szczury.org

Witam! Od 3 dni jestem szczęśliwym posiadaszem szczurasa (jestem zachwycony) . Ma na imię Bill i fajny z niego gość Bez problemu pozwala wyciągać się z klatki i ma do mnie juz pewne zaufanie (zasypia mi w kieszeni i na brzuchu). Opracowaliśmy już taki system, że jak chce wracać do klatki to wchodzi mi na prawe ramie a ja wyciągam ręke w strone drzwiczek i on sobie po niej wraca. Chciałbym nauczyć go teraz sytuacji odwrotnej, żeby po podsunięciu dłoni pod otwarte drzwiczki klatki wchodził po ręce na ramię... Może ktoś mi coś poradzi, bo narazie idzie nam ciężko...

Podkładaj rękę pod otwarte drzwiczki i pozwól mu na nie wchodzić. Tak stopniowo. Może się przestraszyć kiedy nagle położysz rękę na podłodze.

Próbuj - może w końcu zacznie w ten sposób wędrować i w drugą stronę. Moje ogonki z klatki wolą wychodzić same, ale za to lubią dopaść mnie gdzieś w mieszkaniu i po nogach wdrapać się na ramię

A ja niewiem moje ogony niechcą nawet podejść jak chce je wyciągnąć z klatki . Czy to znaczy ze się nimi żle opiekóje zdaje mi śe ze nigdy odemnie krzywdy ie zaznały daje im dobze jeść mają czyściutko bawie się z nimi a nigdy nie domagają się pieszczot nawet jak biore je na kolana to zaraz uciekają na ramie Co to oznacza tak bym chciała zeby przyszły do mnie i kazały sięgłaskać

No to faktycznie musza sie troszkje obawiac. A w jakim sa wieku? Ja mam jedna szczurcie ktora na pieszczoty rowniez nie przychodzi, ale z klatki bardzo chetnie wychodzi (chociazby po dloni i zawija do mnie w trakcie wedrowek po pokoju. Moze szczurki sa mlodziutkie i potrzebujesz jeszcze paru miesiecy zeby sie do konca zaprzyjaznic!

Z jednej strony to są jeszcze młode bo mają ko 3 mieś ale z drógiej to są u mnie juz poawie 6 tygodni . Nawet chce je puszczać po pokoju ale one odrazu do mnie wracają i niema mowy o lataniu po pokoju Jedynym miejscem jakie uznają to moje ramie i niema mowy o innym i tam właśnie je głaskam nawet się troche łaszą ale to tylko tam jerzeli są na ramieniu to moge z nimi robić ci chce (chodzi o czynności domowe) i chodzić gdzie chce . Wychodziłam z nimi na spacery ale majka dostawała biegunki i musiałam natychmiast wracać do domu .Gotuje im zupki jajeczka ,daje ,witaminki, smakołyki, surowe mięsko, wapienko ,wibiowit i niewiem co jeszcze dobudowuje piętra nosze i nic No moze troche cos sie rósza ale troszeczke

Sa mlode, a takie jeszcze nie maja sklonnosci do pieszczot. Mozesz wyjasc w ciagu dnia spiacego, leniwego szczura z klatki, polozyc w zgieciu ramienia i delikatnie drapac (plecki, az uszami, po boczkach). Za ktoryms razem na pewno skuma sie, ze moze sobie spokojnie spac.
Zazdroszcze Ci szczurow garnacych sie na ramie Wszystkie moje ogryzki nie chca siedziec na ramieniu gdy jestesmy w domu, jedynie na terenie ktorego jeszcze nie widzialy zachowuja sie przepisowo.
Mysle, ze zachowanie szczurkow swiadczy na Twoja korzysc Czuja sie u Ciebie bezpiecznie! Troszke mnie dziwi, ze nie chca lazic luzem. Przypuszczalnie sie boja otczenia (moze masz inne zwierzeta?) Proponuje postawic im otwarta klatke na podlodze. Ciekawosc musi wreszcie wziasc gore :] Zastanow sie jednak, czy Ci sie spieszy, bo potem mozesz okazac sie mniej interesujaca od szczeliny za szafa

Robimy postępy Kiedy go zawołam, podchodzi do drzwiczek i czeka...
Dochodzi narazie tak do łokcia poczym zawraca do klatki. Ale raz juz się udało i myśle że osiągniemy sukces.

