RE: Albinos już u mnie [wlkp.], mały dzikus, problemy z łączeniem
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
my już jesteśmy po,
dostał miejscowe , nie podobało mu się, wet był zdziwony, że był taki spokojny, a ja, że tak się wyrywał:)
teraz siedzi w małej klatce i próbuje się wydostać, nakryłam klatke aby nie widział B
dostał miejscowe , nie podobało mu się, wet był zdziwony, że był taki spokojny, a ja, że tak się wyrywał:)
teraz siedzi w małej klatce i próbuje się wydostać, nakryłam klatke aby nie widział B
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
czy mogę klatkę S trzymać a tym samym pokoju co B?
na razie są osobno, ale widać, że S chcę się wydostać i intensywnie wącha gdy poczuje na mnie zapach B
na razie są osobno, ale widać, że S chcę się wydostać i intensywnie wącha gdy poczuje na mnie zapach B
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
hej, hej!
wrzuciłam szczury do wanny, pan S troche się stawiał więc poleciało troche czarnych kudłów, potem pan B kilkakrotnie krył pana S, który był tym faktem tak zdziwiony, że nawet nie protestował
mój mały, wredny dominancik stał się małą ciotą:)
potem siedziały razem na moim ramieniu! każdy miał swoje, ale oczywiśc pan S musiał pójść na drugą stronę i wepchnał się pomiędzy B i mnie, ale każdy ostentacyjnie odwrócił głowę w strone przeciwną, udawały, że się nie widzą:)
potem biegały po pokoju, pan S znów leżał na plecach i odechciało mu się dominacji, ale potem znów się stawiał, pan B go gonił w celu pokrycia, śmiesznie wyglądało gdy poddeptywał mu ogon; normalnie lepsze niz rybki w akwarium:)
siedziały razem, gdy B odchodził, S go gonił, ale gdy tylko B się odwracał S uciekał do swojej klatki i wtedy był odważny, co dziwne gdy B wszedł do klatki S zamiast zaatakowac go wycofał się! wyraźnie go szanuje i ustępuje!
ogólnie były zgodne;
zadziwił mnie B, chuba wszyscy wiecie jaką mam klatkę i B swobodnie wskakuje do tych dziwnie rozmieszczonych drzwiczek i wspina się tak,że S przy nim to ciapa:)
dziękuje Wam za dobre rady, mam nadzieje, że w końcu się pokochają:)
wrzuciłam szczury do wanny, pan S troche się stawiał więc poleciało troche czarnych kudłów, potem pan B kilkakrotnie krył pana S, który był tym faktem tak zdziwiony, że nawet nie protestował
mój mały, wredny dominancik stał się małą ciotą:)
potem siedziały razem na moim ramieniu! każdy miał swoje, ale oczywiśc pan S musiał pójść na drugą stronę i wepchnał się pomiędzy B i mnie, ale każdy ostentacyjnie odwrócił głowę w strone przeciwną, udawały, że się nie widzą:)
potem biegały po pokoju, pan S znów leżał na plecach i odechciało mu się dominacji, ale potem znów się stawiał, pan B go gonił w celu pokrycia, śmiesznie wyglądało gdy poddeptywał mu ogon; normalnie lepsze niz rybki w akwarium:)
siedziały razem, gdy B odchodził, S go gonił, ale gdy tylko B się odwracał S uciekał do swojej klatki i wtedy był odważny, co dziwne gdy B wszedł do klatki S zamiast zaatakowac go wycofał się! wyraźnie go szanuje i ustępuje!
ogólnie były zgodne;
zadziwił mnie B, chuba wszyscy wiecie jaką mam klatkę i B swobodnie wskakuje do tych dziwnie rozmieszczonych drzwiczek i wspina się tak,że S przy nim to ciapa:)
dziękuje Wam za dobre rady, mam nadzieje, że w końcu się pokochają:)
Ostatnio zmieniony ndz lip 22, 2007 10:19 pm przez Anka., łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
w kazdym razie beda mialy troche gimnastyki po pokoju
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
[quote="gryzaj"]
w kazdym razie beda mialy troche gimnastyki po pokoju
[/quote]
o tak:)
ale jestem okrutnie zdziwiona jaka zmiana zaszła w panu S! ustępuje Białasowi ( boi się gwałtów:upsrat:), przestał fuczeć , jerzyć się, atakować; przez kilka dni zamierzam je razem puszczać, nosić,a potem sprzątanie i przemeblowanie klatki i zamieszkają razem:)
i pomysleć, że wszystkie problemy były przez dwie małe (chociaż w porównaniu do całego ciała duże) gonady!
