RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
[WARSZAWA] 5 samiczek
Znajduje sie u mnie 5 rozbrykanych samiczek do adopcji. Zdziwilo mnie jak te ogonki po tylu przejsciach szybko zaczely mi ufac bo na zaufanie moich wlasnych pociech musialam pracowac ponad dwa miesiace.. Szczurki zamieszkuja w pokoju z ktorego powynosilam wszelkie kable i urzadzenia, a gniazdka solidnie zabezpieczylam.Brykaja wiec na wolnosci przez wiekszosc dnia i wierzcie mi - nie pogryzly mi absolutnie niczego...W sklad wesolej bandy wchodza:
1. ALBINOSKA (3-4 miesiecy): jest po obserwacji neurologicznej, jak sie okazalo jej "ponadnaturalne" kiwanie glowa to moje wlasne urojenia;) no ale powody do strachu mialam;) niesmialy szczurek, lagodny jak baranek.Wczoraj pierwszy raz sama weszla mi na reke,wspiela sie po mnie a potem zaczela mnie zaczepiac naprawde wielki sukces bo do tej pory zawsze (!) uciekala przed jakimkolwiek dotykiem.Ogolnie siedziala smutna i w jednym kacie klatki, nie chciala z niej wychodzic a jesli juz to wtedy kiedy mnie nie bylo w pokoju ..Teraz pierwsza wybiega na pokoj i od razu robi zadyme w domku moich wlasnych szczurasow niesmiala jest tylko przy czlowieku
[attachment=625]
2. ALBINOSKA (5-6 miesiecy): jako jedyna z albinosek byla ufna prawie od samego poczatku.Wbiega mi na kolana i zaczepia zeby sie z nia pobawic. Mam totalny ubaw kiedy ja czasem chodze na czworakach po pokoju a ona skacze na mnie, siada mi na plecach a ja ja tak woze wydaje sie wtedy jakby chciala krzyknac "wio koniku"
ALBINOSKA MA JUZ NOWY CUDNY DOMEK !!!!!!!!!
[attachment=623]
3. ALBINOSKA (od 7 do ok. roku): podejrzewalam ze jest w ciazy, jednak stwierdzilam ze to jedna z rodzaju tych wiekszych rozmiarami albinoskow. Trudne poczatki-piszczala przy dotyku, byla troche osowiala, lapala zabkami za palce i gryzla nie za mocno. Od jakiegos czasu zwrot o 180 stopni -nie gryzie wogole, sama wchodzi na kolana i szuka zaczepki zeby zwrocic na nia uwage,gania jak szalona. Najbardziej lubi jak przewracam ja na brzuszek, zaczynam jakby laskotac i ja wypuszczam, wtedy ona robi szybkie kolko wokol klatki i wraca do mnie pokazujac ze chce jeszczez raz.. Prawdziwy wariat sie z niej zrobil
[attachment=624]
4. AGOUTI (4-5 miesiecy): samiczka po ciazy. Ufna od samego poczatku, niesamowicie przyjazna, gdy ja wchodze do pokoju ona zawsze pierwsza biegnie aby mnie przywitac. Lubi na mnie przesiadywac, wspina sie zaczynajc od stop i konczy na glowie, uwielbia mnie zaczepiac i bawic sie w ganianego, Kiedy miedzy ogonkami tocza sie mini bojki ona zawsze slabszego szczurka oslania wlasnym cialkiem.Sprawia wrazenie jakby opiekowala sie calym stadem. Lubi czlowieka i wrecz sie garnie do kazdego-taki prawdziwy szczurzy przyjaciel...
AGUTKA MA JUZ NOWY DOBRY DOMEK !!!!!!!!
[attachment=627]
5. AGOUTI KAPTUR (2-3 miesiace): obecnie ma leczona lapke i chyba wiem nawet skad ten uraz zdarzylo jej sie kilka razy skoczyc na gole sciany-potem patrzy na mnie jakby chciala zapytac czemu nie udalo jej sie zdobyc kolejnego szczytu-uwaza ze wszystko jest mozliwe.Po mnie bryka jak szalona-szczurzy alpinista Mimo ze przy kolezankach wyglada filigranowo to jje najwiecej z calej wesolej bandy i ma najwiecej energii.Jej specjalnoscia sa misje specjalne w rodzaju "wiem ze mnie nie widzisz wiec cie zaskocze" ,skrada sie i skacze na "ofiare" od tylu ona nie wie co to niesmialosc
KAPTURKA MA JUZ NOWY CIEPLY DOMEK !!!!!!!!!
