Strona 1 z 1

Fredzia

: wt sty 21, 2003 10:34 pm
autor: Devi
Fredzia była moim pierwszym szczurem. Żyła zaledwie 1,5 roku ale w moim sercu zostanie na zawsze. Odeszła do zwierzęcego raju 18 kwietnia 2002 roku.
Żyła w zgodzie z moimi 2 królikami i świnką. Uwielbiała z nimi ganiać po podłodze. Tworzyli razem grono oddanych przyjaciół. Lubiła iskać im futerko a one same się jej nastawiały. Do klatki była zamykana jedynie jak mnie nie było w domu a tak chodziła po pokoju luzem.
Z tej gromadki została już mi jedynie świnka. Królica umarła 13 maja 2001 a miesiąc po niej z tęskonty samiec :cry: :cry: :cry: po roku udeszła szczurka.

Fredzia

: czw sty 23, 2003 8:36 pm
autor: cos
Moje wielkie kondolencje. Ja na szczęście przeżyłem tylko śmierć myszki.

PS. Śmierć twoich zwierzaków uczcijmy minutą ciszy.

Fredzia

: pt sty 24, 2003 5:43 pm
autor: Mycha
Umarły Ci 3 zwierzaki, mniej więcej wiesz co ja też czuję... kiedy staram ratoawać jakieś zwierzątko też nie zawsze się udaje...

Najczęściej padaja gołębie :( a najgorzej jeśli przemarznięty pies musi być uśpiony z powodu odmrozenia sobie wszyskich łap :cry:

Nigdy się nie pogodzę ze śmiercią mojich zwierząt, choć wiezę że są blisko...

Fredzia

: sob sty 25, 2003 7:44 pm
autor: cos
Ja czuję że Hercio się na mnie patrzy z mysiego raju.

Fredzia

: sob sty 25, 2003 8:29 pm
autor: Mycha
Filpper i Bolek tez tam sa z Twojim Herciem :wink:
Wcinaja zapewne teraz kukurydzę... Filpper uwielbiał kukurydzę :D

Fredzia

: ndz sty 26, 2003 12:12 am
autor: cos
A mój Hercio uwielbiał paluszki i serek. Ja chcę do Hercia :placze:

Fredzia

: pt lut 07, 2003 11:22 pm
autor: Kasiulaa
A ja mialam dwa chomiczki i to ich chomicze zycie trawo 4 lata! :shock: niesamowite:):):) a moze ja mam taka dobra reke do gryzoni hehe , mam nadzieje ze szczurasek tez dozyje sedziwego wieku:)

Re: Fredzia

: sob mar 09, 2013 2:17 pm
autor: Potteromaniaczka
[*]

Re: Fredzia

: wt mar 26, 2013 12:58 am
autor: treehouse
:(