Strona 1 z 1

Rubin - albinosek od ajlii

: pn cze 11, 2007 4:37 pm
autor: koopa
Wysiadlam w Krakowie na dworcu i wypatrywalam Mysiegokrolika... Nagle zauważyłam błysk światła (odbity od transportera) i wiedziałam że to oni... Ogon na powitanie mnie dziabnął.... W pociągu spał jak suseł. Kiedy już bylismy w domu poszliśmy sie poznawać do wanny. Moi chłopcy nawet go nie szarpneli, powąchali i tyle. A ten mały łobuż dziabną mojego dominanta w nos.... polała sie krew nie tego szczura o którego sie obawiałam :( Jodek sie bardzo zasmucił. Teraz chłopcy siedza obrażeni w wersalce a Rubin w klatce obok mnie... Staram sie aby czuł cały czas mój zapach nie widać aby był bardzo zdenerwowany. Myślę że powoli i wszyscy sie pokochamy :) Tylko żeby przestał gryzac po palcach i nosach....
Trzymajcie kciuki

PS. Dzięki ajlii za transport i gryzaj za zgode. SZczegulne dzieki dla mysikrolika za to że przetrzymała mi ogona.

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: pn cze 11, 2007 6:09 pm
autor: odmienna
Super, że jesteście już w komplecie :-D będę trzymać kciuki- choć właściwie bez potrzeby- bo na pewno się uda! Szczuras pewnie rozdaje gryzy ze stresu i na wszelki wypadek.

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: czw cze 14, 2007 10:10 am
autor: koopa
Nie myślałam, że tak to się skończy.... Był ze mną zaledwie kilka godzin...

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: pt cze 15, 2007 8:22 am
autor: psorka
Coś się stało Rubinkowi?...

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: pt cze 15, 2007 8:26 am
autor: Telimenka
Rubinek juz nie zyje psorka...;/,nie wiadomo czemu po prostu odszedl

[*] dla Niego,jeszcze raz

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: pt cze 15, 2007 8:31 am
autor: psorka
Co za paradoks... Wredny ten los czasami. Trzymaj się Koopa.

RE: Rubin - albinosek od ajlii

: pt cze 15, 2007 9:47 am
autor: Essme
Jezu, to brzmi jak jakis koszmarny sen :(
[*] dla Rubinka....