Strona 1 z 2

Moje stffory

: śr gru 06, 2006 8:15 pm
autor: Filip11
Po dlugich godzinach spedzonych na forum, postanowilem tak jak wiele innych osob pisac o moim szczurze(niestety jednym :| ).

Whisky to samiczna black, ktora ma juz chyba 4-5 miesiecy.

Moja przygoda z ogonkami zaczela sie od kumpla, pewnego razu do niego przyszlem, a on mial zwierze, szczura oczywiscie. Po zapoznaniu sie z jego zachowaniem itp. postanowilem poszukac w sieci informacji o ciurach. znalazlem forum(ktore teraz czytacie) i przysalem sie do komputera, czytajac jakie to one niezwykle.

Postanowilem ze jednego kupie, po kilku tygodniowym meczeniu mamy, przyprowadzania do domu szczura kolegi i odwiedzin zoologa, mama sie zgodzila. Poszlismy do sklepu a tam byly dwa male szczurki, jeden kaptur i jeden black,wzielem wlasnie Whisky, bo drugi byl agresywny, a ja wiedze o szczurach mialem tylko teoretyczna. Tak wlasnie w moim pokoju zrobil sie... syf :D . Bo ten szczur to ma motorek pod ogonkiem. Probowalem namowic mame na drugiego szczurka ale kicha :/. no cuz moze na urodziny lub cos podobnego ja namowie.

Uff ale sie rozpisalem, fotki wrzuce, jak bede pamietal, jutro, bo dzis slabe swiatlo i bylyby slawej jakosci.

No to tyle jak na razie.

Moje stffory

: czw gru 07, 2006 12:56 am
autor: limba
Namawiaj mame, namawiaj.
Ja mialam podobnie z mama. Pierwszego szczura wyblagalam i wywalczylam na 18 urodziny. Pierwszy ogonek zakupiony bez jej wiedzy musial zostac oddany. (Na szczescie mama kolegi sie w nim zakochala, i do konca jego zycia byl to jej Kubus :D )No a obecnie mam 6 :hyhy:

[quote="Filip11"]Tak wlasnie w moim pokoju zrobil sie... syf [/quote]

Hehehe, to pomnoz to przez 6 na przyklad ;)

Moje stffory

: śr sty 03, 2007 3:14 pm
autor: jeżyk'
Ja też mam jednego (a raczej jedną) szczurzyce i się cieszę że ją wogóle mam, bo to jest naprawde dziwne że moja mamuśka się zgodziła chociarz na 1 ;). Jak będę sama mieszkać to zroie hodole, zaczekam 3 lata:). A co do twojej opowieści, to moja ciurcia się znalazła u mnie w podony sposób, tylko że u mnie był to chomik kumpeli, który ewoluował w mysz, potem ciurea:P.
pozdro

Moje stffory

: śr sty 03, 2007 5:46 pm
autor: Oleczka
czekam na foteczki :lol:

Moje stffory

: czw sty 04, 2007 4:24 pm
autor: Filip11
:ops: zapomnialem o temacie calkowicie.

No dobra wiec tak jak mowilem wrzuce te fotki:

Obrazek

Whisky

Obrazek

A tu jeszcze raz Whisky ale gdy byla mala.

Obrazek

A tu moj nowy (dwu-tygodniowy?) nabytek, Brendy!

A i mam pytanie czy kiedy poprosze o to moderatorow to czy zmienia mi nazwe topica?

