Strona 1 z 2
Pysia
: wt lip 24, 2007 7:22 am
autor: Ania26
Po długiej chorobie... uśpiłam wczoraj Pysię. Nie było radości zycia w jej oczkach.
Moje staruszki zaczynają sie sypać....:cryrat:
Megi zrobił się guz.... na gardle. Boje sie, ze niedługo bedzie miała problemy z oddychaniem.
Jestem załamana.:-(
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 10:33 am
autor: marcinszeja
współczuje
wiem co to jest stracić szczurka... przyjaciela
Widzieć jego bezwładne ciało...
trzym się!
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 10:42 am
autor: RattaAna
och, współczuję szczere, tak to już jest, dobijają 2 latek i zaczynają odchodzić...
jak sobie pomyślę co mnie czeka, gdy moje panny zaczną się starzeć w jednym czasie...
[size=medium][*][/b] [/size]za Pysię, która dzielnie walczyła
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 11:11 am
autor: Basial
Bardzo mi przykro. Trzymaj się.
Dla Pysi [*]
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 11:24 am
autor: Ania26
Dziękuję wszystkim za pocieszenie.
Długo patrzyłam jak sie meczy, leki nie pomagały. Ta decyzja juz od tygodnia wisiała w powietrzu. Karmiłam ją, myłam, obcinałam pazurki przez miesiąc czasu. Schudła, leżała z pyszczkiem w trocinkach. Wypaliłam się. Czułam zupełną pustkę idąc z nia do weterynarza... Najgorsze, gdy uświadomiłam sobie, że na kolejną szczurke przyjdzie czas, pewnie najdalej za kilka dni. Za dużo naraz.
Zbyt krótko zyja. Człowiek sie przywiązuje do stworka, a potem nie wiadomo co gorsze: patrzec na cierpienie czy zabić.
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 5:37 pm
autor: KEN-KON
Dla Pysi.(*)
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 6:34 pm
autor: marrrtina
podjelas dobra decyzje... ulzylas malej w cierpieniu... powolne odchodzenie w meczarniach to juz nie jest zycie...
Pysia miala u Ciebie dobry domek, dbalas o nia, kochalas i opiekowalas sie nia... na pewno jest Ci za to wszystko wdzieczna tam za Teczowym Mostem...
trzymam kciuki za Ciebie i Megi...
['] dla Pysi
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 8:10 pm
autor: lenalove
bardzo współczuję! [*]
trzymaj się
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 8:13 pm
autor: Telimenka
współczuje...ja tez z kazdym dniem boje sie coraz bardziej...trzymaj sie jakos...
[*] dla Pysi..
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 9:26 pm
autor: Villemoo
Przykro mi
:( Aż się popłakałam... Zawsze płaczę kiedy czytam o śmierci czyichś ukochanych ogonków... A jak pomyślę, że moje zwerzaki też to kiedyś czeka
:(:( Naprawde przykro mi
:( [*][*]
RE: Pysia
: wt lip 24, 2007 9:28 pm
autor: mus_musculus
[*] dla Pysi [*]
RE: Pysia
: czw lip 26, 2007 9:00 pm
autor: tygrys1985
[']['][']...
RE: Pysia
: pt lip 27, 2007 11:40 am
autor: Ania26
Jeszcze raz dziękuję w szystkim Wam w imieniu własnym i Pysi.
Odp: Pysia
: ndz sie 12, 2007 9:45 am
autor: py$ka
mój szczurek tez mial na imie pysia i tez odeszla.....
zostawiam ci wyrazy współczucia
Odp: Pysia
: ndz sie 12, 2007 7:29 pm
autor: maggie
coz pisac...