Strona 1 z 2

Zu [']

: pn wrz 10, 2007 8:08 pm
autor: sue
Tak bardzo sie bałam, że kiedyś zamkną swoje oczka na zawsze.. że już nigdy nie zobaczę jak skaczą szczęśliwe po pokoju..
Najpierw Pestka.. Moja druga szczura, dokupiona po dwoch miesiacach. Zawsze była mniejsza i bardziej bojaźliwa. Miala swoje zasady i nigdy ich nie zlamalam. Jak nie chciala, to nic na silę.. Po powrocie z wyjazdu zauważyłam, że coś jest nie tak. Do tej pory nie wiadomo co się stalo.. Objawy neurologiczne. Tydzień leczenia, ale niestety nie pomoglo.. Nie chcialam zeby się dluzej męczyla..
Po tygodniu Zu.. Pierwsza szczurka, ukochana przyjaciółka i niezawodny osuszacz łez. Była dla mnie naprawde ważna.. Stanowiła cząstkę mojego życia, odkąd trafila do mojego domu. Przezyla dwa zabiegi usuwania guza i wszystko bylo ok.. Jednak miala te same objawy. Wszystko poszlo o wiele szybciej.. Bylyśmy zaledwie na dwóch seriach zastrzykow. Dzisiaj było tak źle, ze gdy patrzylam na to, jak próbuje zrobić prosto kilka kroków, łzy same lecialy. Nagle polozyla sie nieruchomo, zamknela oczka.. Chcialam, zeby tak juz zostala.. rozluźniona, spokojna.. Ale po chwili znowu probowala do mnie podejsc.. Możliwość dla mnie była znowu jedna..

Dla moich kruszynek ['][']
[']Pestka II 2006 - 31 08 2007
[']Zuzu XI 2005 - 10 09 2007

Bo byłyście dla mnie wszystkim, czego potrzebowalam..

Odp: Zu [']

: pn wrz 10, 2007 8:56 pm
autor: merch
Bardzo mi przykro :(

Odp: Zu [']

: pn wrz 10, 2007 10:45 pm
autor: Basial
Jak przykro, jak przykro  :'(... Bardzo ci współczuję.
Dla Zu [']

Odp: Zu [']

: wt wrz 11, 2007 9:45 am
autor: Nina
W ciągu kilku dni stracić dwa szczurki  :'(
Dla kruszynek [*] [*]

Odp: Zu [']

: wt wrz 11, 2007 8:53 pm
autor: 'Asia
Sue, strasznie mi przykro...  :'( Wiem doskonale co czujesz... U mnie też najpierw Żabka odeszła, choć była druga, a potem Lola - mój pierwszy szczurek, najlepsza przyjaciółka, taki mały wielki skarb... To był straszny cios... Bo taki pierwszy szczurek jest zawsze wyjątkowy, zawsze bardzo kochany i zawsze chyba najbardziej boli i bardzo go potem brak... Współczuję Ci podwójnie, że Twoje obie dziewczynki odeszły w tak krótkim odstępie czasu, nie pogodziłaś się jeszcze ze stratą Pestki, a już odeszła Zuzu... Tyle dałaś im serca, a one Ci tyle radości, tyle przeżyłaś z nimi zabawnych i wesołych chwil i tyle smutków podczas chorób... I nagle koniec... Ale ból minie, a z pamięci i serca nigdy nie odejdą...

Podziwiam Cię bardzo za to jakim jesteś odpowiedzialnym opiekunem, że choć to takie potwornie trudne to w odpowiednim czasie pomogłaś im odejść... To ciężka decyzja, ale to nasz obowiązek. Ja niestety z Żabką zbyt długo zwlekałam, czego sobie nigdy nie daruję, odeszła w nocy, miała wylew... Lola na szczęście odeszła tak jak sobie to wymarzyłam, choć była już bardzo słaba i już się przymierzałam do tej szalenie trudnej decyzji, to ona odeszła podczas snu, skulona, z zamkniętymi oczkami w moim łóżku...

Jesteś wspaniałym szczurzym opiekunem i Twoje kolejne szczurki będą miały szczęście że do Ciebie trafią, jestem pewna że niczego im nie będzie brakować :) Przytulam mocno i zapalam iskierki dla Twoich Aniołków, które już są szczęśliwe gdzieś za Tęczowym Mostem wraz z pozostałymi naszymi ogonkami, gdzie nie istnieje ból i cierpienie...

Pestka (*) (*) (*)
Zuzu (*) (*) (*)

Odp: Zu [']

: wt wrz 11, 2007 9:23 pm
autor: sue
Dziękuje wszystkim, a szczególnie Tobie aska4art.. Takie ciepłe słowa są naprawdę potrzebne wszystkim tym, którzy stracili kogoś dla nich ważnego, nie ważne czy szczura, czy psa, czy konia, czy przyjaciela.. Według mnie, te wszystkie przelane łzy i smutek, który sie pojawił z dnia na dzień warty jej wszystkich chwil spędzonych z Nimi.. Ciesze się, że znalazły u mnie prawdziwy, przytulny dom, że mogłam im oddać całą siebie i okazywać całą miłość jaką do nich żywiłam. Masz rację.. W sercu, tak głęboko.. zostaną na zawsze..

Odp: Zu [']

: śr wrz 12, 2007 2:27 pm
autor: bazylia
Dla Pestki (*) (*) (*)
Dla Zuzu (*) (*) (*)

Odp: Zu [']

: czw wrz 13, 2007 12:25 am
autor: 'Asia
Nie ma za co... Po prostu wiem jak to jest, sama przezywalam to tez bardzo mocno i na pewno tamtych chwil na dlugo nie zapomne...
Jestes bardzo dobrym i odpowiedzialnym szczurzym opiekunem i jestem pewna ze jak tylko bol troche opadnie a ta wielka pustka w domu zostanie to zaadoptujesz znow jakies male futrzaste serduszka, ktore odwdziecza Ci sie za Twoje poswiecenie ogromnym oddaniem... ;)

Sciskam jeszcze raz...

Odp: Zu [']

: czw wrz 13, 2007 10:42 am
autor: Nakasha
Bardzo mi przykro... trzymaj się.....

Dla ogonków... (*)(*)

Odp: Zu [']

: czw wrz 13, 2007 5:56 pm
autor: tygrys1985
[']

Odp: Zu [']

: pt wrz 14, 2007 5:50 am
autor: casie
Wspólczuje Ci, bo okropne jest stracić naraz dwóch przyjaciół  :'(

['] ['] [']

Odp: Zu [']

: pt wrz 14, 2007 3:07 pm
autor: KEN-KON
O bardzo mi przykro z tego powodu. 2 szczurki w przeciągu kilku dni.Wyobrażam sobie jak to boli.
(*)

Odp: Zu [']

: pt wrz 14, 2007 4:55 pm
autor: Oksymoron
Przykro mi [']

Odp: Zu [']

: sob wrz 15, 2007 3:48 pm
autor: scorpio80
[*] wiem jak sie czujesz ...przykro mi

Odp: Zu [']

: śr wrz 19, 2007 7:59 pm
autor: RattaAna
[*] Pesteczka...
[*] Zuzu...
trzymaj się dzielnie, sue...