może to głupio brzmi , ale brakuje mi Szczurosławowych gonad, teraz ma tyłeczek jak samiczka,aż nie wygląda jak Szczurosław! no i koniec z komentarzami dot.jego klejnotów, ech.., a nawet weci się zachwycali ich wielkością:-)
w kazdym razie beda mialy troche gimnastyki po pokoju
[/quote]
o tak:)
ale jestem okrutnie zdziwiona jaka zmiana zaszła w panu S! ustępuje Białasowi ( boi się gwałtów:upsrat:), przestał fuczeć , jerzyć się, atakować; przez kilka dni zamierzam je razem puszczać, nosić,a potem sprzątanie i przemeblowanie klatki i zamieszkają razem:)
i pomysleć, że wszystkie problemy były przez dwie małe (chociaż w porównaniu do całego ciała duże) gonady!
może to głupio brzmi , ale brakuje mi Szczurosławowych gonad, teraz ma tyłeczek jak samiczka,aż nie wygląda jak Szczurosław! no i koniec z komentarzami dot.jego klejnotów, ech.., a nawet weci się zachwycali ich wielkością:-)
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
właśnie we trójkę siedzimy przy komputerze:)
pan B chrumka, obsikuje mnie i biega po mnie, a pan S schował się za moimi plecami i się myje , gdyż pan B go troche poiskał
pan B chrumka, obsikuje mnie i biega po mnie, a pan S schował się za moimi plecami i się myje , gdyż pan B go troche poiskał
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
Aniu, super!!
a masz jakies zdjatka?
chyba wszystko jest na dobrej drodze
a masz jakies zdjatka?
chyba wszystko jest na dobrej drodze
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
mam kilka jeszcze na aparacie, jak razem siedza na fotelu, B na oparciu, a S na siedzeniu:)
ale teraz to B jest odwazniejszy, S próbował wejść na książki, na których zawsze spały(wypuszczane osobno), a B szybko pobiegł, pokotlowały się, S szybko wrócił , przytulił się, a B wciąz tam siedzi...,
ale wazne, że na mnie jest spokój i w pokoju,
chciałabym móc Wam pokazać spiąc, wtulone w siebie szczurki, może kiedyś się polubią, teraz się tolerują, razem przebywają spokojnie, ale nie ma dziekiek euforii, tylko raczej zrezygnowanie:) taka jestem niedobra!
ale teraz to B jest odwazniejszy, S próbował wejść na książki, na których zawsze spały(wypuszczane osobno), a B szybko pobiegł, pokotlowały się, S szybko wrócił , przytulił się, a B wciąz tam siedzi...,
ale wazne, że na mnie jest spokój i w pokoju,
chciałabym móc Wam pokazać spiąc, wtulone w siebie szczurki, może kiedyś się polubią, teraz się tolerują, razem przebywają spokojnie, ale nie ma dziekiek euforii, tylko raczej zrezygnowanie:) taka jestem niedobra!
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
Super! Najgorsze już wyraźnie za Wami, teraz już tylko lepiej może być. Nie ma pośpiechu, niech się chłopaki przyzwyczają do siebie i zaprzyjaźnią.
