Strona 1 z 1

Jeżyk 08.06.2007

: czw cze 14, 2007 12:51 pm
autor: Angua
W piątek, 8 czerwca pożegnaliśmy naszego Jeża - samczyka husky adoptowanego z SPS.
Jeżyk chorował na szczurze zapalenie opon - pierwszy, bardzo ostry atak miał w marcu tego roku, szczęśliwie go wyciągnęliśmy z choroby. Niestety powtórzyło się i nie zareagował już tak dobrze na leczenie, jak poprzednio. W ciągu paru dni stracil władzę w łapkach, ne mogł już jeść stałych pokarmów. Jedyne, co można było zrobić, to pomóc mu odejść. Wiadomo, że tak trzeba, ale wcale nie mniej boli...
Mineło juz kilka dni, a ciągle wydaje mi się, ze usłyszę tupot jego łapek i zobaczę biały pyszczek zaglądający do kuchni... chcielibyśmy zapamiętac Jeża takiego, jaki był zawsze, zanim go zmieniła choroba - wesołego, ciekawskiego, pełnego zaufania do ludzi - mimo tego, ze kiedys go tak bezwzglednie potraktowali.

RE: Jeżyk 08.06.2007

: czw cze 14, 2007 12:58 pm
autor: Telimenka
[*] dla dzielnego Jeżyka.....trzymaj sie jakos..

RE: Jeżyk 08.06.2007

: czw cze 14, 2007 8:31 pm
autor: mus_musculus
[*] dla Jeżyka

RE: Jeżyk 08.06.2007

: pt cze 15, 2007 7:22 am
autor: Afri
dla malutkiego Jeżyka [*]
:(

RE: Jeżyk 08.06.2007

: pt cze 15, 2007 12:19 pm
autor: KEN-KON
Dla Jeżyka (*)

RE: Jeżyk 08.06.2007

: pt cze 15, 2007 9:14 pm
autor: gryzaj
ciezko czytac,ze zwierzaki odchodza, ale przynajmniej odszedl kochany, syty i zadbany...
dziekuje Ci w imieniu swoim i mysle, ze Jeżyka tez.

bez Ciebie pewnie zgnilby w tym sklepie lub skonczyl jako pokarm. jeszcze raz dziekuje!

RE: Jeżyk 08.06.2007

: pt cze 15, 2007 9:23 pm
autor: RattaAna
[*] za Jeżyka, dzielnego szczurka...
ból i pustka po stracie przyjaciela są ogromne...

RE: Jeżyk 08.06.2007

: pt cze 15, 2007 10:15 pm
autor: 'Asia
Dla Jeżyka płomyczek nadziei [*][/b]
Teraz trafi do krainy, w której nie istnieje ból...

Trzymaj się...