Moje stffory

: pt sty 05, 2007 12:03 am
autor: Oleczka
:zakochany: jaie slicznosci :) a ten nowy nabytek mrauuuu :zakochany: :klask:
wymiziaj je koniecznie ode mnie :zakochany:

Moje stffory

: sob sty 06, 2007 10:00 pm
autor: Filip11
Juz nie dlugo whisky dostanie taka klatke, Brendy dostanie stara klatke starszej szczurki, a jeszcze puzniej, za pare miechow(az znow nazbieram kasy) mala dostanie ta klatke(kolega taka zamowil, wiec bede wiedzial co kupuje :D

A i chcialem powiedziec, ze owies i pszenica bardzo szybko puszczaja kielki, i po czterech dniach mam (najwyzsza) 5centymetrowej dlugosci trawe :D szczury to z checia wcinaja. Polecam :thumbleft:

Moje stffory

: ndz sty 07, 2007 11:41 am
autor: Anita
A nie będą mieszkać razem? :drap:
Wystarczy jak im kupisz tą drugą klatkę, będą bardzo zadowolone :)

Moje stffory

: ndz sty 07, 2007 12:24 pm
autor: Filip11
Nie moge trzymac ich razem, bo niestety, Whisky jest agresywna w stosunku do Brendy, wczesniej zrobila jej rane na plecach(mocno ja ugryzla) i na oku(oczywiscie Mloda juz wyleczona), probowalem kilka razy brac je na teren ktorego nie znaja(dla bezpieczenstwa Bredndy, bralem ja w klatce), ale Whisky wciaz na nia fuka.

Moje stffory

: ndz sty 07, 2007 2:42 pm
autor: Anita
I te rany na nieznanym terenie?
Przez pręty nie polecam poznawać, przynosi odwrotne skutki do oczekiwanych...
Jeśli na pewno nie uda się ich połączyć, to może chociaż dla Brendy koleżankę spraw?
W jakim wieku jest Whisky?

Moje stffory

: ndz sty 07, 2007 8:58 pm
autor: Filip11
Whisky ma okolo 6 miesiecy, a Brendy gdzies 2 miechy.

Moj kuzyn dostal kinderniespodzianke(11klusek), jezeli mama by sie zgodzila(a niestety, na razie stanowcze Nie), to plany co do klatki zmienily by sie, Brendy z 3 innymi samiczkami zamieszkala by w nowej klatce, a Whisky poczekala by jeszcze troche, po czym dostala by klatke 80X70X40.

Dla mnie teraz najwazniejsze jest miejsce dla Brendy, wiec mam pytanie, czy klatke 100dlugosci, 52szerokosci na 48 wysokosci da sie jakos podzielic na dwie czesci(badz polowki?) Czy mozna do tego uzyc siatki, takiej z ktorej niektorzy maja zrobinej klatki, o malych oczkach.(zeby nie bylo walk przez kratki)

PS: jutro mam urodziny, wiec fundusze na klatke tez powinny byc :D

Moje stffory

: ndz sty 07, 2007 9:15 pm
autor: Anita
To bardzo dziwne, że młody szczur nie akceptuje drugiego... :drap:

Co do klatki, da się pewnie podzielić, chociaż mogłyby przychodzić pod spodem, jeżeli siatka jest giętka... No i biłyby się przez nią.

Moje stffory

: pn sty 08, 2007 12:32 pm
autor: Filip11
Niee to Whisky atakuje mloda, a nie na odwrot, a co do tej siatki, nie bily by sie, bo oczka byly by za male zeby mogly to zrobic.

Moje stffory

: pn sty 08, 2007 2:11 pm
autor: sauatka
Filip11, jak dla mnie lepiej kupić dwie klatki. Szczury jak będa blisko siebie, nie ważne czy siatka będzie miała małe oczka. Będą po prostu za blisko, będą się denerwować ;).

Moim zdaniem kup dwie klatki, Młodej weź koleżanke. Może udałoby się połaczyc Whisky ze szczurcią w jej wieku?

Moje stffory

: pn sty 08, 2007 4:10 pm
autor: Filip11
Na pewno kupie dwie klatki, tylko ta druga dokupie puzniej. A i jak rodzice dadza tyle ile mowia, to jeszcze na zwirek cat's dream starczy:D

Co do szczura - tak jak mowilem, mama na razie sie nie zgadza :/