jestem oswajana przez szczurk? z odrzutu
: czw gru 07, 2006 9:30 pm
witam, moja szczurka jest z tzw. "odrzutu"- to już ponadółroczna samiczka i poznałyśmy się ze sobą całkiem niedawno- nieco ponad dwa tygodnie temu. nigdy wcześniej nie miałam szczura- ba- wcale nie chciałam mieć:). ale dowiedziałam się, że dotychczasowy właściciel nie może już jej trzymać u siebie no i tak jakoś zmiękłam;).
piszę to, bo chciałabym ją bardzo pochwalić- początkowo była nieufna i przstraszona, ale trochę troski, uwagi i zainteresowania zmieniły wszystko- w zaskakująco krótkim czasie (!)
już w tej chwili jesteśmy dobrymi kumpelkami- szczurka bardzo szybko nauczyła się przychodzić na moje zawołanie, a ja szybko przekonałam się co jest jej przysmakiem:) towarzyszy mi, gdy nocami uczę się do kolokwium (z resztą studiuję wet., więc ona jest w temacie:)
wcale nie żałuję, że moja szczurka nie jest uroczym, dwumiesięcznym oseskiem ze sklepu- to bardzo inteligentna i bystra dama, która w mig się wszystkiego uczy:) ostatnio zrobiłam jej zabawkę, na punkcie której oszalała- zwykły, parciany sznureczek, a na jego końcu trzy zawleczki od piwa powiązane razem, które cichutko pobrzękują, gdy uciekają przed szczurką i za które można chwytać i się śmiesznie z nimi siłować, zapierając się z całej siły łapkami.
pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz polecam second-handowe zwierzaki- są naprawdę bardzo bystre
oswajana przez szczurkę:)
piszę to, bo chciałabym ją bardzo pochwalić- początkowo była nieufna i przstraszona, ale trochę troski, uwagi i zainteresowania zmieniły wszystko- w zaskakująco krótkim czasie (!)
już w tej chwili jesteśmy dobrymi kumpelkami- szczurka bardzo szybko nauczyła się przychodzić na moje zawołanie, a ja szybko przekonałam się co jest jej przysmakiem:) towarzyszy mi, gdy nocami uczę się do kolokwium (z resztą studiuję wet., więc ona jest w temacie:)
wcale nie żałuję, że moja szczurka nie jest uroczym, dwumiesięcznym oseskiem ze sklepu- to bardzo inteligentna i bystra dama, która w mig się wszystkiego uczy:) ostatnio zrobiłam jej zabawkę, na punkcie której oszalała- zwykły, parciany sznureczek, a na jego końcu trzy zawleczki od piwa powiązane razem, które cichutko pobrzękują, gdy uciekają przed szczurką i za które można chwytać i się śmiesznie z nimi siłować, zapierając się z całej siły łapkami.
pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz polecam second-handowe zwierzaki- są naprawdę bardzo bystre
oswajana przez szczurkę:)