Strona 1 z 2
Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 11:19 am
autor: NanaAnna
witam
Mam nadzieję,że w dobrym dziale piszę.
Otóż wczoraj zamieszkały u mnie dwa ogonki.Wieczorem już się nie trzęsły, siedziały u mnie pod bluzą i było ok.A rano - klatka zamknięta i pusta.
Ogonki przecisnęły się między prętami.
Jedna już odnalazłam, druga gdzieś siedzi w kącie.
Mieliście takie problemy?Mam jakoś przystosowac klatkę?Nie wiem, owinąć siatką czy co.
Nie wyobrażam sobie codziennego polowania, ąż urosną na tyle żeby się nie mieścić:(
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 11:24 am
autor: koopa
ojj podejrzewam że klatka ma zbyt duże odstępy między prętami. Więc albo owinięcie siatką albo coś z mniejszymi prześwitami dopóki nie podrosna....
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 11:26 am
autor: limba
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 12:29 pm
autor: lolcia826
Też tak miałam z moim maluchem. Na szczęście, miałam też mniejszą klatkę i w tej jest idealnie

Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 1:02 pm
autor: NanaAnna
Dzisiaj owijam klatke bandażem zwykłym po bokach, dach im zostawię wolny,tamtędy chyba nie wyjdą.
gorzej,że jednej ciągle nie ma:(
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 1:22 pm
autor: Nakasha
Bandaż przegryzą w ciągu 5 sekund. Dachem wyjdą bez żadnych problemów.
Jedyne wyjście to drobna siateczka, do kupienia w niewielkiej cenie we wszystkich większych hipermarketach. Tylko siateczka z drutów nie zostanie przegryziona, wszystko inne, łącznie ze sznurkami, płytami pilśniowymi czy czym tam jeszcze zostanie pogryzione na wiórki

.
Albo klatka z rozstawem prętów
maksymalnie 1,3 cm.
A teraz pozostaje Ci zamknąć tą, która jest, w transporterku i szukać drugiej. Jeśli jest malutka a zarazem nieoswojona, to sama najpewniej nie wróci. I jak najszybciej leć na zakupy

.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 2:35 pm
autor: yss
bandaż zjedzą i wciągną.
kup używaną tymczasówkę o małym rozstawie - ile ma ta twoja, 2 cm? kupiłaś świnkową, bo duża i tania, co? niestety nie ma tak dobrze

przyda się siatka z castoramy o oczkach 1mm zamiast bandaża.
przykłądy klatek przejściowych... a nawet nie tylko:
http://www.allegro.pl/item228393174_duz ... a_bcm.html
http://www.allegro.pl/item229526134_kla ... iotka.html [koniec za 52 minuty...]
http://www.allegro.pl/item239103766_kla ... rwona.html
http://www.allegro.pl/item239525268__su ... nusy_.html [wygląda dziwacznie ale to chyba tylko cienie od drzew - poproś o lepsze fotki]
http://www.allegro.pl/item231375817_kla ... zonia.html
taka klateczka może potem zostać jako tymczasówka, albo możesz odsprzedać, jak szczurki dorosną do większej klatki z większymi odstępami. troszkę stracisz, niestety, ale jak się nie myśli kupując szczurzą klatkę, to się ma...
szczura szybko szukaj. sam nie wyjdzie, a może zjechać gdzieś do kanalizacji, albo wejść do kuchenki, albo pod wannę.... i będzie po szczurku, bo jest za malutki żeby sobie poradzić... zajrzyj pod wszystkie szafy i szafki, z latarką, i to jak najszybciej...
http://szczury.org/viewtopic.php?t=6690.0
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 9:20 pm
autor: NanaAnna
Klatka została jeszcze po poprzednim szczurku, który niestety opuścił mnie po przeżyciu 3 lat.
Chyba tamtą kupiłam większą, bo nie było takich problemów.
Ważne,że się znalazły obie.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 10:45 pm
autor: Nakasha
Tak, to prawda

. Ale też, naprawdę, powinnaś im jak najszybciej znaleźć nowe mieszkanko

. Albo owinąć siateczką tamtą klatkę.
Teoretycznie przez odstęp 2 cm dorosły szczur nie powinien wyjść. Teoretycznie, bo moje 2 najmniejsze dorosłe szczury wychodziły dość swobodnie.

