Strona 1 z 5

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 2:36 pm
autor: L.
Czy ktoś na forum posiada może to cudne stworzonko ?!
Ja mojego Dominika (vel. Łysy) posiadam od ponad roku i powiem Wam, ze przesympatyczne zwierzę.
To jest lepsze od TV w szczególnosci, gdy poluje na pokarm :D!

Dominik (1)
Dominik (2)
Łysy (3)

Może coś ogólnie o aksolotlach:
Są to płazy o ubarwieniu albinotycznym, bądź brązowo-czarnym.
Żyją nawet do 12 lat, pozostając cały czas w stadium larwowym. Jeśli mnie pamięć nie myli tylko raz udało się naukowca sprowadzić osobnika do dorosłej postaci przez podawanie jakiegoś hormonu (?) Odżywiają się robaczkami - ja mojemu kupuje larwy komara (taki pokarm daje się tez rybką - można podawać także surowe mięso drobiowe bądź cielęce.
Co świadczy o silnym otworze gębowym ;d (mają dość mocny nacisk, lecz zębów nie posiadają xD)
W naturalnych warunkach żyją w jaskiniach, gdzie woda nie przekracza 22 *C i taka tez powinna być w akwarium. Aby rozmnożyć osobniki przez pewien okres czasu powinno się je zimować w 18*C. Trudno jest odróżnić samca od samicy. Jednym ze sposobów jest szerszy "grzebień" ogonowy, co nie zawsze się sprawdza. Aby się dokładnie dowiedzieć należałoby sprawdzić ekhmm.. zawartość w środku :P
Aksolotle potrzebują dużej ilości tlenu w wodzie ponieważ to właśnie nim oddychają, często zdarza się im podpływać do powierzchni i pobierać tlen z powietrza za pomocą silnie ukrwionego podniebienia.
Jedną z rzeczy, która mnie w nich zafascynowałam jest zdolność regeneracji kończyn :twisted: lecz trzeba pamiętać, ze przy każdym ugryzieniu jest duża możliwość wdarcia się zakażenia o co nie trudno u tych zwierząt, a możliwość potem wyleczenia takowego jest dość mała.
Aksolotle można trzymać zarówno pojedynczo jak i oddzielnie.
Wode w akwarium powinno się w 25% zmieniać co tydzien. Przy całkowitym czyszczeniu ich domostwa nalezy zostawić minimum 30% starej wody, poniewaz duze skoki jej składu moją ujemnie wpłynąc na naszego pupila.

To by było na tyle.
pozdrawiam,
Kasia.

edit.
Pituophis, dziekuję.
Rzeczywiscie mi sie pomyliło z proteus anguinus.
Poprawka aksolotle:
"Żyją w jeziorach Xochimilco i Chalco w górach Meksyku." / L.

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 4:55 pm
autor: Pituophis
Jeśli mnie pamięć nie myli tylko raz udało się naukowca sprowadzić osobnika do dorosłej postaci przez podawanie jakiegoś hormonu (?)
Nie raz, łatwo to powtórzyć, przez podawanie tyroksyny. Czasami także przez stopniowe obniżanie poziomu wody.
Odżywiają się robaczkami - ja mojemu kupuje larwy komara (taki pokarm daje się tez rybką - można podawać także surowe mięso drobiowe bądź cielęce.
Mięso jest kiepskim, ubogim pokarmem. Lepsze są bezkręgowce i martwe małe całe ryby.
W naturalnych warunkach żyją w jaskiniach
Pomyliło Ci się z Proteus anguinus, odmieńcem jaskiniowym ;) .Żyją w jeziorach Xochimilco i Chalco w górach Meksyku.

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 6:43 pm
autor: ESTI
L., jakie one smieszne-przezroczyste. :D
[quote="L."]Ja mojego Dominika (vel. Łysy) posiadam od ponad roku i powiem Wam, ze przesympatyczne zwierzę. [/quote]
A co gracie razem w karty? :jezor2:

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 8:48 pm
autor: L.
ESTI pisze:L., jakie one smieszne-przezroczyste. :D
L. pisze:Ja mojego Dominika (vel. Łysy) posiadam od ponad roku i powiem Wam, ze przesympatyczne zwierzę.
A co gracie razem w karty? :jezor2:
A jak! Gdyby tyyyyylko :jezor2: huehue
Mięso jest kiepskim, ubogim pokarmem. Lepsze są bezkręgowce i martwe małe całe ryby.
tak to fakt :} jednak ja jakos nie mam serca im podac rybki. Miałam je 7 lat i po umarciu kazdej płakałam TT wiec nie mogłabym patrzec jak ją wcina :/
Pomyliło Ci się z Proteus anguinus, odmieńcem jaskiniowym .Żyją w jeziorach Xochimilco i Chalco w górach Meksyku.
><" rzeczywscie.
to, ze w Meksyku to ja wiem ;d

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 9:22 pm
autor: limba
Mi sie marzy aksolotl.
Jesli ktos tutaj sie na nich zna, to bardzo prosze o kontakt.

