Strona 1 z 3

egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 6:38 pm
autor: Pituophis
Ciekaw jestem, czy ktoś z użytkowników forum hoduje lub chociaż się zetknął z rzadziej hodowanymi gryzoniami niż szczury czy chomiki (oprócz pana z tematu niżej, właściciela lemingów) :) Świat gryzoni jest fascynujący, gatunków mnóstwo i aż szkoda, że tak mało mamy ich w Polsce w hodowli.
Ze mną obecnie mieszkają:

1.1 Thallomys nigricauda- akacjówka
1.1 Sigmodon hispidus - bawełniak
1.1 Calomyscus mystax - myszochomik wąsaty
1.2. Peromyscus eremicus - myszak kaktusowy
2.4 Acomys minous - kreteńska mysz kolczasta

oraz grupka norników wschodnich (Microtus fortis) i dwie grupki myszy berberyjskich (Lemniscomys barbarus).
Plany na przyszłość mam rozległe, między innymi chcę zebrać wszystkie gatunki myszy kolczastych, które tylko są w hodowli.

Zapraszam do wpisywania się:)

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 6:56 pm
autor: maua_czarna
ja nie:D nawet nie wiedzialam,ze te ktore wymieniles istnieja (nie bij:P)
mozesz zamiescic fotke kazdego zwierza z opisem?:) wiem,ze mozna w necie cos znalezc,ale w koncu to Twoje zwierzeta i jakos tak zawsze fajniej:D dawaj:P

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 7:24 pm
autor: Pituophis
Akacjówki są nadrzewne, uwielbiają suszone owoce ( za daktyle dałyby sobie ogonki poucinać), aktywne nocą. Budują śliczne, przypominające ptasie gniazda. Żyją w rodzinach, w których mnoży się tylko dominująca para, wydając na świat rocznie 2-3 mioty po 1-4 młode w każdym. Młode noszone są na sutkach :D PODOBNO łatwo się oswajają- po moich znadto tego nie widać:) Poniżej fotki:


http://www.rodent-info.net/akazienratte_fotos.htm

(moje są odmiany piebald, z białym:))

Bawełniaki to duże, nieruchawe, niszczycielskie, niechlujne niezgraby:) Maja jednak coś w sobie ;) Osobliwością jest, że podobnie jak myszy kolczaste, świnki czy koszatniczki młode bawełniaki rodzą się owłosione i z otwartymi oczami, po kilku dniach już próbują stałego pokarmu.

http://www.rodent-info.net/baumwollratte_fotos.htm

Myszochomiki są prześmieszne. Szybkie, zwinne, skoczne, aktywne, małe torpedy. Rewelacyjnie polują na owady:) Sa niestety bardzo płochliwe, to nie ułatwia obserwacji, ale może z czasem się trochę uspokoja ( moje mm tydzień, a są jeszcze młode).

http://www.rodent-info.net/turkmenische ... _fotos.htm

Myszaki -kamikadze:) Jaki inny gryzoń będzie robił salta w tył w powietrzu wysokie na 50 cm:) Wszędzie ich pełno wieczorem.No i to śliczne, szynszylowe futerko. Już nie mogę się maluchów doczekać.

http://www.rodent-info.net/kaktusmaus_fotos.htm

Myszy kolczaste z Krety są mniejszą i aktywniejszą wersją pospolitych u nas A. dimidatus. Są jednak żywsze, i bardziej aktywne, jak to myszy kolczaste kłócą się o drobiazgi, tylko po to, żeby zaraz wspólnie iskać się i spać na kupce. O dziwo mniej bojaźliwe, od większych kuzynek.

http://www.rodent-info.net/stachelmaus_fotos.htm
zdjęcia różnych myszy kolczastych :)

Norniki wschodnie to zwierzęta, które tylko cudem chyba przeżyły w naturalnym środowisku... Absolutnie niepłochliwe i ufne, obłaża człowieka jak tylko włożyć im rękę do terrarium. Zaraz ma się jednego nornika n ramieniu, innego na głowie, jeszcze innego w rękawie... :D Żarłoczne, zjedzą wszystko-, płatki musli, ziarno, pokarm dla psów, wszelkie warzywa, siano, trawę... Gdzie one to mieszczą.....
Są zgodne, czasem skrzeczą na iebie, ale generalnie nawet samce w becności samicy w rui są bardzo zgodne ( wymieniają się :P)

http://www.rodent-info.net/schilfwuehlmaus_fotos.htm

Myszy berberyjskie mam najdłużej. Znane z płochliwości, jednak przy łagodnym obchodzeniu się z nimi potrafią zachować spokój. Budują piękne gniazda z pociętej trawy, z wieloma wejściami. Najlepiej czują się w gromadzie, dorosłe spędzają dzięń głównie obserwując świat z gałęzi, a maluchy biegają, skączą i bawią się...

http://www.rodent-info.net/vielstreifen ... _fotos.htm

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 8:05 pm
autor: Alispo
skad masz te zwierzaki?IMO im mniej egzotyki tym lepiej dla zwierzat...mowie "nie"wszekim dzikusom w hodowlach domowych..

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 8:12 pm
autor: yss
trochę tego dużo. jakieś takie kolekcjonerskie podejście... dla mnie 6 to chyba maksimum, jakiemu mogę poświęcić czas i należną uwagę. a pitu chyba coś jeszcze hoduje, oprócz gryzoni... ?