[attachment=628]
1. ALBINOSKA (3-4 miesiecy): jest po obserwacji neurologicznej, jak sie okazalo jej "ponadnaturalne" kiwanie glowa to moje wlasne urojenia;) no ale powody do strachu mialam;) niesmialy szczurek, lagodny jak baranek.Wczoraj pierwszy raz sama weszla mi na reke,wspiela sie po mnie a potem zaczela mnie zaczepiac naprawde wielki sukces bo do tej pory zawsze (!) uciekala przed jakimkolwiek dotykiem.Ogolnie siedziala smutna i w jednym kacie klatki, nie chciala z niej wychodzic a jesli juz to wtedy kiedy mnie nie bylo w pokoju ..Teraz pierwsza wybiega na pokoj i od razu robi zadyme w domku moich wlasnych szczurasow niesmiala jest tylko przy czlowieku
[attachment=625]
2. ALBINOSKA (5-6 miesiecy): jako jedyna z albinosek byla ufna prawie od samego poczatku.Wbiega mi na kolana i zaczepia zeby sie z nia pobawic. Mam totalny ubaw kiedy ja czasem chodze na czworakach po pokoju a ona skacze na mnie, siada mi na plecach a ja ja tak woze wydaje sie wtedy jakby chciala krzyknac "wio koniku"
ALBINOSKA MA JUZ NOWY CUDNY DOMEK !!!!!!!!!
[attachment=623]
3. ALBINOSKA (od 7 do ok. roku): podejrzewalam ze jest w ciazy, jednak stwierdzilam ze to jedna z rodzaju tych wiekszych rozmiarami albinoskow. Trudne poczatki-piszczala przy dotyku, byla troche osowiala, lapala zabkami za palce i gryzla nie za mocno. Od jakiegos czasu zwrot o 180 stopni -nie gryzie wogole, sama wchodzi na kolana i szuka zaczepki zeby zwrocic na nia uwage,gania jak szalona. Najbardziej lubi jak przewracam ja na brzuszek, zaczynam jakby laskotac i ja wypuszczam, wtedy ona robi szybkie kolko wokol klatki i wraca do mnie pokazujac ze chce jeszczez raz.. Prawdziwy wariat sie z niej zrobil
[attachment=624]
4. AGOUTI (4-5 miesiecy): samiczka po ciazy. Ufna od samego poczatku, niesamowicie przyjazna, gdy ja wchodze do pokoju ona zawsze pierwsza biegnie aby mnie przywitac. Lubi na mnie przesiadywac, wspina sie zaczynajc od stop i konczy na glowie, uwielbia mnie zaczepiac i bawic sie w ganianego, Kiedy miedzy ogonkami tocza sie mini bojki ona zawsze slabszego szczurka oslania wlasnym cialkiem.Sprawia wrazenie jakby opiekowala sie calym stadem. Lubi czlowieka i wrecz sie garnie do kazdego-taki prawdziwy szczurzy przyjaciel...
AGUTKA MA JUZ NOWY DOBRY DOMEK !!!!!!!!
[attachment=627]
5. AGOUTI KAPTUR (2-3 miesiace): obecnie ma leczona lapke i chyba wiem nawet skad ten uraz zdarzylo jej sie kilka razy skoczyc na gole sciany-potem patrzy na mnie jakby chciala zapytac czemu nie udalo jej sie zdobyc kolejnego szczytu-uwaza ze wszystko jest mozliwe.Po mnie bryka jak szalona-szczurzy alpinista Mimo ze przy kolezankach wyglada filigranowo to jje najwiecej z calej wesolej bandy i ma najwiecej energii.Jej specjalnoscia sa misje specjalne w rodzaju "wiem ze mnie nie widzisz wiec cie zaskocze" ,skrada sie i skacze na "ofiare" od tylu ona nie wie co to niesmialosc
KAPTURKA MA JUZ NOWY CIEPLY DOMEK !!!!!!!!!
