szczury.org

Niedawno zauważyłam, że Milan dziwnie chodzi... Myślałam, że to nic takiego , ale mu sie pogorszyło ! Chodzi dziwnie z przechylonym na lewy bok łepkiem... Ogonek biega i bawi się jak zawsze normalnie ale martwi mnie ten krzywy łepek . Czy to może być spowodowane tym, że Milan miał w klatce koszyk w którym spał skulony i jakoś mu się tak głowa skrzywiła...? A może to cos innego...?Zna ktos taki przypadek... Wykluczam paraliż bo porysza się normalnie jedynie jest troszkę "krzywy"... Prosze o pomoc...:-(...:hmmrat:

Prawdopodobnie zapalenie ucha lub zapalenie mózgu. Powinien jak najszybciej zobaczyć go weterynarz znający sie na szczurkach, zwłaszcza że jak piszesz stan sie pogarsza.
Leczenie może przeprowadzić jedynie weterynarz, prawdopodobnie trzeba będzie podać antybiotyk i steryd.

Mój Leon miał to samo - niestety byłam nieświadoma zagrożenia i zwlekałam z wizytą u weta:(... Leczenie (iniekcje antybiotyku, sterydu i wit.B12 przez tydzień; potem podawanie 'dopyszczkowe' w domu) trochę pomogły, ale szczuras prawdopodobnie nigdy do końca sie nie 'wyprostuje'. Dlatego kinga1991 nie zwlekaj, tylko jak najszybciej wybierz się ze szczurkiem do lekarza - na forum możesz znalezć adresy wielu sprawdzonych i polecanych weterynarzy. Powodzenia!!!

albo wylew. Mój Leon tak ma. Głowa nie wyprostowala się, ale nie przeszkadza w niczym. Leki podobne jak u Olyfki - antybioty + steryd, a potem tabletki poprawiające krążenie podawane 2 razy dziennie w domu

Milan dostaje zastrzyki...Distał już 4... zachowanie mu sie troszke poprawiło , ale on sie nie chce wyprostować...

Moj Wujuś (Karmel) tez z jakis przyczyn ma kręcz szyi. Nie wiem dlaczego, bo jest u mnie dopiero od jakiegos czasu po wyleczeniu. Łebek ma caly czas przekrzywiony, mimo, ze jest zdrowy. Milanowi moze juz tak zostac do konca zycia. Wujusiowi krecz raczej nie przeszkadza i zachowuje sie normalnie.

moja Bezunia tak miała, u niej był to prawdopodobnie wylew, albo coś tego typu. niestety w jej wypadku nie powiodło się leczenie... życzę szczęścia!

Mam podobny problem jak ten opisany w temacie. Mój Izydorek ( 3 miesiące), w zeszłą niedzielę zaczął dziwnie chodzić, główka krzywo, troszkę się słaniał, ale ogólnie nic poza tym mu nie dolegało. W poniedziałek był już prawie prosty( główka nieznacznie odwrócona w lewą stronę), mimo to zabrałam go do pani doktor. Dostawał antybiotyki przez 3 dni, do środy. Obserwowałam go przez cały ten czas i taki napad ,,krzywości'' jak w niedzielę się nie powtórzył. W czwartek ( wczoraj), też wszystko było w porządku, ale dzisiaj znów widzę, że cały jest krzywy. Ale tak jak mówię, sprawny jest nadal, je, pije, bawi się normalnie. Podejrzewam, że jutro znów będzie ,,prosty''. Co powinnam zrobić? Cy to możliwe, że to jakiś zwykły kręcz szyi?

Antybiotykoterapia powinna trwać min. 10 dni. Poszukaj na forum polecanego w Twoim mieście weta, ogona powinien obejrzeć ktoś, kto zna się na gryzoniach. To może być zapalenie ucha np, niewłaściwie leczone może skończyć się tragicznie.