szczury.org

Tagi: rozpoznawanie, rozpoznanie, ciąży, ciąża



Czy jest jakaś metoda aby rozponac ciążę u szczurka ??
Cleo ma 3,5 miesiaca, jest u mnie prawie dwa tygodnie - zostala kupiiona w sklepie, i mam co do niej dziwne podejrzenia, no brzuszek jej jeszcze nie urusł i gniazda za bardzo zrobic nie moze, bo w klatce ma brykiecik ( poza tym samo gniazdo o iczym nie swiadczy, moja pierwsza szczuryca na oczy samca cale zycie nie widziala a jak tylko dostawala troszke sianka to od razu robila z niego gniazdko i sie tam chowala ), ale jak jej zrobilam hamaczek to zostal zmiejsca rozebrany i szmatka zostala zaminiona na legowisko, i strasznie piszczy jak sie ja łapiąc zlapie za brzuszek, jak sie ja wyjmuje z klatki wszytsko jest ok, tylko jak Cleo wejdzie do wnętrza wersalki i ja z tatąd wyjmujemy to nie chce jej łapac za ofonek bo to musi przeciez bardzo bolec, wiec staram sie chwycic całe ciałko i jak sie ja złapie za brzuszek to piszczy...

wiec jezeli - nie daj Boże - jest w ciazy to bardzo bym chciala o tym wiedziec wczesniej !!!

na tym etapie raczej trudno potwierdzic ciaze... plody co prawda bylyby wyczuwalne przez powloki brzuszne, ale sama raczej tego wybadasz (poza tym ryzyko pomylki jest spore, gdyz rownie dobrze mozna wymacac pokarm zalegajacy i jelitach)... mozesz przyjrzec sie jej sutkom - jesli sa powiekszone i wyraznie widoczne mimo porastajacej brzuszek sierci, ciaza staje sie calkiem prawdopodobna...

moim zdaniem calkiem mozliwe, ze szczurka piszczy ze strszachu lub ze zlosci, kiedy ja podnosicie... sprobuj wymacac jej ten brzuszek na przyklad przy okazji pieszczot i wtedy zobacz, czy jej nie boli... a jesli nawet boli - to oznacza raczej jakies problemy zdrowotne... brzuszek ciezarnej szczurki nie powinien byc bolesny...

Ciąża jest dobrze widoczna dopiero blisko przed porodem :/ Ale można to "na oko" stwierdzić.... brzuszek ma inny kształt, jest napęczniały i gruby u dołu (ale to się sprawdza jak szczurka nie jest najedzona ), szczurka ociężalej się porusza i nie da rady skakać na duże odległości i raczej nie biega, jest rozdrażniona... Pewność możesz mieć za ok. 5 dni weterynarz może się pomylić. Ja raz dostałam szczurkę "sprawdzoną" przez weta. 3 dni później urodziła . Na razie chyba trzeba być po prostu cierpliwym.....

No to musze poczekac jednak... bo Cleo skacze jak mloda kóżka ale sutki jej widac doskonale...

No cóż okaże sie,w razie czego to jak bedą małe dto dam znac, matka ( jezeli sie okaze ) jest sliczna kremowo, ciemno brazowa, narwana, troche strachliwa ale bardzo ciekawska a ojciec nieznany

Ja też mam problem, czy moja szczurzyna nie jest czasem w ciąży!Też skacze jak kózka, dużo biega, jest ruchliwa( można by powiedzieć że bardziej niż przedtem).Z sutkami jest tak, że tylko między tylnimi nogami ma wyraziste, nie duże tylko takie mniejsze, ale je widać. Wczoraj zaczęła zabierać kawałki papieru i wnosić je do domku. Jak nigdy dotąd!! Co myślicie o tym??

A kiedy miała kontakt z samcem?
Czy może masz ją niedawno, zostałą kupiona w sklepie?

Rzeczywiście jej zachowanie może wskazywać na ciążę, ale niekoniecznie...pozostało Ci obserwować.

W sumie to ona ma kontakt z samcem (Ludwikiem<- siostry szczur) od początku Lipca. Ale myśle że została zapłodniona w tym tygodniu w czwartek i to przez zapominalstwo siostry!!! :evil: Byli puszczani razem na łóżku ale byli pilnowali żeby nic nie zaszło. A tu siorka zapomniała o nich i wyszła na chwile z tego pokoju zostawiajac ich razem na pastwe losu :!:

Hmmm Cleo chyba jednak nie jest w ciązy... bo jakby byla to chyba nie usilowalaby popelnic samobójstwa ( no ok przesadzam ) spadając z 2/3 wysokości drzwi

a tak swoja droga to nie widziałam jeszce tak wysoko skaczacego szczura... :shock:

Ekhem, moja Pani Szczurowa 4 dni przed porodem skakała jeszcze jak koza

No ładnie... a juz mialam nadzieję...

no to czekam dalej na rozwój wydarzeń...

Hehe, moja podczas pierwszej ciąży była ociężała, ale podczas drugiej zachowała pełną sprawność do 2 dnia przed porodem ale wtedy to już po brzuszku było widać

Mnie doktor Lewandowska powiedziała, że dobry wet (od szczurów) moze wymacać ciążę w dwa tygodnie po potencjalnym zapłodnieniu. Oczywiście, nikt nie jest nieomylny.
Ja poszłam do niej z Fatką, która pochodzi ze słynnego warszawskiego chowu wsobnego i było ryzyko, ze mogła być zapłodniona przez brata. Na szczęście wszystko okazało się być ok.

Jakoś tam można Napewno szczur porusza się ciężej i jest bardziej leniwy. No i chyba więcej je, jak człowiek :P

[ Dodano: Nie Lip 31, 2005 8:39 pm ]
[quote="Lady Ant"] jakby byla to chyba nie usilowalaby popelnic samobójstwa ( no ok przesadzam ) spadając z 2/3 wysokości drzwi [/quote]

nawet jakby była - to teraz raczej nie jest

[ Dodano: Nie Lip 31, 2005 8:40 pm ]
[quote="Lady Ant"] jakby byla to chyba nie usilowalaby popelnic samobójstwa ( no ok przesadzam ) spadając z 2/3 wysokości drzwi [/quote]

nawet jakby była - to teraz raczej nie jest

jak ktos ma samizke w ciazy, albo cos do porownania(zdjecie) to niech da adres bo nie wiem czy moja jest w ciazy(chodzi o te powiekszone sutki nie o brzuszek)

Jak są powiększone sutki, to raczej jest... To jest, nie wiem, bo nie widziałem szczurka w ciązy, ale mysle np. o kocie, który jeśli ma powiększone sutki to raczej jest