Strona 1 z 37

Moje słodkości :*

: czw lip 26, 2007 7:39 pm
autor: Ausaya
Jakis czas temu zarejestrowalam sie na forum i chyba czas najwyzszy przedstawic moje przytulaki :)
Na dzien dzisiejszy mam w mieszkanku dwie szczurki i kicie. Kotka - Agatka jest spadkiem po mojej babci i mieszka ze mna od 2 lat. Straszna z niej pieszczocha i caly dzien moglaby siedziec na kolanach i domogac sie pieszczot.
W maju pojawila sie u mnie moja pierwsza szczurcia. Na poczatku nie wiedzialam zupelnie jak ja nazwac i mowilam na nia Mała, ale jak juz lepiej sie poznalysmy dostala imie Fiśka bo jest niezla wariatka i chyba pierwszym szczurem z ADHD :P nie potrafi usiedziec w miejscu przez chociazby sekunde i przez to jest taaaaaaaaka kochana :) Ale w sumie teraz i tak czesciej mowie na nia Mała niz Fiśka i pewnie tak zostanie :)
Jakis tydzien temu postanowilam sprawic Fiśce kolezanke i tak w moim domu pojawila sie Ebola. Jest duzo spokojniejsza i miziasta, jak sie ja pusci po pokoju to troszke pobiega i wraca do mnie, jeszcze taka troszke niesmiala jest :) Co prawda Ebola miala byc wacikiem (imie powstalo wczesniej) ale nie wyszlo :/ ale i tak jest kochaniutka mimo swojego czarnego kapturka :)
W tym momencie jestem troszke niepocieszona bo maluchy sie nie polubily i jak na dzien dzisiejszy sa w osobnych klatkach :( Sa mlodziutkie bo Fiśka ma 4 miesiace a Ebola 3 i myslalam ze bedzie latwiej ale niestety musze sie uzbroic w cierpliwosc i czekac az sie wszystko ulozy.
Jak na razie to bedzie tyle bo wlasnie gdzies mi Mała zwiała jak nie patrzylam wiec trzeba ja zlokalizowac :)

A no i jeszcze zdjecia obowiazkowo. To na razie moj maly albumik, na pewno bedzie sie rozrastal :)
http://ausaya.fotosik.pl/albumy/235733.html

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 8:12 pm
autor: Telimenka
sliczne CIurki :D wielkie miziansko w ich kierunku :-).

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 8:59 pm
autor: Ausaya
Pomiziane :)

Wlasnie byla kolejna proba pogodzenia ich. Wpuscilam je do wanny no ale niestety, tym razem tez nie bylo dobrze :/ Mala ciagle ciagnie Ebolcie za siersc zabkami i drapie tez troche. W efekcie Ebola ma kilka zadrapan na grzbiecie :( Biedactwo. Ich klatki stoja od tygodnia kolo siebie wiec chyba powinny sie troche chociaz przyzwyczaic sie do swojego zapachu jednak nie ma zadnych wyraznych efektow :/
Zastanawiam sie czy by ich po prostu nie wsadzic do jednej klatki i przetrwac okres kiedy beda sie "docierac" (:P) bo ogolnie nie szarpia sie czesto, zwykle jak Mała podchodzi do Eboli to ja obwachuje i odchodzi. Chyba nie ma zlych zamiarow tylko chce pokazac kto tu rzadzi. Smutno mi z tego powodu :cryrat:

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 9:01 pm
autor: Telimenka
hmm ja bym odstawila te klatki,bo czesto to podsyca jeszcze Szczurki,odstaw je od siebie na kilka dni..pozniej pusc na neutralnym terenie i zobacz :-)

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 9:28 pm
autor: Ausaya
Stalo sie cos niesamowitego az mi sie do tej pory rece trzesa i serce wali jak glupie :) Wpuscilam Ebole do klatki Fiśki tak zeby dac im ostatnia szanse i teraz siedza razem na hamaczku i Ebola Malej czysci futerko, no cudo :D Jestem przeszczesliwa :hoprat: mam nadzieje ten blogostan sie nie skonczy :D

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 9:33 pm
autor: Telimenka
hehhe przestraszyly sie mej porady ze posluchasz :D i teraz beda juz grzeczne :-). tylko lookaj na nie

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 9:39 pm
autor: Ausaya
Na noc i tak je rozdziele na razie, bo jeszcze nie zdarze zaintereweniowac jak sie bedzie cos zlego dzialo, wole nie ryzykowac bo niestety drugie wejscie na hamak nie bylo udane Ebola dostala po nosie :/ ale trzymam za nie kciuki, na pewno sie pogodza :) w koncu to madre dziewczynki

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 10:03 pm
autor: Basial
Śliczne panienki. Widzę, że nie tylko moje ciurki uwielbiają dach klatki.
Mizianko dla nich.

