RE: Moja małe pannice
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje małe pannice
Chciałam się podzielić moją ogromną radością. W sobotę 7 lipca przyjechały do mnie z Bydgoszczy moje małe pannice. Były trochę zestresowane podróżą i trochę błądziły w nowej klatce. Teraz śmigają jak szalone. Mają swoje ulubione dwa koszyczki, w których śpią i czują się bezpiecznie oraz załatwiają swoje sprawy WC :-(. Zaczęły korzystać z zawieszonego rękawa. Na razie korzystają z dwóch górnych pięter. Na sam dół nie schodzą.
Uwielbiają słonecznik, danie z kurczakiem Gerbera a na pokarm szczurzy "kichają".
Pamalutku poznajemy się. Zasypiają wtulone w dłonie. Lubią być głaskanie.
A to kilka zdjęć trochę kiepskich bo miały drzemkę pośniadaniową :-)
moja Coco
i Gabi mojego faceta ;-) czyli i tak moja
Uwielbiają słonecznik, danie z kurczakiem Gerbera a na pokarm szczurzy "kichają".
Pamalutku poznajemy się. Zasypiają wtulone w dłonie. Lubią być głaskanie.
A to kilka zdjęć trochę kiepskich bo miały drzemkę pośniadaniową :-)
moja Coco
i Gabi mojego faceta ;-) czyli i tak moja
Ostatnio zmieniony czw lip 12, 2007 9:27 am przez apsik, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Moja małe pannice
śliczne dziewczyny, oby się chowały zdrowo
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
RE: Moja małe pannice
Wiesz Apsiku z tym podziałem na mój i twój są czasem problemy.
U nas to wygląda tak: kto zjadł kabel od myszki, klawiatury, wygryzł dziurę w poduszce albo prześcieradle, obsikał komórkę, czy pożyczoną z biblioteki ksiażkę. Nie mój, na pewno twój. Takie dysputy często przychodzi nam prowadzić. No i bez przerwy licytujemy, która ładniejsza, mądrzejsza. Ja tam zawsze uważam, że moja. :-D
A panny masz rzeczywiście urocze i na dodatek nie ciężarne, oswojone, zdrowe. A tą adopcją nie napędzasz popytu sklepom zoolologicznym.
U nas to wygląda tak: kto zjadł kabel od myszki, klawiatury, wygryzł dziurę w poduszce albo prześcieradle, obsikał komórkę, czy pożyczoną z biblioteki ksiażkę. Nie mój, na pewno twój. Takie dysputy często przychodzi nam prowadzić. No i bez przerwy licytujemy, która ładniejsza, mądrzejsza. Ja tam zawsze uważam, że moja. :-D
A panny masz rzeczywiście urocze i na dodatek nie ciężarne, oswojone, zdrowe. A tą adopcją nie napędzasz popytu sklepom zoolologicznym.
RE: Moja małe pannice
No że są dwie ogoniaste, to usłyszałam "to jedna będzie moja". Na początku robiłam podchody, bo nie było zgody na zwierzaka. Przytargałam duża klatkę, zrobiłam wszelkie zakupy do niej i oznajmiłam, że będą szczurki i już. Jestem uparta i tyle, przecież nie wymelduje nas....Z rana biegnę i robię porządki, wywalam zasiusiane papierowe ręczniki itd. co by nie śmierdziało. Przeniosłam małą kuwetkę na pięterko koło jedzenia, bo zauważyłam, że tam lubią się załatwiać i jest rezultat. Korzystają z niej. Są milusińskie, Coco bardziej rozrywkowa, chętna do zwiedzania. Gabi rochę bojaźliwa i wielki śpioch. Ale obżartuchy obie. Wciskają w siebie ile się da :-)
RE: Moja małe pannice
śliczne panny, za chiny ludowe nie zdecydowałabym, która piękniejsza; Coco - te uszyska! Gabi - to futerko! obie śliczne!
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
RE: Moja małe pannice
moja, twoja... tez tak mialam;) skonczylo sie na tym ze wszystkie szczury sa moje i koniec kropka:-) piekne masz myszole:-) pozdrawiam serdecznie:-)
" All the world's a stage and all the men and women merely players. They have their exits and entrances and one man in his time plays many parts..."
RE: Moja małe pannice
Bardzo ładne szczurki Apsik :-)
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
7818944:-)
RE: Moje małe pannice
[quote="KEN-KON"]
Bardzo ładne szczurki Apsik :-)
[/quote]
Bardzo ładne szczurki Apsik :-)
[/quote]
RE: Moje małe pannice
Kobitki rosną aż miło patrzeć. Coraz większe. Bardzo ciekawskie. Lecą do drzwiczek jak tylko pojawię się w pokoju. Już coraz chętniej wchodzą na rękę z klatki. Gabcia nie ma z tym problemu w ogóle, Coco jeszcze się czasami zastanawia, ale robi postępy. Natomiast urwisy jedne wyczaiły, że moja bluza polarowa to niezła kryjówka i chodzą mi pod tą bluzą po plecach itd. Gabcia włazi na głowę bo przecież lepszy widok. Już nie kulą się na widok ręki czy placa tylko się rozpłaszczają albo nastawiają na mizianie.
