szczury.org

Ja sprobowalam przedwczoraj podac szczurkom surowe miesko wolowe, nie zjadla tylko najstarsza bo wyraznie jej nie smakowalo a reszta wcinala. A przekroj wieku szczurkow znajdujacych sie u mnie to od 3 do 7-8 miesiecy

Ja przypomne tylko ,że jednak mieso po obróbce termicznej jest bezpieczniejsze. Co prawda żelazo z ssurowego łatwiej się wchłania , ale to z podddanego obróbce też sie wchłania . Mięso niby przechodzi kontrole weterynaryjną i powinno być bezpieczne ale, kontrola też jest wyrywkowa i ie jestem pewna ,że daje 100% pewność.

[quote="merch"]Mięso niby przechodzi kontrole weterynaryjną i powinno być bezpieczne ale, kontrola też jest wyrywkowa i ie jestem pewna ,że daje 100% pewność.[/quote]Ja jestem pewna, że nie daje - znałam córke osoby pracującej w przemyśle mięsnym i to co się tam dzieje to jest istna tragedia, a kontrole weterynaryjne są bardzo "skąpe" [size=x-small](przepuszczają różne świństwa)[/size] i tylko sporadyczne - nie każde mięso jest przebadane(!) ...aczkolwiek nie uważam, że wogóle nie wolno podać szczurowi surowizny [size=x-small](szczurowi nie daje, ale psa karmie surowym)[/size] - ale radziła bym chociaż najpierw spażyć to wrzątkiem, albo chociaż bardzo porządnie wymyć tak dla zwiększenia bezpieczeństwa. Zwłaszcza, że mięso, które się nie sprzeda ma na drugi dzień zielony, mazisty nalot i w większości sklepów, żeby temu zapobiec płucze się takie przyszłe jedzenie w chemikaliach! ;/

...a co do agresji to prawda, że może to wpłynąć na zwiększenie się agresji [size=x-small](nie wywołać samo w sobie)[/size], ale niebezpieczeństwo jest tylko przy podawaniu w nadmiarze [size=x-small](przebiałczenie etc.)[/size] :-)

ludzie nie przesadzajmy, to już zaczyna popadać pod paranoje o_O Równe dobrze można powiedzieć ze karm nikt nie bada albo bada skromnie, wiec może też trzeba je przegotować przed podaniem. Czy a 100% możecie powiedzeć jakie produkty zostały uzyte w Meganie, Vitapolu, czy czymkolwiek. Tym bardziej że te szczury z interwencji jadły przez całe swoje dotychczasowe życie raczej odpady. Moje szczury wygryzły dziurę w scianie za szafa, a wątpię żeby to było bardzo zdrowe Szczur ma dobry węch i głupi nie jest wiec myślę ze jeśli poczują ze coś jest zepsute to raczej tego nie zjedzą.
Mięso zwiększające agresje u szczurów to MIT, chyba że podać po raz pierwszy, jak poczuje zapach, czegoś co je po raz pierwszy to może mu troche odbije. U mnie wariują jak dostają bitą śmietanę, czy to znaczy ze bita śmietana wywołuje agresje ? xD

Co do mycia, czy wyparzania miesa to nie chodzi o to, że po prostu jest brudne. Po prostu na i w mięsie są baaardzo groźne zaruwno dla szczura jak i dla ludzi substancje (bakterie e.colli, salmonella, jajeczka pasożytów). Sam/a wcinasz może surowe mięso, albo nie myjesz rąk po przygotowywaniu surowizny? Mało osób tak robi w każdym razie bo zdaje sobie sprawe z niebezpieczeństwa jakie mięcho niesie ze sobą.

Też jestem przeciwna przesadzaniu - ale umycie, czy sparzenie to moim zdaniem nie jest przesada w rzadnym wypadku! Znam za to przypadki, gdzie przez brak takich podstaw ostrożności zwierzęta bardzo ciężko chorowały, albo nawet zgineły. Dodatkowo dwie moje siostry miały salmonellę i to też wcale fajne dla nich nie było - a dla szczura jak już go dopadnie, to takie choroby są zazwyczaj śmiertelne :-(
[quote="Dagaz"]Mięso zwiększające agresje u szczurów to MIT, chyba że podać po raz pierwszy, jak poczuje zapach, czegoś co jadł po raz pierwszy. U mnie wariują jak dostają bitą śmietanę, czy to znaczy ze bita śmietana wywołuje agresje ? xD
[/quote][size=x-small]Nie jest to do końca mit - bo w nadmiarze powoduje przebiałczenie co bardzo wzmaga pobudliwość i agresywność u wszystkich ssaków, również ludzi! ...ale nie znaczy, że jak podamy mięso to nagle szczur zacznie się na nas rzucać - w niewielkiej ilości nie zrobi na zwierzęciu wrażenia, poza tym, że dostarczy potrzebnych składników do jego diety - ale jak byś cały czas karmił szczura praktycznie samym mięsem to wierz mi, że by się rzucał i to właśnie to by powodowało agresje ^^"[/size]