[attachment=628]
Ostatnio zmieniony pt cze 29, 2007 10:22 pm przez Essme, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Dorzucam jeszcze kilka fotek :
[attachment=629][attachment=630][attachment=631][attachment=632][attachment=633]
[attachment=629][attachment=630][attachment=631][attachment=632][attachment=633]
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Dzisiaj moja Majeczka umarła... ;((((((((( Miała zaledwie 5 miesięcy... Zostawiła samą Zuzię i Melę... I dlatego zastanawiam się teraz poważnie nad sprowadzeniem do domu tego "brakuącego elementu" czyli 3ciego szczurka... najbardziej przypada mi do gustu zdecydowanie ta kapturka agouti ale ta agutka berkshire (jak czytam jej opis) też mnie strasznie ściska za serducho... Jeszcze poczekam parę dni (bo rana na sercu po Maji jeszcze zbyt świeża...) i podejmę ostateczną decyzję. Przy okazji będę obserwować transporty Wawa - Poznań.
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
hmm transport jest jutro jakbys sie zdecydowala...ale to chyba za wczesnie prawda? i mamapytanie..Aska masz moze jakis transporter do pozyczenia jesli sie nie zdecydujesz? bo potrzebujemy na jutro. napisz do Anguy bo jej maz chyba za tydzien bedzie jechac do Pń..tylko nie jestem pewna tego
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Asia nie ma na razie neta, w kazdym razie jest raczej zdecydowana. Pozniej jeszcze do mnie zadzwoni, to napisze. Nie wiem tylko ktorą samiczke chce najbardziej. Jak z tym transportem, o ktorej bedzie trzeba odebrac zwierzaka? bo prawdopodobnie bede to musiala zrobic ja. Czy bedzie w Poznaniu jutro, czy w niedziele? Telimenka, prosze odpisz szybko.
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
hmm no ale to musisz szybko zagadac zeby ktos go przywiozl na dworzec w Wawie,napisac do Karej ze jeszcze jeden Ciurek..jej numer mto 512273965.koszty wtedy dzielimy na 5,narazie jest to 16,50 ale wyjdzie mniej.ok godz 11 przywiezc na dworzec transporter dla Twojego Ciurka i odebrac go okolo 20. zadzwon do Karej i ona wszystko Ci powie.
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Sluchajcie-ja moge podrzucic ogonka jesli Asia zdecyduje sie na adopcje. Tylko musze wiedziec ktory dworzec i o ktorej mam sie stawic.No i koniecznie dajcie wczesniej znac Gryzaj w razie czego bo koordynuje adopcja.Jutro rano bede na necie i musze wiedziec przynajmniej 3 godz przed bo mieszkam pod Warszawa a dojazd do centrum to tragedia :/ najlepiej kontakt na kom 787 301 532
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Dziewczyny spisałam sobie te wszytskie numery i będę jeszcze kontaktować się w miarę możliwości telefonicznie. Co do transportera to mam takie coś a'la transporter czego zawsze używam do transportu moich szczurów, ale problem jest taki że jutro od 8mej do 17tej muszę być w szkole i nie ma szans bym się zwolniła bo mam exam :-(
Telimenko, czy moja szczurcia mogłaby pojechać razem z Twoimi w jednym i zaraz po szkole przyjechałabym po nią??
Ech, przyznaję, że po tak bolesnej stracie to dla mnie naprawdę bardzo szybko, ale bardzo chcę pomóc, a jak akurat jest transport to nie można przegapić takiej szansy... Jednak skontaktuję się z Anguą, bo jeśli jej mąż faktycznie pojedzie do Poznania za parę dni to wolałabym wtedy...
Telimenko, czy moja szczurcia mogłaby pojechać razem z Twoimi w jednym i zaraz po szkole przyjechałabym po nią??
Ech, przyznaję, że po tak bolesnej stracie to dla mnie naprawdę bardzo szybko, ale bardzo chcę pomóc, a jak akurat jest transport to nie można przegapić takiej szansy... Jednak skontaktuję się z Anguą, bo jeśli jej mąż faktycznie pojedzie do Poznania za parę dni to wolałabym wtedy...
Ostatnio zmieniony pt maja 25, 2007 11:11 pm przez 'Asia, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Interesuje mnie szczurzynka augoti. Jest jeszcze??? Jestem z Wrocławia i nie mam transortu. Ogłaszałam się też gdzie indziej ale ta scurka wpadła mi w oko:smykrat:
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Jest jeszcze Agutka-wszystkie dziolchy sa ale chwilowo razem z kapturka jest zarezerwowana dla Asi ktora ma sie zdecydowac ktora wezmie do domku
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Evcia, masz jeszcze jakąś niezarezerwowaną?
