szczury.org

Jutro miną dwa tygodnie od czasu, kiedy przybyły do nas dwa przepiękne albinoski:) Nie mogłam niestety wcześniej napisać ponieważ miałam bardzo ograniczony dostęp do netu. Nadaliśmy im imiona- bardziej ciekawski szczuras ma na imie Gustaw a ten nieco bardziej nieśmiały za to bardziej miziasty to Bastian. Przygarnięcie tych dwóch istotek to chyba najlepsza decyzja jaką podjęlismy z mężem- oczywiście poza decyzją wzięcia naszego pierwszego szczuraska:).Fotki wrzucę w najbliższym czasie.

Widzę Oliwko, że i Ciebie dosięgło to szczególne uczucie dumy i nieopisanej radości, że dałaś dom interwenciuszkom. Ja do dziś cieszę się swoimi tak samo jak pierszwszego dnia.
Czekam z niecierpliwością na fotki i odpowiedź jak je odróżniasz skoro masz dwa albinoski.
Brawa dla Bydgoszczy. Już łącznie pięciu chłopaków wacików, tych najmniej chcianych znalazło dobry domek.

Gratuluję Oliwka 
Waciki są piękne. Cudownie wyglądają ich pyszczki, te różowe noski i buzie.
Czekamy na zdjęcia.
Wymiziaj wszystkie swoje szczurki 

Oliwka pisze: Przygarnięcie tych dwóch istotek to chyba najlepsza decyzja jaką podjęlismy z mężem- oczywiście poza decyzją wzięcia naszego pierwszego szczuraska:).

tak to działa  - moi są u mnie trzeci miesiąc i też tak jak Lxxx cieszę się, z tym, że w przeciwieństwie do Niej: codziennie bardziej  - czego i Wam życzę 

Oj ja też każdego dnia bardziej się cieszę:) Żałuję że nie mogę pokazać wszystkim moich przystojniaków ale dostęp do netu mam tylko w pracy aktualnie:( Opowiem o nich troszkę.Odróżniamy je po oczkach- Bastian ma mniejsze ślepka a Gustaw ma wypukłe oczka okrągłe jak guziki. No i Gustaw ma nieustannie brudny ogon:) Mam więc sposób żeby odróżnić je i od przodu i z tyłu:) Poza tym różnią się charakterami- Gustaw jest wszystkiego ciekawy co skutkuje tym, że żadko bywa biały:) Przeciera szlak pod szafami a jak buszuje pod piecem to wygląda jak tchórz- od łebka przez cały grzbiet aż do ogonka ma czarny pasek:) Za to  Bastian tylko pilnuje żeby dostać się szafy lub szuflady z miękkimi ciuchami:) I jak tylko widzi że mój mąż kładzie się na tapczanie to zaraz ukłąda się przy jego głowie:) Najlepsze kiedy binoski czegoś się przestraszą, uciekają nam na kolana i kiwając się w tym samym rytmie wypatrują wroga na podłodze:) Piękne są takie białaski z różowymi dodatkami:)