Strona 1 z 3

dzika mysz

: wt cze 19, 2007 7:12 pm
autor: renata1009
mam pytanie czy taka mysz (mloda)jest w stanie sie oswoic?zlapalam ja u znajomego w domu gdy kradla popcorn,zabralam ja do domu,ma duze akwarium(w klatce sie myszy nie da trzymac),je,pije ,mam nawet domek ktorego kiedys uzywaly moje myszki...i moge ewentualnie zlapac jej kolezanke.wiem ze niewola to dla niej pewnie cos gorszego niz bycie na wolnosci bez dobrego jedzonka,ale nie mam jej gdzie wypuscic.w piwnicy opiekuje sie kotami (jest ich pelno)podobnie na dworze,wiec taka mysz od razu zostanie zjedzona...a jak na razie nie boi sie mnie z checia biega po akwarium,nie probuje sie z niego wydostawac.czy ma ktos jaka propozycje?po domu jej nie puszcze(chociaz by mi to nie przeszkadzalo ,bo lubie zwierzeta;)ale moja fretka by ja od razu zlowila..

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 7:25 pm
autor: Pituophis
Nie jest. Najlepiej ją wypuść.

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 7:28 pm
autor: renata1009
no dobrze ,chetnie ja wypuszcze ale gdzie?co mam ja wrzucic do pieciu doroslych kotow do piwnicy?pozyje gora godzine...ona ma jakis miesiac ,moze 1,5 jest malusienka...

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 7:55 pm
autor: ja_agata
To może sprawdź jaki to dokładnie gatunek myszki? Są myszy leśne, polne, zaroślowe i domowe? Choć, skoro znalazłaś ją w domu, to pewnie domowa... Może jakiś weterynarz byłby w stanie ocenić która to? Pooglądaj zdjęcia w atlasach/ Wikipedii, jeśli to taka np. leśna bez obaw możesz ja wypuścić w jakiś lasku- wtedy to byłoby jej naturalne środowisko.
A, co do wypuszczania na osiedlu to byłabym ostrożna, po pierwsze teraz rzeczywiście wszędzie pełno kotków, a po drugie pamiętajmy o tym, że myszki to takie same szkodniki, jak dzikie szczurki(wiem, że dla nas-miłośników to niezrozumiałe, ale takie są fakty:( więc może lepiej jej nie wypuszczać na osiedlu? Bo powiększy tylko myszkową populację....

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 8:54 pm
autor: renata1009
to jest typowa mysz domowa,ona na lace raczej nie przezyje:(

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 9:42 pm
autor: ada_ruda
wiecie co jesli je, pije i zachowuje sie normalnie(nie jest w panice) to moze niech zostanie u ciebie przynajmniej zapewnisz jej jedzonko i uchronisz przed kocurkami i innymi niebezpieczenstwami. Ja kiedys rozmawialam z osoba ktora miala dzikiego szczurka i byla bardzo zadowolona z jego piosiadania szczuras sie oswoil a przy okazji zyl dluzej od sklepowych(mam nadzieje ze nadal zyje).Decyzja nalezy do ciebie.
pozdrawiam

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 9:53 pm
autor: Wilczek777
Kiedyś brat przyniósł mi z działki maleńkiego samczyka darniówki... młodziutki był jeszcze spokojny zachowywał sie jak normalny chomiczek ;] ale wrócił na działke(tu różnica na działce kotów niema)

RE: dzika mysz

: wt cze 19, 2007 10:15 pm
autor: renata1009
moze i by sie dalo ja oswoic,ale az sie boje jej brac do reki taka jest mala ze mam wrazenie ze ja scisne;)ale jednej smutno jest...a moze jak zadnej juz nie zlapie kupic jej kolezanke ze sklepu?w sumie rosna wielkosciowo podobne.w ogole zauwazylam ze nie lubi owocow,w przeciwienstwie do moich szczurasow.

RE: dzika mysz

: śr cze 20, 2007 12:40 am
autor: yss
renata: hmm jeśli koleżankę dla niej, to najlepiej z adopcji... :) myszka czy szczurek, nie napędzajmy sklepom interesu. zajrzyj na myszkowe fora, na pewno mają sporo ogłoszeń :) jeżeli myszka jest malutka, możesz ją zatrzymać, powinna się przyzwyczaić, ale dorosła wolałaby wolność i koty niż życie w klatce. :) no i nie wiem jak wygląda łączenie dorosłych myszek, jeśli jedna jest dzika.

RE: dzika mysz

: śr cze 20, 2007 3:48 pm
autor: renata1009
tak wlasnie zrobie,tylko musialabym zaadoptowac tez taka mloda jak ona...kiedys mialam myszki laboratoryjne ,one na ogol lepiej sie lacza w stadka niz szczury.

RE: dzika mysz

: czw cze 21, 2007 9:13 am
autor: Dagaz
[quote="Pituophis"]
Nie jest. Najlepiej ją wypuść.
[/quote]

No i oczywiscie to mowi osoba ktora ma kilka/kilkanascie dzikich i 'egzotycznych' gryzoni w domu do ktorych sie nawet nie dotyka -_-

renata1009:
Jak mlody zwierzak to powinnas bez problemu oswioc. Ale pamietaj ze to dzika mysz i moze miec jakas chorobe !

RE: dzika mysz

: czw cze 21, 2007 10:39 am
autor: Afri
Niestety dzika mysz nigdy się nie oswoi, nawet odchowywana od maleńkiego. Naprawdę, nie da się tak mocno oswoić. Nigdy nie bierz jej na dwór, bo na pewno ci ucieknie. Takie już są dzikie myszki, a na myszkach trochę się znam ;)

RE: dzika mysz

: czw cze 21, 2007 1:07 pm
autor: mysibaba
Myszy domowe może nie oswoja się tak, żeby podstawiać się do głaskania, ale mogą żyć w niewoli. Oczywiście żadne zwierzę nie powinno żyć bez towarzystwa. Najważniejsze - jakiej płci jest mysz? Jeżeli to dziewczynka, bez większych problemów powinna dać się połączyć z
koleżanką. Jeżeli to mysz-facet, najprawdopodobniej nie dogada się z innym myszem i dojdzie do krwawych walk. Oczywiście facet z panienka dogadałby się znakomicie, ale efekty tego dogadania mogłyby przypomnieć czasy króla Popiela :)
Myślę, że jeżeli to facet najlepiej będzie go wypuścić, jeżeli panienka - można spróbować załatwić jej koleżankę i hodować w domu.

RE: dzika mysz

: czw cze 21, 2007 4:07 pm
autor: renata1009
to jest samiczka,nie licze ze bedzie przychodzic do mnie na imie ani ze bede wynosic ja na dwor,najwazniejsze ,ze nie ucieka gdy podchodze do akwarium,przyglada mi sie z ciekawoscia .co do choroby to nie zauwazylam nic niepokojacego,ale przed adopcja kolezanki poczekam na wszelki wypadek jeszcze tydzien.fakt-samczyki nie bardzo sie godza ale to tez zalezy jakie.ja mialam kiedys samiczki,potem samczyki-i u tych drugich byl problem,bo dwa z nich nie lubily sie okropnie i musialam rozdzielic.

RE: dzika mysz

: czw cze 21, 2007 5:23 pm
autor: ShChUrEx
Mój kolega złapał myszkę w swoim domu, włożył do akwarium, karmił i dawał wode opiekował się. Myszka się oswoiła brał ją do rąk widziałem i sie z nią bawił przychodziła do niego. Ale jak ją złapał była maleńka, teraz jest juz z 2 razy większa. :)