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Kazda oprocz Agouti Kaptruki i Agoutki Berkshire Dwie najwieksze zadymiary z bandzie w jak najbardziej pozytywnym sensie ;)Wczoraj dopiero wyslalam Asi wiecej info o tych dwoch pannicach, zdjecia i jakies filmiki z nimi w roli glownej i ma sie zdecydowac Moge Ci wyslac na mail dodatkowe zdjecia szczurki ktora Cie interesuje, nawet moge jeszcze jakis film nakrece z ogoniastymi
Male sprostowanie - Albinoska nr. 1 nie jest juz na obserwacji neurologicznej, kiwa sie na boki bardziej niz inne albinoski ale jest zdrowa jak rydz bawi sie i lata za innymi szczurkami. Jje teraz duzo wiecej niz wczesniej, jest jednak niesmiala w stosunku do czlowieka ale robi postepy,trzeba jej poswiecic troche czasu..
Male sprostowanie - Albinoska nr. 1 nie jest juz na obserwacji neurologicznej, kiwa sie na boki bardziej niz inne albinoski ale jest zdrowa jak rydz bawi sie i lata za innymi szczurkami. Jje teraz duzo wiecej niz wczesniej, jest jednak niesmiala w stosunku do czlowieka ale robi postepy,trzeba jej poswiecic troche czasu..
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Spróbuje namówić Pixii na jedną albinoske zamiast mojej kapturki... zakochałam się w wariatce :]
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
Hihihi, a ja się już zdecydowałam Było bardzo ciężko, ale mail od evci bardzo mi pomógł )
Właściwie to na samym początku, jak tylko weszłam do tego tematu, po prostu dopadła mnie wielka niesamowicie silna miłość od pierwszego wejrzenia do tej małej katurki ) I choć długo była bardzo silna, to jednak wciąż coś mnie ciągnęło do tej agutki berkshire... A kapturka ujęła mnie tym że jest taka zwariowana i przede wszystkim tym że taka ociupinka, tycia okruszynka z niej A najwięcej w niej energii Ale po mailu od evcii po prostu serce mi się ścisnęło jak czytałam o tej agutce berkshire... Fragment o tym jak tuliła swoje martwe dziecko po prostu mnie dobił... I to był moment decydujący ) Poza tym czytając o niej dostrzegłam wiele wspólnych cech z Zuzą, są też w tym samym wieku.
Tak więc Kochani, ogłaszam że kapturka znowu wolna!! Mam do niej wciąż straszny sentyment ale mam nadzieje że znajdzie szybko kochający domek, bo jest po prosu świetna
I już nie mogę się doczekać poniedziałku - agutka wreszcie trafi do swojego wiecznego domku
Właściwie to na samym początku, jak tylko weszłam do tego tematu, po prostu dopadła mnie wielka niesamowicie silna miłość od pierwszego wejrzenia do tej małej katurki ) I choć długo była bardzo silna, to jednak wciąż coś mnie ciągnęło do tej agutki berkshire... A kapturka ujęła mnie tym że jest taka zwariowana i przede wszystkim tym że taka ociupinka, tycia okruszynka z niej A najwięcej w niej energii Ale po mailu od evcii po prostu serce mi się ścisnęło jak czytałam o tej agutce berkshire... Fragment o tym jak tuliła swoje martwe dziecko po prostu mnie dobił... I to był moment decydujący ) Poza tym czytając o niej dostrzegłam wiele wspólnych cech z Zuzą, są też w tym samym wieku.
Tak więc Kochani, ogłaszam że kapturka znowu wolna!! Mam do niej wciąż straszny sentyment ale mam nadzieje że znajdzie szybko kochający domek, bo jest po prosu świetna
I już nie mogę się doczekać poniedziałku - agutka wreszcie trafi do swojego wiecznego domku
Aniołki: Lola (*), Żaba (*), Maja (*), Zuzia(*), Mela(*), Marie (*) ;(( Pamiętam... >>ZOBACZ<< Aktualnie: pustka w sercu i pusto w klatce... ;(
RE: [WARSZAWA] 5 samiczek
wszystkie albinoski sa sliczne, ale ta druga mala wariatka mi sie spodobala. Na pewno wezme jedna od zjawy i jesli evcia116 odda pixxie albinoske w dobre raczki to zabiore te 2 piekne dziewczynki do wroclawia
mam tylko problem, poszukuje jakiegos transporterka zeby pozyczyc od kogos z wawki...
mam tylko problem, poszukuje jakiegos transporterka zeby pozyczyc od kogos z wawki...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=25886 moje stadko
http://fretkipi.webd.pl/WordPress/ fretkowa ekipa
http://fretkipi.webd.pl/WordPress/ fretkowa ekipa