Strona 4 z 4

RE: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: pt sie 03, 2007 10:34 am
autor: Telimenka
hmm, dobrze bo chodzi o to ze Maggie z forum chciala by zaadoptowac dwie samiczki albi.czy masz mzoe jakies ich zdjecia? :). i w jakim sa wieku. oraz czy 10 sierpnia około godz 20 była by mozliwosc dowiezienia ich do Placu Bankowego. bo tam bedzie mezczyzna ktory jedzie do Poznania :)?

edit: juz nieaktualne :( Maggie bierze szczurki od Fiolki

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: wt sie 07, 2007 5:00 pm
autor: Ausaya
A w jakim wieku sa albinoski?
Ja aktualnie czekam na jakas informacje od Viss bo mialam wziac albinoske z laboratorium tylko ze to juz trwa jakis czas... Gdyby nie udalo mi sie wziac jej to chetnie przygarne jakas w wieku do 3 miesiecy.

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: śr sie 08, 2007 9:44 am
autor: Arbor Vitae
Najmłodsze szczurzyce u mnie sa na pewno powyzej 5 miesiaca....

Odp: RE: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: śr sie 08, 2007 9:46 am
autor: Arbor Vitae
[quote="Arbor Vitae "]
- 5 albinosek
- 1 jedna kapturka agouti
I to sa szczurki z interwencji ktore mam na tymczasie

Yyyy....
Chcialem edytowac post i cos mi sie zacytowalo... Troche techniki i juz sie gubie :/


Tak czy siak; maluchy rozeszly sie po dobrych ludziach i na tymczasie mam tylko szczurki wypisane powyzej. Wciaz czekaja na nowy domek. Najmlodsza samica ma minimum 5 miesiecy, najstarsza pewnie powyzej roku.

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: ndz sie 26, 2007 10:27 am
autor: Arbor Vitae
Pod koniec wrzesnia bede musial oddac 6 szczurzyc, ktore sa u mnie na tymczasie od maja.
Biorac pod uwage czas dla moich wlasnych szczurow i to, ze w domu i tak mnie prawie nie ma, to dla tymczasowych dziewczynek praktycznie nie starcza mi czasu. Sytuacja pogorszy sie dwukrotnie gdy w pazdzieniku zaczne nowy semestr na studiach....
Stad prosba o nowy dom tymczasowy. Wszystkie samice sa lagodne wzgledem czlowieka, jednak nieprzyzwyczajone za bardzo do brania na rece i glaskania. Wszystkie sa bardzo zywiolowe i pelne energii, choc trudno sie dziwic skoro zbyt czesto nie biegaja. Gdy juz je puszcze nie niszcza niczego, choc momentalnie wchodza w rozne zakamarki pokoju i znikaja z oczu.
Gdyby ktos zechcial przygarnac ktoras z dziewczyn, zapraszam na pierwsze strony tematu, jest tam troche fotek i krotkie info o zwierzakach...

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: śr paź 10, 2007 11:44 am
autor: Viss
Podnoszę. Czy są chętni na Aroborwe szczurki?

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: ndz paź 14, 2007 8:01 am
autor: debbie_lu
Jesli to jeszcze aktualne to ja moge przyjac jedna dziewczynke na stale do siebie do dwoch innych szczurzyc.

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: ndz paź 14, 2007 8:30 pm
autor: Magamaga
Ja poszukuję młodszej samiczki - jeśli jest to aktualne wzięłabym.

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: wt paź 23, 2007 7:31 am
autor: s_s_s
A ja poszukuje samca. Jest jakiś wolny?

Odp: Mlode samice i 11 maluchów [Warzawa]

: wt paź 23, 2007 9:57 am
autor: daggisa
dwie młode samiczki, tylko nie albinoski... Może jakieś szukają domu?