[SIERŚĆ I SKÓRA] Łuszczenie

[BartO]

Luszczenie skory czy to normalne zauwazylem u mojego anakina ze na nozkach ciut mu sie luszczy skora ale nie zauwazylem zeby mu to przeszkadzalo ani go to nie swedzi ani nic, bede w czwartek u weta na kontroli to sie spytam przy okazji

[Ania]

Podaj wiek szczura. Jeśli nie ma jeszcze 10 tygodni - to całkiem normalne. Może to być też pyłek z wiórów czy siana albo ściółki, która po napęcznieniu zmienia się w piasek. Jeśli nie ma ran to nie ma się co martwić.

[BartO]

oj to nie mam co sie martwic bo to maluszek jest nawet nie ma 7 tygodni dziekuje uspokoilem sie

[Sigrun]

Dopiero wczoraj zauwazylam, ze na siersci mojej szczurzyczki znajduja sie biale kropeczki. Sa one poprzyklejane do siersci i mocno sie jej trzymaja. Szczurek ma tez lysa plamke na glowce. Miala ja juz w chwili, kiedy ja dostalam (kilka dni temu) i mozliwe, ze wyskubal jej wiekszy szczur, z ktorym byla trzymana. Czy jest chora na cos powaznego? Bardzo sie martwie i chce, zeby zyla
Martwi mnie jeszcze jedno... Kiedy dostalam szczurzyczke byla bardzo zywa- raczej dzika. Od wczoraj sie jej uwaznie przygladam i zrobila sie raczej.... "apatyczna". Wiekszosc czasu spedza lezac w kaciku klatki, prawie sie nie ruszajac. Czasami ruszy sie aby cos zjesc czy napic. Nie reaguje kiedy cos sie wokol niej dzieje, np. kiedy wkladam do klatki jedzenie, czysta wode itd. Kiedy biore ja na rece zmyka szybko do kaptura lub kladzie sie na kolanach i lezy. Czy to jest taki charakter sczurka czy jest po prostu chora?
Prosze, pomozcie!

Mozna tez pisac na maila : agnes_sigrun@o2.pl
Prawdopodobnie maila predzej odbiore

Pozdrawiam

[lajla]

wiesz ja Ci w tej sprawie wiele nie doradze ale co do probremow skornych wydaje mi sie ze mala morze miec swiezba lub grzybice.
co do zachowania to moze ma przezto a moze to jest to co spotkalo Skavena i diego krwiopijki ale nie jestem pewna i mam andzeje ze to nie to :?

[Sigrun]

Czy powinnam w takim razie udac sie z nia do lekarza czy tez wystarczy kapiel w jakims przeciwgrzybicznym szamponie? Na pasozyty to chyba nie wyglada, bo nie znalazlam ani za uszkami ani przy ogonku zadnych odchodow (czarnych kropeczek). Czy mozliwe, ze moglam sie zarazic (jezeli to grzybica), poniewaz zauwazylam tez, ze schodzi mi skora z dloni.

Bardzo dziekuje za pomoc

[lajla]

niestety moglas sie tym zarazic... niestety grzybisa lub swiezbem szczur moze sie zarazic od nas a my od niego...
mysle ze najlepiej by bylo pojsc do weta tzn jesli masz jakis doswiadczenie w myciu i wiesz jak zrobic kompeil w takim czyms to mozesz suprowbowac choc ja uwarzam ze jesli mamy stycznosc z takim czyms lepiej najpierw sie skonsultowac z wetema le to toj wybor

[jokada]

jeżeli są to białe kropki na sierście cos takiego co wygląda jak cebulka włosa tylko na końcy/pośrodku włosa - to z dużym prawdopodobieństwem są to wszy :roll:

[Ania]

U maluchów (do około 815110 tygodnia) małe białe przy sirści źle zdejmowalne - moze byc to zwykła złuszczona skóra, która na tyle ciężko na wosiu siedzi, że nie sposób jej zdjąć (wszystkie moje szczurasy za "małolata" tak miały".
Druga sprawa - łysinka - to moze być grzybica - do lekarza proponuję albo zakupić w aptece maść (chociaż lepiej płyn, ale to raczej na receptę, bez recepty jest chyba tylko maść) Clotrimazolum 1%. Smarować cienką warstwą skórę kilka razy dziennie nie krócej niż 2-3 tygodnie.
Może to być też zwykły niedobór witamin dlatego wizyta powinna rozwiać wszelkie wątpliwości (tylko u specjalisty od gryzonii, jeśli takiego nie znasz, proponuję zacząć od podawania witamin i jednoczenie smarowania Clotrimazolum - profilaktycznie).

[Sigrun]

Bardzo dziekuje za pomoc. Te kropeczki wygladaja wlasnie jak cebulka wlosa... Jutro zabiore Freje do weta i mam nadzeje, ze wszystko sie wyjasni. Niestety nie wiem, ktory wet w Toruniu zna sie na szczurkach.