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 8:13 pm
autor: Pituophis
Takie z nich dzikusy jak i z chomików dżungarskich:) A granica między dzikim a domowym płynna, szczur laboratoryjny oficjalnie też nie zawsze zaliczany jest do udomowionych zwierząt, ortodoksi się burzą... ;)
Czemu nie? Nie bo nie? Nie ma specjalnej różnicy etycznej pomiędzy szczurem w klatce a nornikiem w terrarium, i jedno i drugie urodziło się w hodowli...

Część z poznańskiego zoo, część z wymiany z niemieckimi hodowcami.

Edit: Gryzonie nie wymagają mnóstwa nakładów czasowych...

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 9:00 pm
autor: yss
pitu: wymagają. ale to drażliwy temat dla hodowcy gadów. bawić się z myszkami? kto to widział bawić się jedzeniem, prawda?

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 9:26 pm
autor: Pituophis
To nie jest jedzenie. To są zwierzęta terraryjne tak samo jak gady.

"Bawienie się" z myszą kolczastą skończy się pogryzieniem i utratą jej ogona, z myszą berberyjską zawałem, z bawełniakiem katalepsją i pogryzieniem, myszaki uciekną, Calomyscusy wpadną w panikę albo uszkodzi się je biorąc do ręki.. O taką "zabawę" Ci chodzi? To są zwieręta którym się sprząta szybko i ostrożnie, żeby się nie zestresowały ani nie zwiały, karmi, poi, chodzi przy nich na palcach i ogląda przez pół nocy przez szybkę. I to obserwacja jest głównym pochłaniaczem czasu, ale bardziej koniecznym dla mnie, niż dla zwierząt :) A zapewniam, że jest co obserwować.

No norniki lubią sobie czasami po rękach połazić, i to im zapewniam, ale parę minut dziennie wystarczy.

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 9:43 pm
autor: Alispo
i wklasnie tu jest roznica..miedzy"wolnoscia"takich zwierzat a np.szczurow czy chomikow..kolekcjonerskie podejscie..hm..takie same mam odczucia,typowe dla terrarystow(chiciaz nie chce uogolniac bo sa wspaniali terrarysci),ale dla mnie zwierze to czlonek rodziny,a nie"zeby sobie popatrze przez szybke",srednio mi sie to podoba,ale to moje podejscie do sprawy.

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 10:00 pm
autor: Pituophis
Tylko że tych zwierząt NIE WOLNO brać do ręki... To tak jakbyś kryykowała hodowlę ryb akwariowych za to samo...

Dla mnie właśnie obserwowanie zwierząt to główna przyjemność z ich hodowli, nie tylko dotyczy to gadów czy gryzoni- kotów też ( z tym, że kotów nie hoduję, tylko chowam) ;) Jeśli zwierzę nie inicjuje kontaktu, albo nie jest do niego zdolne, to po co je do tego na siłę nakłaniać?
Ale podoba mi się, że choć masz inne podejście, to nie potępiasz ludzi. którzy mają inne :)

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 11:27 pm
autor: Alispo
nie wymagam przeciez zeby te zwierzeta do reki brac,nie podoba mi sie po prostu takie trzymanie zwierzat dla przyjemnosci popatrzenia sobie na nie,zamkniete w swoich 4 scianach..uznaje trzymanie zwierzat,ktore jest pomoca dla nich,ratowanie niechcianych,a nie "kupie sobie bo sie na nie fajnie patrzy"
heh,nie potepiam?;)nie mam czasu na klotnie,to chyba to raczej;)sesja;)wiec sie zegnam na troche;)

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 11:40 pm
autor: Pituophis
No to ja nie trzymam " bo się fajnie patrzy" tylko dlatego, że poznawanie ich zwyczajów jest interesujące i poszreza naszą wiedzę o danym gatunku. Gdybym nie chciał poznawać zwierząt, nie trzymałbym ich.

A tak w ogóle, to to jest dysputa o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... :) Jeden ma zwierzęta z jednego powodu, inny z innego. Zwierzę nie rozróżnia czy jest trzymane bo zostało uratowane, czy do obserwacji, czy do ozdoby... Dopóki ma dobre warunki czuje się dobrze.

RE: egzotyczne gryzonie

: śr lut 07, 2007 11:53 pm
autor: Alispo
zwierze nie rozroznia,to konkretne,dla ogolu zwierzat jednak ma to znaczenie,bo ten kto nie ma zwierzaka z drugiej reki,ten nakreca handel zwierzetami,jakikolwiek by nie byl"humanitarny"to dla mnie nie powinien istniec.dopoki ma dobre warunki..hm..wlasnie dosc ciezko o dobre warunki dla zwierza dzikiego,ktory musi siedziec caly czas w 4 scianach.chociaz nie mowie,ze w kazdym wypadku..
no dobra,mialo mnie tu nie byc juz..;)
a dyskusja faktycznie bez sensu,bo nikt nikogo nie przekona.

RE: egzotyczne gryzonie

: czw lut 08, 2007 12:33 am
autor: Pituophis
Moje gryzonie to prezenty lub wymiany, a więc nie "handel". :)

Idealistka jesteś...

RE: egzotyczne gryzonie

: czw lut 08, 2007 11:35 am
autor: Alispo
To tak samo jesli nie gorzej,wymian to juz totalnie nie pojmuje,to niby nie jest przedmiotowe traktowanie?;)
Robie ile moge i tyle..nigdy nie bedzie idelanie,ale moze byc lepiej.Amen;)