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
staram się, żeby spędzały ze sobą jak najwięcej czasu i przywyczjały się, chociaż odnosze wrażenie, że wiedzą,iż są na siebie skazane i są zrezygnowane, tolerują się i jest na razie dobrze;
wczoraj we trójkę spędziliśmy ok.4 h i była tylko jedna mała bójka, dziś godzine siedziły na mnie i tylko B dał po pysku S gdy ten chciał do niego podejśc, a królowi nie wolno przeszkadzać potem biegały po pokoju około godziny, właziły nawzajem do klatek i wyjadały to co najlepsze, starały się zachować odległość, bron Boże jakiś bezpośredni kontakt! na końcu każdy zaszył się u siebie i śpią:)
ale teraz to pan B zrobił się dominancik, nie można mu przeszkadzać, ani wchodzić go jego klatki, na razie jakoś znosi Szczurosława w SWOIM pokoju:)
wczoraj we trójkę spędziliśmy ok.4 h i była tylko jedna mała bójka, dziś godzine siedziły na mnie i tylko B dał po pysku S gdy ten chciał do niego podejśc, a królowi nie wolno przeszkadzać potem biegały po pokoju około godziny, właziły nawzajem do klatek i wyjadały to co najlepsze, starały się zachować odległość, bron Boże jakiś bezpośredni kontakt! na końcu każdy zaszył się u siebie i śpią:)
ale teraz to pan B zrobił się dominancik, nie można mu przeszkadzać, ani wchodzić go jego klatki, na razie jakoś znosi Szczurosława w SWOIM pokoju:)
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
hmm no ale juz jakies efekty.. bo sledze temat i bylam ciekawa jak to sie rozwinie zwlaszcza ze widzialam na wlasne oczy Twojego cudownego Ogonka :-D. pozdrawiam i czochranko na niepokornych Panów :-)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
od tamtej pory , droga Telimenko, śmierdzielek się zmienił:)
wyrósł, zmężniał i zrobił się odwazny:)
dziś postanowiłam się nad nimi poznęcać i siedziały w klateczce Szczurosława dopóki to białe czerwonookie nie zaczęło piłowac krat..., składam reklamacje...
S był troche przerażony tym faktem,zagrzebał się w szmatkach i tyle go było:) po tych kilku przepychankach zawsze najpierw biorę na ręce czy wypuszczam Szczurosława, jesli pierwszy jest Białas atakuje i goni łaciaka;
jutro planuje wyszorowac klatkę i niech mi to czerwonookie protestuje:mykrat:, dziś jak nie spodobało mu się branie na ręce (pan i władca nie lubi się spoufalać) potrzymałam go brzuchem do góry, głaskałam po brzuchu i biedny,maltretowany szczur od razu spokorniał:)
wyrósł, zmężniał i zrobił się odwazny:)
dziś postanowiłam się nad nimi poznęcać i siedziały w klateczce Szczurosława dopóki to białe czerwonookie nie zaczęło piłowac krat..., składam reklamacje...
S był troche przerażony tym faktem,zagrzebał się w szmatkach i tyle go było:) po tych kilku przepychankach zawsze najpierw biorę na ręce czy wypuszczam Szczurosława, jesli pierwszy jest Białas atakuje i goni łaciaka;
jutro planuje wyszorowac klatkę i niech mi to czerwonookie protestuje:mykrat:, dziś jak nie spodobało mu się branie na ręce (pan i władca nie lubi się spoufalać) potrzymałam go brzuchem do góry, głaskałam po brzuchu i biedny,maltretowany szczur od razu spokorniał:)
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
panowie już około 2 h siedzą w Szczurosławowej klatce, oczywiście każdy śpi w przeciwnym rogu, baaardzo są zrozpaczone tą sytuacją, a ja wciąż się męcze z dużą klatą, wymyta, złożona, hamaczek się suszy, stowrzyłam sznurkową drabinkę, mam odciski, a ona w sczasie płukania się rzpadła:cryrat: i jeszcze na całym moim zadupiu nie mogłam dostać zawieszanego koszyczka na klamerki
już się wyżaliła, wrócę pewnie wieczorem pochwalił się , który został zagryziony z tego radości wspólnego lokum:)
już się wyżaliła, wrócę pewnie wieczorem pochwalił się , który został zagryziony z tego radości wspólnego lokum:)
- Anka.
- Posty: 1292
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
- Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
- Kontakt:
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
w sumie nieco ponad 5h przesiadziały zgodnie w 60 (wiem, jestem okrutna:) )
potem około 1 h S był w dużej, ale mimo to B na poczatku go atakował,dostał mym oddechem po mordce i uciekł; teraz on okupuje górę, a Szczurosław owinął się w szmatki , nie widać go i śpi
potem około 1 h S był w dużej, ale mimo to B na poczatku go atakował,dostał mym oddechem po mordce i uciekł; teraz on okupuje górę, a Szczurosław owinął się w szmatki , nie widać go i śpi
RE: Albinos już u mnie [wlkp.], duuuże problemy z łączeniem
Ty to masz przeboje a to juz tyle czasu hihi w kocnu bedzie dobrze,juz jest troche lepiej nie? :-)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...