Strona 1 z 1

Samiec czy samica... które si? ?atwiej oswaja?

: pt paź 24, 2003 8:26 pm
autor: Gato
Hej, szczuroluby :!:
Mam do Was pytanko. Czytałam i słyszałam kiedyś coś na temat oswajaniea szczurów, no i teraz tak jak to jest: czy to prawda, że samca szczura lepiej i łatwiej się oswaja :?:
Weźcie powiedzcie jak to jest :D Czekam na odpowiedzi :!:

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: sob paź 25, 2003 7:21 am
autor: PALATINA
Ja też o tym słyszałam, ale mam 6 samiczek i 2 samce i wcale nie widzę różnic w oswajaniu.

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: sob paź 25, 2003 12:53 pm
autor: Ania
A ja różnicę widzę znaczną. Miałam 3 samiczki i zdecydowanie ciężej szło, jęśli chce się zrobić z samiczki pupila, który przyjdzie po pieszczoty. Wg mnie samiczki są bardziej niezależne, skore do zabaw ale nic więcej. Mało która dziewuszka przyjdzie do właściciela po swoją dolę pieszczot.

Aha

: sob paź 25, 2003 5:56 pm
autor: Gato
Aha, więc to jednak może być prawda :!: Czyli, jak jestem początkująca to lepiej wziąść samca, tak :?: :D

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: ndz paź 26, 2003 8:39 am
autor: neris
A ja mam obecnie w domu 2 samców i 2 samiczki. I co do oswajania to najbardziej podatna na pieszczoty jest jedna z moich samiczek , druga samiczka z kolei jako jedyna z całej grupki zawsze przychodzi na zawołanie ;)
A faceciki moje? Strasznie ruchliwe, rozbrykane i nie usiedza na miejscu, a wypuszczone gdzieś bawia się w chowanego i nie mają najmniejszego zamiaru do mnie wrócić XD

Wszystkie szczurki kupione była jak były jeszcze malutkie więc z początkowym oswajaniem nie było problemu :)

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: ndz paź 26, 2003 1:33 pm
autor: PALATINA
Mam chłopaków od kilku miesięcy i jeszcze ani razu nie podszedł do mnie żaden po pieszczoty! - tylko po smakołyki, ewentualnie!

Zauważyłam, że "pieszczoszne" są stare szczury! Moje samiczki za młodu biegały jak szalone, a z wiekiem coraz częściej przychodzą mi na kolana tak bez powodu!

Największą pieszczochą, jaką w życiu miałam była samiczka (Nuśka)!

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: czw lis 20, 2003 1:01 am
autor: Artur
moja mysia też lubiła pieszczoty a stara nie była ( jakieś 4 miesiace )

Samiec czy samica... które się łatwiej oswaja?

: czw lis 27, 2003 4:01 pm
autor: izunia
mi rowniez sie wydaje ze lepsze wyniki wychowawcze ;) mozna zauwazyc u samcow sa bardziej przywiazane do wlasciciela ale na pewno jest tak ze to zalezy w glownej mierze od charakteru danego osobnika nie wazne czy to samiec czy samiczka :)