. Sama nie chciałam w to uwierzyć, póki nie zobaczyłam, jak mała i chuda (chociaż dość długa) Agape nie rozpłaszcza się i nie wychodzi.... Nie możesz do końca przewidzieć, jak duże urosną Twoje szczurki (nie wszystkie dają się tak porządnie utuczyć ;] ), zatem najlepiej będzie jeśli po prostu otoczysz klatkę siateczką.
Albo kupisz taką o prawidłowym rozstawie prętów (np. jedną z tych, które proponuje yss) i będziesz obserwować, jak Twoje pociechy rosną wzdłuż i wszerz

.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt sie 31, 2007 10:53 pm
autor: limba
NanaAnna skad jestes? Jakby co moge pozyczyc klate z malymi odstepami.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: czw paź 04, 2007 9:01 pm
autor: Irenka21
Moje ogoniaste maialy klatke dla krolika, a teraz maja ogromniasta 100x54x80 i uciekaja. Sa ze mna w olsztynie bo tam sie ucze, wynajmuje tam pokoj ktory jest malutki. Ogoniaki sobie tam brykaja po calym pomieszczeniu bo najmniejszy umie wyjsc miedzy szczeblami ale nie umie wejsc. Czy to zle? Niedobrze? Powinnam kupic siatke i oblozyc nia klatke? Scurki nic nie psuja, nie gryza, tylko sobie biegaja i spia ze mna, albo za poduszka. Prosze o rady!
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: czw paź 04, 2007 9:21 pm
autor: S.
Jeżeli odstępy pomiędzy prętami sa 2,7 cm, to mamy takie same klatki.
Przed zasiedleniem tej klatki obłożyłam ją siatką (metalową w osłonkach z PCV), o oczkach 1cm. Kosztowało mnie to dużo pracy, ale było warto. Panny nie uciekają z klatki.
Moim zdaniem lepiej jest kiedy szczurki biegają poza klatka tylko pod kontrolą. Nawet jeżeli nie zniszczą nic wartościowego, to ktoś może zrobić krzywdę szczurkom przez przypadek (otwierając drzwi lub chodząc po pokoju w butach). Sprytne zwierzątka mogą również wybrać się na wycieczkę po domu. W każdym domu są bardzo niebezpieczne miejsca dla szczurków (miska klozetowa, piekarnik, kable i gniazdka elektryczne, uchylone okno itp.)
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt paź 05, 2007 9:00 am
autor: Irenka21
No to mamy pewnie takie same klatki

A jesli chodzi o bieganie po domu i o innych mieszkancow. Wynajmuje pokoj w, powiedzmy, akademiku. Mam pokoj sama, wiec nikt procz mnie nie przebywa w tym pokoju. Kuchnia jest wspolna dla calego skrzydla, a lazienka jest na przeciwko mojego pokoju, wiec ogoniaste maja do dyspozycji tylko pokoj majacy ok 8 metrow kwadratowych. Nie mam jak narazie takiej siatki wiec musze zostawiec otwarta klatke bo najmiejszy brzdac potrafi wyjsc z klatki miedzy szczebkami ale nie umie juz wejsc jesli drzwiczki sa zamkniete. A ogonki zawsze znajduje w trzech miejscach: w klatce, pod poduszka, lub w kacie pokoju gdzie polozylam specjalnie dla nich przeznaczony stary recznik

Mimo wszystko bede chyba musiala kupic taka sietke. Choc z drugiej strony wiem ze malym podoba sie bieganie po pokoju, bo jak byly ze mna na wakacje w gdyni gdzie mam 3 koty to nawet nosa nie wytykaly poza klatke i bardzo smutne byly.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt paź 05, 2007 11:01 am
autor: Nakasha
Widzisz, ale swobodne bieganie ogonków jest dla nich niebezpieczne. One są jak małe dzieci - nigdy nie przewidzisz, co mogą zrobić. Są inteligentne i prędzej czy później coś wymyślą - a wtedy może być już za późno... nawet wchodzenie do łóżka, czy pod poduszkę jest niebezpieczne - możesz przypadkiem na nie usiąść, czy rzucić coś na łóżko nie wiedząc, że tam są. Podejrzewam też, że zapraszasz czasem kogoś do pokoju - i gość może całkiem niechcący zranić lub zabić Twojego szczurka. Nawet jeśli teraz nie gryzą kabli, w każdej chwili mogą zacząć (chyba, że masz je specjalnie zabezpieczone) i zostać porażone prądem. Kable przez które płynie prąd o napięciu 220V są szczególnie niebezpieczne i ugryzienie takiego może skończyć się śmiercią. Ogonki mogą zjeść coś trującego dla nich (choćby wosk ze świeczek, czy jakieś przyprawy, czy farbę ze ściany). Koszt kupna odpowiedniej kratki nie jest bardzo duży (ja za 5 m ciemnozielonej siatki o odst. 1 cm zapłaciłam 15zł; a za miękki drut do przymocowania 10zł), a naprawdę warto klatkę zabezpieczyć. Bezpieczeństwo ogonków jest najważniejsze =). Naprawdę nie da się przewidzieć, co się może stać

. Może i nic się nie stanie - ale przecież to zawsze duże ryzyko.
Odp: Maluchy na gigancie - uciekają
: pt paź 05, 2007 1:24 pm
autor: Irenka21
Juz myslalam o siatce, tyle ze w moim miescie w OBI mozna kupic tylko 10 metrow za 60 zl, ale chyba i tak kupie. To wazna sprawa. Bede sie wybierac po zwirek do zoologicznego, wiec wstapie tez do OBI bo jest zaraz obok
