szczury.org

Wczoraj naczekałam sie dłuuugo, zmarzłam straszliwie i dzisiaj boli mnie gardło (też powinnam Cholinex kupić ) ale warto było. Fuks jest śliczny, duuuży i na razie bardzo miły. Już wczoraj przy wyjmowaniu z transportera pod Halą nie protestował, w domu przy przekładaniu do klatki przytulił sie do mnie i dał sie troche pomiętosić :loverat: Dzisiaj udaje że mnie nie widzi i nie słyszy (tylko zadek wystawił z pudełka i łypie na mnie czerwonymi oczkami) Za chwile go wyciągne i dam coś dobrego :mykrat: Trzeba przekupić bez-jajecznego faceta :-)
Na razie jedna fotka (ja wyszłam strasznie ale Fuks fajnie)

Oboje żeście wyszli bardzo "fajnie". Dwa przytulaki po prostu.
No i faktycznie nie dziwię się, że mąż Nikitki bał się takiego szczura :-D. Wieeeeelki on.
Na bolące gardło proponuję okład z tego uroczego wacika.

Jest duży, trzeba przyznać. Ja jestem przyzwyczajona do mniejszych szczurów :-) Stwierdziłam że nie będe wkładała ręki do jego klatki bo otwór mały i nie poręczny. Zdjęłam góre i wyciągnęłam chłopaczka z pudełkiem. Siedzi w pudełku (stojącym na moich kolanach) i na mnie patrzy, daje sie głaskać ale jest spięty. Ciekawe czy będe pogryziona

ciesze sie, ze maluch W KONCU dotarl

pamietaj, ze wszystkie te szczurki maja tendencje do dziabania w klatce i uspokajania sie na czyichs kolanach :]

Powodzenia w oswajaniu wacika - jest słodki! :loverat:

O, jaki cudny. Taki dorodny szczur.
Zdrowia życzę i dobrego życia razem.

Jestem w nim zakochana od pierwszej chwili :loverat: Tylko jak go zobaczyłam w samochodzie wiedziałam że to na pewno ON.
Na razie jest spokojny, nie próbuje gryźć ale licze sie z tym że może chcieć mnie spróbować
Foteczka sprzed kilkunastu minut :-)

hehe ogromny on jest :> jak zobaczylysmy go to nawet Majki(ma ok. pol roku) jest malenki przy nim a co dopiero moje maluchy a dlugo czekalyscie na pociag? :>

Łaa! jaki jest piękny! Jest zatem nadzieja, że mój Oksymoron taki duży urośnie:-D

[quote="anka1136"]
hehe ogromny on jest :> jak zobaczylysmy go to nawet Majki(ma ok. pol roku) jest malenki przy nim a co dopiero moje maluchy a dlugo czekalyscie na pociag? :>
[/quote]
Moja morduchna ma bliżej roku :-) Niestety długo czkeałyśmy, do 23.50, wcześniejszy pociąg pojechał tuż przed naszym przyjazdem na stacje

o jezu.. wspolczucia... to zdrowiej

Gratulacje Czarna . I więcej fotek poproszę .

A z ktorej "partii" jest ten sliczny wacik?

Chlopak jak marzenie, uwielbiam takie dorodne samce...

Jeśli o to chodzi to Fuksik jest agresorem od Jutki :-) Teraz jest słodki i kochany :loverat: Mam nadzieje że mu to nie minie

Cuuuudny chłopak :-)

...a orientujesz sie czy jest duuużo większy od mojej albinoski? - była z huskim w transporterku - też jest duża, najwięskza samica jaką kiedykolwiek miałam :upsrat: