Strona 1 z 1
"mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 7:56 am
autor: zycietosurfing
Mam może głupie pytanie, ale wynika ono z faktu, że przez 10 godzin dziennie nie ma mnie w domu i szczurek zostaje sam. Przez jak długi czas (w lecie) można zostawić zwierzakowi np. tartą marchewkę czy jabłko...Chodzi mi tutaj głownie o owoce i warzywa, a nie o nabiał. Dziekuję.
RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 8:09 am
autor: zycietosurfing
A i jeszcze jedno pytanie...Czy szczurek zje zepsute jedzonko czy instynkt każde mu jednak nie ruszać?
RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 8:12 am
autor: Ratata
Na jeden dzień możesz zostawić tego typu jedzenie (rano dasz, wieczorem wyrzucisz ewentualne resztki).
Poza tym powinnaś pomyśleć o sprawieniu szczurkowi kolegi tej samej płci, żeby nie był sam, zwłaszcza że nie ma Cię całymi dniami.
RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 8:20 am
autor: zycietosurfing
Myślałam o koledze i ciągle myślę, ale miałam przez jakiś czas szczuka znajomej na przechowaniu i mój bardzo dziwnie się zachowywał przy nim i wcale nie polubił kolegi. Mój zwierzak jest bardzo bojaźliwy i przez cały czas jak drugi szczurek przebywał w domu, nie chciał jeść, wychodzić z klatki. Dziwny szczurek

RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 8:26 am
autor: hubiko
bo to nie jest tak hop siup - musisz szczurki zgrać ze sobą - poczytaj na forum jak to sie robi
a jak każdy jest w swojej klatce (czytaj na swoim terenie) to wiadomo, że tak nie da rady - jeden broni swojego, a drugi też coś by chciał...
wiem z autopsji, bo też "przechowuje" na wakacje ogonki znajomych razem z klatkami
jak je wszystkie puszczam razem gdzie indziej to się fajnie bawią - w domu albo te albo te - nie da rady razem...
ale to już OT jest ;p
RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: pt lip 27, 2007 9:00 am
autor: zycietosurfing
No właśnie na neutralnym terenie uciekał przed drugim mniejszym szczurkiem i nie chciał się bawić, stąd moje obawy. Zgodnie z radami obydwa wypuściłam na nieznanym terenie i ten drugi lnął do mojego a mój uciekał:-) Potem zresztą był dziwny i po prau próbach dałam sobie spokój, bo nie chciałam mojego całkowicie zestresować. Ech...na pewno jeszcze spróbuję i bardzo chciałabym drugiego mieć, ale pilnować jednego przed drugim cały czas to nie ma sensu:hmmrat:
RE: "mokre jedzonko" jak długo w upale?
: sob sie 04, 2007 2:05 pm
autor: maggie
Zaadoptuj szczuraka dla niego...a jeżeli chodzi o to łączenie to czasem przez kilka dni szczuraki nie zwracają na siebie uwagi..z moimi też tak było.Potem,gdy sa w jednej klatce może byc gorzej-ale i to da się przeskoczyc i pokonać

Poczytaj
