Mały problem, szczurzo- psi...
: pt sie 24, 2007 2:38 pm
Mam od kilku lat psa. Fajny mały(trochę wredny ;p) czarny kundelek- straszliwe przyjacielska ciapa :](Suka). Od niedawna ma szczura. Bawię sie z oboma żeby żadne na tym nie cierpiało czy nie czuło sie zazdrosne... Jednak mam malutki problem z owym psiakiem. Na początku bałem sie ze potraktuje szczura jako konkrecje(psina nie jest agresywna a co najwyżej bywa zazdrosna :} ) ... ku mojemu miłemu zaskoczeniu nie... Traktuje go jak swoje szczenie!!!! próbuje go chwytać za futro na plecach, lizać i nie odstępuje latki na krok. Jak tylko Radża sie obudzi pies leci z nosem do klatki. Ja staram sie je nie dopuszczać do szczura (a już na pewno nie samych) ale w końcu nadejdzie taka chwila ze trzeba będzie ich sobie "przedstawić" a nie tylko odganiać psa.... Ma kto jakie ciekawy rady co z tym fantem zrobić?