Ostatnio ma takie napady 'dzikości' i biega po całej klatce, po wszystkich szczebelkach, po ściankach... świruje ale nazewnątrz klatki nadal baaardzo ostrożnie.

Miałbym jeszcze jedną prosbe - mianowicie chciałbym oszacować jego wiek. Kiedy się wyciąga (przeciąga) i myśle że to własnie jego faktyczna długość - ma ok 10cm. Kiedy siedzi skulony na dłoni moge ją prawie całkowicie zamknąć... moje pytanie: ile może mieć tygodni?

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam - L

locht- na pewno kupiłes szczura a nie myszkę? :lol:
Szczuruś jest maluśki, ma ok 3 tygodni i jest to wiek w którym szczur zaczyna się usamodzielniać. Być może nawet za wcześnie został oddzielony od matki.

hmmm...

Sam nie wiem... jest w pełni 'upierzony'. Dłonie mam spore

Mycho, z pewnością wiesz więcej ode mnie, ale myślisz że może być az tak młodziutki? W sklepie zoologicznym siedział w akwarium razem z trzema innymi ogonkami podobnych rozmiarów. W innym były duzo większe...

locht- na pewno kupiłes szczura a nie myszkę?

na pewno

Moja Milka przyjechała do nas gdy miała dokładnie 3 tygodnie. mam typowo damskie dłonie (jesli chodzi o rozmiar, nie małe, nie duże - średnie) i małej w dłoni zamknąć nie mogłam, ale ta ledwo się na nóżkach trzymała. Maiała około 8 cm wzrostu. Dla porównania malce z miotu mojej szczurci w wieku 3 tygodni miały około 1215113 cm (!), były grube i rozruszane. Dlatego też skłaniałabym się ku temu, że Twój szczurek jest bardzo młodziutki. Przez najbliższy tydzień, dwa - możesz podawać mu specjalne mleko.
Kup w aptece pipetkę (najlepiej szklaną z gumową pompką) - koszt około 3 zł , mleko niesłodzone skondensowane, jedno jajko i glukozę w proszku - gdyby nie było glukozy zastąpić możesz cukrem. Około 100 g mleczka wymieszaj razem z żółtkiem i glukozą (czy łyżeczką czubatą cukru). Dobrze to wszystko połącz i kilka razy dzien nie karm (3-5 razy starczy). Twój szczuras powinien każdorazowo zjeść około 2 do 3 i pół pipetek (napełnionych po brzeg szkła). Taki pokarm spowoduje, że szczurcia zacznie szybko i zdrowo rosnąć. Taka mieszanka zastępuje matczyne mleko.
Mleko możesz trzymać w lodóeca i przed podaniem rozgrzewaj do około 37 stopni. Ja wlewałam w miseczkę wrzątku, do tego wkładałam kubek z malutką ilością mleka i mieszałam - temperaturę sprawdzałam na dłoni między kciukiem a palcem wskazującym. Jeśli temperatury nie czujesz albo czujesz, że jest lekko ciepłe - pokarm gotowy. Twoja szczura pokocha Cię z całego serca Mało tego, moja w dwa dni zaczeła reagować na imię, gdy wołałam ją tuż przed karmieniem.

dłoni zamknąć nie mogłam, ale ta ledwo się na nóżkach trzymała

Mój po zmroku lata jak szalony po całej klatce (razem ze ściankami) i generalnie nie wygląda szczura któremu jest potrzebne mleko... Jak odbiore aparat to wrzuce zdjątka Billa.

w 3 dni zdobyc zaufanie szczurka to niezly wynik ;-D ale jak wiadomo sa szczurasy i SZCZURASY

nie rozumiem

Spoko, Maciek - pytałem dla jasności.

Pozdrawiam