Aksolotl

: ndz gru 10, 2006 9:38 pm
autor: Pituophis
tak to fakt :} jednak ja jakos nie mam serca im podac rybki. Miałam je 7 lat i po umarciu kazdej płakałam TT wiec nie mogłabym patrzec jak ją wcina :/
Kup mrożone stynki. Żywych ryb faktycznie lepiej nie dawać.

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 4:30 pm
autor: L.
hm... mrożonkami jeszcze nie karmiłam mojego chłopca..
To cós jest kilka krotnego uzytku ? ;d czyli moge odmrozic troche i reszte wsadzic z powrotem ? :P :oops:

Tak sie zastanawiam czy on to zje bo z tego co zaobserwowałam to woli jak cuś się rusza 8)

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 6:32 pm
autor: tygrys1985
hehe fajniste :D

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 6:35 pm
autor: L.
dzieki ;]
przystojniak z niego co ? ;>

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 7:03 pm
autor: tygrys1985
no i to jaki :D
a one mogą mieszkać tylko ze swoim gatunkiem? żadnych innych wodnych nie?

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 7:12 pm
autor: czukukkcza
opiekowałam się kilka dni szkolnym aksolotlem,na którego mówiło się Axio.
albinosik ze śliczniastymi,pierzastymi skrzelami.
Axiu u nas miał codziennie wołowinkę,rybkę czy co tam jeszcze podawaną na cienkim druciku-siłę w paszczęce rzeczywiście miał :shock:
co do przeprowadzenia aksolotla ze stadium larwalnego,to w necie czytałam że stopniowo trzeba zmniejszać poziom wody i proporcjonalnie do poziomu wody zwiększać poziom zasolenia,albo dodawać do wody axa hormon tarczycy :drap:

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 8:03 pm
autor: Pituophis
zwiększać poziom zasolenia
:shock: Nie wolno zasalać płazom wody! Od tego zakłóci im się równowaga osmotyczna ( umrą z odwodnienia tkanek).

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 9:03 pm
autor: L.
[quote="tygrys1985"]no i to jaki
a one mogą mieszkać tylko ze swoim gatunkiem? żadnych innych wodnych nie?[/quote]

Raczej tak.
Rybke zje, ślimaka pewnie też ;d

[quote="czukukkcza"]
co do przeprowadzenia aksolotla ze stadium larwalnego,to w necie czytałam że stopniowo trzeba zmniejszać poziom wody i proporcjonalnie do poziomu wody zwiększać poziom zasolenia,albo dodawać do wody axa hormon tarczycy[/quote]

Owszem Pituophis, pisał/a własnie o podawanie tyroksyny i stopniowym obizaniu poziomu wody.

ale sól :drap: :shock: toć one by pozdychały :shock:

Aksolotl

: pn gru 11, 2006 9:38 pm
autor: czukukkcza
polecam czytanie ze zrozumieniem,L.
przytoczyłaś właśnie fragment w którym wyraźnie napisałam że o przobrażeniu czytałam gdzieś tam w internecie,a teraz już wiem że zasolenie raczej nie.
i w necie przeczytałam także że poza momentem w którym chce się axe rozmnażać,należy je trzymać osobno.

Aksolotl

: wt gru 12, 2006 2:22 pm
autor: L.
Czytam ze zrozumieniem ;)
przepraszam jesli poczułas sie w jakis sposób urażona.

Co do rozmnazania aksolotla jest konieczne zimowanie, gdzie po jego okresie trzeba podnies temp. do ok.20*C
Następnie samiec składa tzw. spermatofory do wody, które potem samica zbiera do kloaki - proces zapłodnienia następuje wewnatrz ciała samicy, po czym składa ona minimum 200 jaj ;] Całość trwa 1-2 dni.
Maluchy na świat wyjdą po około 15-20 dniach.

Z tego co ja wiem jesli nie bedziemy zimowac to spokojnie panne i pana mozemy trzymac razem :hihi: