RE: [Łódź] 3-4 miesięczna albinoska z Interwencji
: sob cze 02, 2007 5:58 pm
[quote="merch"]
Palatina - myśle ze to kwestia ilości przede wszystkim - w końcu w wiekszości przypadków nic sie nie dzieje i może młodego wieku.
Poza tym w tym przypadku macica była rozerwana w wyniku nieskutecznej akcji porodowej- to jest chyba typowe powikłanie.
Co do uwag dr , ja niesądze ,żeby ona wczesniej przeprowadzała tak dużo sterylizacj w wysokich ciążach. Chyb apodstawwe wskazania do sterylizacji są inne niż ciąża.
[/quote]
Ja niestety widziałam sterylki w wysokich ciążach (psie sterylki fakt, nie szczurze), a także cesarki (psie, kocie) i nigdy nic podobnego się działo, ale nie wnikam już. Całość obecnej sytuacji nie jest do końca normalna, z winy człowieka, a jak zawsze cierpią zwierzęta... :-(
Biedna maleńka. [']...
Palatina - myśle ze to kwestia ilości przede wszystkim - w końcu w wiekszości przypadków nic sie nie dzieje i może młodego wieku.
Poza tym w tym przypadku macica była rozerwana w wyniku nieskutecznej akcji porodowej- to jest chyba typowe powikłanie.
Co do uwag dr , ja niesądze ,żeby ona wczesniej przeprowadzała tak dużo sterylizacj w wysokich ciążach. Chyb apodstawwe wskazania do sterylizacji są inne niż ciąża.
[/quote]
Ja niestety widziałam sterylki w wysokich ciążach (psie sterylki fakt, nie szczurze), a także cesarki (psie, kocie) i nigdy nic podobnego się działo, ale nie wnikam już. Całość obecnej sytuacji nie jest do końca normalna, z winy człowieka, a jak zawsze cierpią zwierzęta... :-(
Biedna maleńka. [']...