szczury.org

Dziś przyprowadzilismy Trevorowi koleżankę, a dlatego koleżankę bo Trevor okazał się dziewczynką:hoprat:
Gorzka, tak ja nazwał mąż od razu z zachwytem wtargnęła do klatki i cóż nastapił dla nas szok, bo nagle z grzecznego, nieśmiałego szczurka, nasz Trevor zrobł się łobuzem ;-)
Zaczął szaleć po całej klatce z Gorzką, biegać, skakać aż miło patrzeć.
Gorzka jest z innego miotu, ponieważ w sklepie, z którego pochodzi Trevor nie było już samiczek.
Trevor będzie miał inne imię, ale jeszcze myslimy nad tym, na razie mąż woła na nią Łaciata, lub Mleczna ;-)
Zdjęcia wstawię później, teraz juz rozumiem dlaczego szczuraski powinny żyć w parach, w życiu bym się nie zastanawiała gdybym widziała to wczesniej ;-)one są szczęsliwe, bawią się, biegają, co się dzieje w tej klatce to nie wiem jak opisać nawet !

Gratuluję stadka Każdy z nas na pewno umie sobie opisać, jakie szczęście panuje w klatce Twoich szczurków :loverat:

Jejku, jakież one piękne Pogratulować tylko

Suuuuuper Trevor/owa ma kumpelę. Życzę dziewczynom miłego brykanka i wymiziajcie je.:mykrat:

Gratuluje nowej domowniczki :hmmrat:

Niech sie dziewuchy zdrowo chowaja... :hoprat:

Nie wiem co się stało, wczoraj tak się świetnie bawiły, hasały aż miło było patrzeć, spały razem w hamaku ... a dzis Gorzka schowana pod schodkami, Mleczna/Trevorowa w domku i zero zabawy :-(

obserwuj , czasem szczurki maja po prostu gorszy dzien , jesli jednak taki stan sie utrzymuje dwa dni u malłych szczurków to jest to juz objaw alarmujacy

Dzieki, juz jest dobrze, znowu razem śpią i wariują na dobre ;-)
Mam pytanie, czy moge im wyjąć domek z klatki skoro mają dwa hamaki ?Chcę wyjać dla celów bliższego oswojenia z nami :hoprat:

nikitka... domek na czas oswajania mozesz wyjac. Tylko wrzuc im na hamaczki wiecej szmatek i papierowych recznikow.

hu hu, a nie mówiłam?
szczurki cudności. na pewno będzie im razem dobrze
i chyba wszyscy wiemy, co potrafi się dziać w klatce zaludnionej 1+ małymi szczurkami WSZYSTKO.

Limba, dzięki dałam im szmatki, papier i ręczniki papierowe ;-)
Yss oj dzieja się cuda, mamy co ogladać i w życiu nie widziałam tak szczęsliwy szczurków, wiecie jak ja żałuję, że dawno temu miałam tylko jednego ... żal mi bo krzywdę mu wyrządziłam, dopiero teraz widzę jaki był smutny :-( mój Drakus biedny, pewnie się nudził okropnie ...
czasu nie cofnę, ale nigdy wiecej tego błędu nie popełnię, a to dzięki temu forum !!Inaczej znowu miałabym tylko jednego szczurka, dziekuję Wam !

Gorzka ma biegunkę :-( jestem załamana, siedzę i ryczę, mam ją dopiero piąty dzień !

biedna malutka... trzymam za nią kciuki.
mogła się faktycznie czymś zainfekować w tym sklepie...

Yss biegunka była tylko rano, dałam lacidofil do wody i węgiel do gryzienia, kupki są twarde ale czarne bardzo.
Do jedzenia maja suche i ryż rozgotowany, zobaczymy co bedzie później.

Ciesze sie ze jest lepiej. Oby tak dalej. Trzymam kciuki za zdrowko malej