Strona 1 z 1

Złamanie! Co robić?

: wt wrz 25, 2007 9:46 pm
autor: Kasiaczek
Przeczytałam co prawda o pierwszej pomocy (spis treści mi się nie otwiera), ale mimo tego wolę poprosić o radę co robić. Właśnie przed paroma minutami zobaczyłam, że jeden z moich szczurków chyba ma złamaną przednią łapkę w "nadgarstku" czyli stawie skokowym (bo to chyba tak się nazywa). Tak myślę, ponieważ ma ją znacznie szerszą w tym miejscu niż druga łapka, trzyma ją podkuloną i w ogóle jej nie używa. Ma duży problem, żeby się poruszać. Widać, że dotyk sprawia mu ogromny ból a ja cholera nie mam ibuprofenu. Z przeciwzapalnych mam w domu chyba tylko Olfen (składnik aktywny to diclofenac) i przeciwbólowy apap (paracetamol). Czy mogę mu coś z tego podać? A jeśli tak to w jakiej ilości? I czy jeśli to złamanie to czy ta łapka rzeczywiście sama się zrośnie jak należy i szczurek wyzdrowieje, czy musi interweniować tutaj wet? Dziś nie mam możliwości jechać do żadnego weta, w okolicy jest tylko jedna całodobowa lecznica ale tam na takich zwierzaczkach się nie znają. Jak mu mogę pomóc?
I jeszcze jedno: czy jeśli jest to tylko wynik pogryzienia przez drugiego szczurka to jutro powinno być widać znaczną poprawę? Bardzo Was proszę o odpowiedzi na moje pytania bo nie wiem co robić.

Odp: Złamanie! Co robić?

: wt wrz 25, 2007 9:55 pm
autor: limba
Kasiaczek caly temat o zlamaniu >>TUTAJ<<
Przede wszystkim teraz ograniczyc szczurci ruch. Najlepiej do transporterka wlozyc. Wet powinien dac lek przeciwbolowy/przeciwzapalny. Takze wapno w syropie dla dzieci i Devikap w kroplach. I niestety jesli lapina zlamana to szczurcia musi miec ograniczony ruch przez ok 3 tyg. Jesli lapka bylaby pogryziona to by bylo widac jakies rany. Moze jest zwichnieta, badz obita. Staw skokowy jet w lapkach tylnich, czyli jak w naszych nogach.
Czy lapina jest zasiniona? Co do tych lekow to niestety nie wiem.

Odp: Złamanie! Co robić?

: wt wrz 25, 2007 10:17 pm
autor: Kasiaczek
Niestety żadnego z tych leków nie mam. Wapno mam tylko takie dla dorosłych musujące. Łapka Tuptusia nie jest sina, ale gruba w nadgarstku i podkulona. Nawet jedzonka w niej nie trzyma. Zauważyłam teraz że zostawia na ligninie niewielkie ślady krwi z tej łapki. Dr Milena Wojtyś przyjmuje jutro od 15-ej. Czy moge czekać z tym do jutra? Tu gdzie mieszkam (mała miejscowość 50 km od Warszawy) nie ma raczej dobrych wetów od tak małych zwierzaków. Nie mam samochodu (musiałabym iść prosić wujka żeby mnie zawiózł) a do tego chyba nie ma żadnej lecznicy czynnej całą dobę. Czy bardzio szczurkowi zaszkodzi jeśli dostanie jutro zastrzyk u dr Wojtys? Nie chce z nim jechać jutro do pierwszej lepszej lecznicy gdzie się nie znają, żeby jeszcze bardziej nie zaszkodzili. Chyba, że to konieczne z samego rana to tak zrobię.

Czy jeśli łapka jest zwichnięta to sama się "nastawi"? Aczkolwiek myślę, że to złamanie, choć nie jest sina.

Odp: Złamanie! Co robić?

: wt wrz 25, 2007 10:27 pm
autor: lxxx
kasiaczek, odbierz pw albo wejdź na gg.

Odp: Złamanie! Co robić?

: wt wrz 25, 2007 10:33 pm
autor: limba
Ja z moja ŚP Kluś bylam u doktor dnia nastepnego po upadku w biurka. Z Keniem tak samo (tajemnicze zlamanie rowniez nadgarstka).Tak samo nie mam za grosz zaufania do calodobowych wetow. Zwichniecie jak zlamanie musi samo sie zagoic. A wapno i devikap to w trakcie leczenia.