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 10:24 pm
autor: Ausaya
Kolejne wiesci z frontu.
U nich to sie zmienia jak w kalejdoskopie, normalnie jak baby :P Zdjelam hamaczek zeby nie mialy o co walczyc i jest super, siedza sobie kolo siebie czyszcza sie nawzajem albo cos sobie chrupia, nie bylo ani jednaj zaczepki, zupelnie jakby juz dlugi czas ze soba mieszkaly :P
Ebola wyraznie sie podporzadkowala, bo caly czas wchodzi pod Fisie i mrozy oczka. To w sumie dobrze bo na poczatku mialam wrazenie ze obie sa dominujace i nie bedzie nigdy zgody. Bardzo sie ciesze ze teraz tak to wyglada i mam nadzieje ze tak zostanie.
Zrobie zaraz pare fotek i cos podrzuce (niestety telefonem :/ )

RE: Moje słodkości :D

: czw lip 26, 2007 10:31 pm
autor: Ausaya

RE: Moje słodkości :D

: pt lip 27, 2007 11:11 am
autor: Ausaya
No niestety w nocy byla sprzeczka miedzy malymi, poza tym spac nie moglam wcale bo Fiśka biegala jak glupia, chyba byla zdenerwowana obecnoscia Eboli. Jak je rozdzielilam po jakichs 10 minutach poszla spac. No i jak na razie siedza w oddzielnych klatkach. Bede jeszcze dzisiaj probowac, mam nadzieje ze bedzie lepiej bo niedlugo bedzie u mnie na tymczas albinoska z laboratorium bo chcieli ja uspic wiec stwierdzilam ze przygarne wacika dopoki jej domu si enie znajdzie :)

RE: Moje słodkości :D

: ndz lip 29, 2007 11:33 am
autor: Ausaya
No i nareszcie dziewuchy sie dogadaly, od wczoraj sa w jednej klatce i nic wiekszego sie nie dzialo, ewentualnie Fiśka Ebole lekko szturchnie zeby pokazac gdzie jej miejsce :) Ale tak poza tym jest spokoj i harmonia :) Śpia sobie razem na hamaczku i sa przy tym takie slodziutkie.
Dzisiaj pierwszy raz chyba widzialam jak Fiśka spala bo za kazdym razem jak podchodzilam to otwierala oczy szybko, a dzisiaj sobie spala mimo ze Ebola po niej lazila, najwyrazniej jednej i drugiej towarzystwo odpowiada.

Jeden problem zostal rozwiazany ale niestety pojawil sie inny bo chyba jestem uczulona na szczury :/ Mam na twarzy i karku strasznie swedzace krosty a pojawilo mi sie to niecaly miesiac po tym jak zamieszkala u mnie Fisia. Strasznie mi smutno z tego powodu, ale jak moje obawy sie potwierdza bede chyba zmuszona je oddac :(( We wtorek wstawie je do drugiego pokoju i bedzie sie zajmowal nimi moj chlopak zebym nie miala z nimi zadnego kontaktu. Juz na sama mysl o oddaniu tych urwisow plakac mi sie chce :((

RE: Moje słodkości :D

: ndz lip 29, 2007 12:12 pm
autor: Telimenka
Ausaya nie martw sie moze nie bedzie tak zle..:).dobrze ze laski sie dogadały.trzymam kciuki zeby nie chodzilo o ta alergie.
swoja droga mieszkala kiedys z nami kolezanka mamy ktora byla uczulona na siersc a my mamy jamniora i na poczatku miala krosty,kaszlala psiakala a pozniej sie przyzywczail organizm i przechodzila prawie bezobjawowo :)

RE: Moje słodkości :D

: ndz lip 29, 2007 5:09 pm
autor: Ausaya
Mam nadzieje ze ze mna tez tak bedzie... Dzieki za te kciuki :)

RE: Moje słodkości :D

: śr sie 01, 2007 4:01 pm
autor: Ausaya