[Sigrun]

Ahhhhhh... w ogole to PRZEPRASZAM, bo dopiero zauwazylam, ze umiescilam post na zlym forum!!! (mial byc w "choroby"). Wszystko z tych nerwow....
Moze jakis moderator go przeniesie...

[Sigrun]

Wrocilysmy z Freja od weta.... :!: Podobno nie mozna trzymac gryzoni w trocinach z drzew iglastych (a takei podobno mam) i ma alergie, a biale kropeczki to "nicienie z trocin, ktore powlazily na szczura".
Zmienilam Freji trociny na papierowe reczniki. Niestety zaden zoologiczny w okolicy nie byl otwarty, wiec sianko kupie pozniej.
:?: Nie wiem czy wierzyc tej diagnozie, gdyz wet nie wygladal na zbyt przejetego swoja praca.... :roll:
Zobaczymy, czy cos pomoze, jak nie to wyruszymy do innego weta. :?

ahhhh... no i zapomnialam dodac, ze od wczoraj strasznie prycha, kicha... a moze kaszle??? nie wiem. Ja nazwalabym to "trzeszczeniem"... Zobaczymy...

-----
własny post mozna edytować
dop. adm.

[krwiopij]

ja radze zmienic weterynarza... zmiana zachowania malej mnie niepokoi... jesli nie jest jeszcze z toba oswojona, a nie reaguje zywo na twoja obecnosc, to jest to dosc dziwne... maly szczurek powinien byc energiczny i ciekawski (chocby mial energicznie trzasc sie ze strachu przy jakimkolwiek halasie )... obejrzyj mala dokladnie - moze ma jakiej inne objawy? dusznosci, biegunke, wycieki z noska i/lub oczek?

lajla - skaven odszedl na zapalenie pluc (wyraze oslabienie, utrata apetytu, wycieki porfiryny z noska, problemy z oddychaniem, pozniej znaczna utrata wagi i dusznosci)... byl juz dorosly i zbyt slaby, zeby mozna bylo mu pomoc... maly diego zlapal zapalenie ukladu pokarmowego (na poczatku silna i bardzo wodnista biegunka, pozniej utrata sil i paraliz jadnej lapki sporodowany podobno bakteriami atakujacymi uklad nerwowy) - byl wziety z gieldy, a tam rozne chorobska sie mnoza... naprawde nie zycze Sigrun, zeby jej szczurke spotkaly podobne dolegliwosci...

[Sigrun]

Krwiopijka, "troche" mnie zmartwilas...
Zastanawia mnie zachowanie Freji, bo nie skacze calymi dniami po klatce jak moj poprzedni szczurasek. :? Czasami pobiega, zrobi remanent z siankiem i papierem, raczej woli lezec i jesc! Gdy ja biore na rece zaczyna szalec i zwiewac, ale jak tylko znajdzie jakies schronienie, np zgiecie przy lokciu czy moja dlon to zaraz tam wlazi i wyleguje sie (nawet 2-3 godziny), czasami wyjmujac nos, aby sprawdzic co sie dzieje. Fakt, przy halasie czy energicznym ruchu szybko sie zrywa i rozglada, lub staje w bezruchu... badz "wskakuje" na swoje poslanko.

Wprawdze po pozbyciu sie trocin przestala ciagle kichac, fukac, chrapac i "trzeszczec", ale boje sie, zeby nie byla chora i dlatego ciagle ja ogladam ze wszytskich stron. Nie zauwazylam (mimo kropeczek na siersci), zeby sie szczegolnie duzo drapala... Czasami sie drapnie, ale to chyba normalne- ja tez sie drapie Nie ma zadnych czarnych kropeczek przy ogonie, uszkach ani nigdzie. Je normalnie (nawet duzo :!: - obzartuch ), pije, lazi po klatce ale przewaznie w nocy wiec tylko to slysze. Nie zauwazylam zadnych wyciekow z nosa, uszkow czy oczow, biegunki, dusznosci. Zadnego kichania krwia. Wyglada na zdrowa, nie jest chuda, siersc ma ladna, blyszczaca (pomijajac kropeczki).

Przeczytalam wszystkie posty o chorobach i nie mam pojecia co z nie nie tak??!! Moze po prostu jest leniuszkiem? Pojde z nia jeszcze do innego weta, zobaczymy co powie.

Dzieki za troske

Freja jest z gieldy, ale wielu moich znjomych przywiozlo ostatnio szczuraski z gieldy (m.in. Freje) i maja sie bardzo dobrze.... :? (szczurki... i znajomi tez )

DO ADM. Sorki za te bledy, ale jakas taka zakrecona ostatnio jestem, ze nie zwracam uwagi gdzie pisze i zbytnio sie nie zastanawiam. Postaram sie poprawic

[krwiopij]

eee... jesli w ogole biega i bryka, to w porzadku... po porstu balam sie, ze ona w ogole jest jakas osowiala... moja kida na przyklad jest straszna wariatka, ale kiedy wlazi mi pod sweter, od razu idzie spac... jest cala i zdrowa, wiec sadze, ze i freji nic nie jest...