć. no więc to było jakieś 3- 4 lata temu. Wtedy nie miałam mozliwości mieć większego zwierza (pomijając to, że miałam psa) i pojechałam do zoologicznego, a tam był tylko jeden zwierzak, otóż mała, czarna myszka. No wiec kupiłam ją z myślą, że to dziewczynka, a jak się okazało facet sie pomylił i sprzedał mi SAMCA. A że wtedy o tym nie wiedziałam, to postanowiłam mu do towarzystwa kupić "koleżankę". No i kupiłam. Ha, i tu się zaczyna horror. Po jakimś miesiącu zamiast 2 myszek zrobiło mi się ich parenaście. Dodam, że miałam tylko jedno akwarium. Naszczęście znalazły się osoby które przygernęły podrośnięte maleństwa i tatusia  

 , a ja zostawiłam mamę i dwie córcie  

  No, ale nikt nie przewidział tego, że mamusia, jeszcze przed oddaniem samca znow była w ciąży. No i tak to znów z 3 myszy zrobiło się mnóstwo. I znów miałam szczęście, że znalazłam dom dla małych. I tak to wychowywałam sobie 3 myszy, aż po paru latach ich żywot się zakończył. Koniec historii. 
P.S Myszy już nigdy nie kupię 

 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 6:15 pm
				autor: KasiaGdańsk
				Możesz kupić, tylko najpierw trzeba coś o nich wiedzieć i dużo sie uczyć....
			 
			
					
				:)
				: ndz gru 03, 2006 7:26 pm
				autor: PaulinaK
				Nie, nawet nie mam takiego zamiaru.
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 7:32 pm
				autor: Kamyczek87
				Boisz się kolejnego zalewu myszy? :lol:
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 7:44 pm
				autor: PaulinaK
				Nie, poprostu nie mam ochoty hodować myszy.
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 7:47 pm
				autor: Natalia_1222
				Bo ci się rozmnożyły....wierz mi,one nie rozmnażają się bez powodu! :lol: .A są to wspaniałe zwierzaki.
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 8:06 pm
				autor: PaulinaK
				Wiem, że są wspaniałe, ale jednakże wolę mieć szczura, po którego to niedługo mam się udać.  

 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 8:15 pm
				autor: Natalia_1222
				A nie szczury?;).
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 8:27 pm
				autor: PaulinaK
				Nie, nie szczury, SZCZURA, i bez gadaniny, że "powinnaś wziąć dwa... " ponieważ NIE MOGĘ mieć dwóch... sorry, ale już mnie to denerwuje... :|
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 9:34 pm
				autor: KasiaGdańsk
				A ile czasu jesteś w stanie poświęcić temu szczurowi???
			 
			
					
				...
				: ndz gru 03, 2006 9:49 pm
				autor: PaulinaK
				JA w zwykły dzien kiedy to muszę udać się do szkoły jestem mu w stanie poświęcić około 7 godzin (mam dużo wolnego czasu...) a kiedy będę w budzie to mam akurat rodzinkę która lubi szczury więc raczej nie bedzie samotny....
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 9:59 pm
				autor: KasiaGdańsk
				Tylko nie wyiskasz go i nie pogadasz w ultradźwiękach. Ale cóż twój wybór, zrobisz jak chcesz...
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: ndz gru 03, 2006 10:04 pm
				autor: PaulinaK
				Niezbyt Cię rozumiem.
EDIT
Ile razy mam wam to tłumaczyć? NIE MOGĘ MIEĆ DWÓCH SZCZURÓW I NIC NA TO NIE PORADZĘ, a wy robicie ze mni niewiadomo co...
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: pn gru 04, 2006 5:20 pm
				autor: miska
				a jakbyś chciała mieć psa, ale "nie mogłabyś" z nim wychodzić na spacery to byś mu kupiła kuwetę? bo "nie możesz" z nim wyjść? i wtedy myślisz byłoby dobrze? :roll:
			 
			
					
				Moja mysia historia
				: pn gru 04, 2006 7:17 pm
				autor: PaulinaK
				Boże, to nie moja wina, że gniotę się z rodzicami w jednym małym pokoju, gdzie starczy miejsca na klatkę dla jednego szczura i nie stać mnie na lepszy dom, i ze jest on za mały na dwa szczury, a kupie go bo kocham zwierzeta i pragnę mieć szczura, i wcale bym tak nie zrobiła BO GDYBYM WIEDZIAŁA, ŻE NIE MOGE MIEĆ PSA TO BYM GO NIE KUPOWAŁA!!!  I TO NIE MOJA WINA, ŻE MAM AKURAT TAKIE ŻYCIE, ALE COS MI SIĘ OD NIEGO NALEŻY ! I nie mam zamiaru NIe kupić szczura bo wy macie do mnie pretensje ! Jestem gotowa na jednego szczura I JESTEM W STANIE DAĆ MU TYLE MILOŚCI ILE TYLKO BĘDĘ W STANIE !!!
EDIT
A może mi jeszcze powiecie "że skoro masz psa to czemu nie mozesz mieć dwóch szczurow !? " TAK, nie mogę, BO NIE KUPIŁAM PSA TYLKO URATOWAŁAM PRZED ŚMIERCIĄ POD KOŁAMI POCIĄGU, I KOCHAM GO Z CAŁEGO SERCA !!!