Strona 1 z 2

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 12:49 pm
autor: runa
Od wielu godzin zastanawiam się dlaczego...Miałam go 2 tygodnie.Moim zdaniem miał wszystko:klatkę,jedzenie,świeżą ściółkę,hamak no i przede wszystkim moj czas...
Na początku był trochę osowiały,speszony ale niedawno zaczynał się oswajać i wychodzić z klatki prosto na moje ręce...Przez 2 ostatnie dni zmalał mu apetyt. Jadł, ale nie tak dużo jak na początku.Pomyślałam,że jeśli za pare dni mu nie przejdzie,pójde z nim do weterynarza. Ale kiedy wstałam wczoraj rano-nie zobaczyłam go już zywego...[*]
Nie podawałam mu nic,co mogłoby w jakikolwiek sposób mu zaszkodzić.Dostawał suchy pokarm,czasami troszke chlebka,marchewki.Zawsze miał wode do picia.Jego śmierć była dla mnie prawdziwym szokiem,bo wieczorem kiedy wkładałam go do klatki nic mu nie było..zachowywał sie normalnie...Więc dlaczego?Czy możliwe jest żeby zatruł się oparami z kominka (chociaż jego klatka stoi w innym pokoju)?
Czy to była moja wina?Przecież musiał być jakiś powód!
Co zrobiłam nie tak?... [*]

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 1:09 pm
autor: ESTI
[quote="runa"]Więc dlaczego?[/quote]
Bez sekcji tego sie nie dowiesz... moze mial jakas wade wrodzona, moze sie czyms zatrul, moze, moze, moze...

Nie zadreczaj sie, czasu sie nie cofnia niestety. :(

Dla malucha... [']['][']

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 6:11 pm
autor: miska
przykro mi :(
[']

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 6:33 pm
autor: Doma
[*]...[*]
trzymaj sie :przytul:

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 6:34 pm
autor: ania234
:cry:

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 6:50 pm
autor: Mageda
:cry:

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 7:20 pm
autor: Guślarka
[*] dla maluszka...
To na pewno nie Twoja wina :przytul:

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 7:56 pm
autor: Izabela
Trzymaj się dzielnie... :przytul:

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 8:20 pm
autor: tygrys1985
[']['][']...
biedny maluszek :(

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 9:25 pm
autor: Oleczka
to nie Twoja wina :przytul:
dla maluszka [*][/b]

dlaczego...?

: wt gru 05, 2006 10:25 pm
autor: limba
['][']['] dla maluszka... :-(

dlaczego...?

: śr gru 06, 2006 10:48 am
autor: _fox_
[']
czasami tak po prostu jest i to nie nasza wina
po prostu nie mamy na to wpływu:-(

dlaczego...?

: śr gru 06, 2006 10:56 am
autor: szczu*milka
biedne maleństwo :cry:
dla maluszka [']['][']
nie szukaj winy :przytul:

dlaczego...?

: śr gru 06, 2006 1:10 pm
autor: zebraa
Czasami nie mamy wpływu na nic...Współczuję...[*] dla maluszka :przytul:

dlaczego...?

: śr gru 06, 2006 3:42 pm
autor: koza892
Ojej bardzo mi przykro ;( moze miał chore serduszko? Nie zamartwiaj sie :przytul: na pocieszenie kup 2 szczurki :)