Dzisiaj zrobię im sesję zdjęciową. :-)
Dzisiaj zrobię im sesję zdjęciową. :-)
RE: Moje małe pannice
Zrobiłam małą sesję zdjęciową ale laski wystraszyły się i nie chciały pozować.
Coco jest taka bardziej delikatna i chyba drobniejsza, taka troszke zastraszona....Natomiast Gabcia w dotyku jest taka nabita, jak tylko się otworzy drzwiczki to od razu kombinuje jakby się wdostać na rękę, a potem jakby tu przedostać się na podłogę i troche pobiegać. Jest szybka i upierdliwa Taki mały urwis z niej co w miejscu nie potrafi usiedzieć.
Coco z makaronem
Trzeba się uwijać bo Gabcia zaraz przyjdzie i wyrwie jedzenie
Marchewkę też lubię
Masz coś jeszcze fajnego?
Gabcia wywęszyła otwarte drzwiczki
Jestem bardzo głodna
Mały odpoczynek i nabieranie sił przed.......
...bójką
Coco się schowała
Coco jest taka bardziej delikatna i chyba drobniejsza, taka troszke zastraszona....Natomiast Gabcia w dotyku jest taka nabita, jak tylko się otworzy drzwiczki to od razu kombinuje jakby się wdostać na rękę, a potem jakby tu przedostać się na podłogę i troche pobiegać. Jest szybka i upierdliwa Taki mały urwis z niej co w miejscu nie potrafi usiedzieć.
Coco z makaronem
Trzeba się uwijać bo Gabcia zaraz przyjdzie i wyrwie jedzenie
Marchewkę też lubię
Masz coś jeszcze fajnego?
Gabcia wywęszyła otwarte drzwiczki
Jestem bardzo głodna
Mały odpoczynek i nabieranie sił przed.......
...bójką
Coco się schowała
RE: Moje małe pannice
Prześliczne, cudo. Mizianko dla księżniczek.
za TM: Mizia, Ziutek, Diego, Biniu, Tomek, Sid, Maxiu, Niunieczka, Beziu, Kolalu, Haszczu, Sylwek, Busik, Maniek, Małe Mu, Felek, Tobiasz, Tofik, Kajtek, Gniotek, Bubu, Albercik, Zakalec, Kinia, Matylda, Angielka, Lusia, Milka,
gg 11160056
gg 11160056
-
- Posty: 32
- Rejestracja: wt maja 29, 2007 6:35 pm
- Kontakt:
RE: Moje małe pannice
Bardzo się cieszę, że szczurcie trafiły do Ciebie na pewno są bardzo szczęśliwe :-)
Całe rodzeństwo dzieli sie albo na szalone urwisy albo na bardzo spokojne i trochę strachliwe, nie ma pośrednich :mykrat: Ty trafiłaś na mieszankę
Jak zobaczyłam zdjęcia małych to aż się wzruszyłam :cryrat:
Dopiero teraz jak małe już podrosły mogę stwierdzić, że niespodzianka jaką zrobiła mi Pixa jednak była miła :loverat: Przez te maluchy wszyscy u mnie w rodzinie polubili szczury.
Mam nadzieję, ze maluchy będą zdrowo rosły przyniosą właścicielce dużo radości :-)
Wyściskaj je ode mnie i od rodzeństwa :loverat:
Całe rodzeństwo dzieli sie albo na szalone urwisy albo na bardzo spokojne i trochę strachliwe, nie ma pośrednich :mykrat: Ty trafiłaś na mieszankę
Jak zobaczyłam zdjęcia małych to aż się wzruszyłam :cryrat:
Dopiero teraz jak małe już podrosły mogę stwierdzić, że niespodzianka jaką zrobiła mi Pixa jednak była miła :loverat: Przez te maluchy wszyscy u mnie w rodzinie polubili szczury.
Mam nadzieję, ze maluchy będą zdrowo rosły przyniosą właścicielce dużo radości :-)
Wyściskaj je ode mnie i od rodzeństwa :loverat:
Odp: Moje małe pannice
Wróciłam z tygodniowego wypadu w góry. Panny zostały z moimi rodzicami. One też miały wakacje nad jeziorem . Wczoraj w końcu do mnie dotarły z całym sprzętem. Okazało się, że rękaw pogryziony, udało im się dorwać skarpetkę i koszulę taty-przystroiły w piękny abażur. Wciągnęły kawał niebieskiego worka platikowego i zrobiły sobie konfetti w klatce. No ale jak zobaczyłam małe po tygodniu to oniemiałam. Ale urosły-już nie są małe.To są już kluski dwie, które kosztują swoimi ząbkami wszystko co napotkają. Coco zaokrągliła się-co mnie cieszy-chyba mama sterydy podawała. Dostały takie większe mordki. Dalej wesołe, ruchliwe i ciekawskie.
A to kilka fotek z wczoraj, trochę kiepskie ale już było ciemno, a ja podekscytowana ich widokiem.
Coco
Gabcia
Coco i Gabcia
A to kilka fotek z wczoraj, trochę kiepskie ale już było ciemno, a ja podekscytowana ich widokiem.
Coco
Gabcia
Coco i Gabcia
Odp: Moje małe pannice
Miłe szczurkowe pannice Jedna piękniejsza od drugiej (cóż, zawsze kochałam husky ).
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.