szczury.org

Dzisiaj odeszła Kada....

Urodzona 5 sierpnia 2005 roku... miała troszkę ponad 2 lata...

Dostałam ją od Nezu. Śliczna, rexowa albinoska. Zawsze odważna, ciekawska, wszędzie musiała wetknąć swój pyszczek. Bardzo do mnie przywiązana... Po śmierci Siony stała się przywódczynią stadka. Ostatni ogonek z mojego "starego stada"..... z tamtego pokolenia.... ostatnia z moich pierwszych ogonków...

Przez 3 tygodnie walczyłyśmy z zapaleniem płuc. Było już lepiej... ale pojawiły się w jej biednym, wychudzonym ciałku 2 guzy. Weterynarz wykryła także silną arytmię serca.

Kada odeszła dzisiaj, sama. Jeszcze wczoraj dostała antybiotyk, penicylinę i sterydy. Miałam nadzieję.... że uda się ją zatrzymać, chociaż trochę dłużej... nie było jeszcze tragicznie, miałam wciąż nadzieję...

A teraz już jej nie ma...

http://img114.imageshack.us/img114/6407 ... ewand1.jpg

http://img48.imageshack.us/img48/6483/k ... 1zxlo1.jpg

http://img64.imageshack.us/img64/3473/p ... adysl0.jpg

http://img162.imageshack.us/img162/5663 ... 7gofd8.jpg

http://img214.imageshack.us/img214/3841 ... a9gam9.jpg

prześliczna szczurcia
trzymaj się 

Dla Kady, na drogę (*)

Przykro mi [']

Kada [']

Nakasha tak bardzo współczuję

[ * ] dla prześlicznego aniołka

Przykre ;<
Kada podobała mi się najbardziej ze Twoich ogonków. Taki fajny szczurek. Jeszcze nie tak dawno rozrabiała razem z całym stadkiem na białostockim spotkaniu :/
['] już nie cierpi ...

Dziękuję....

[*] dla Kady....na droge

Trzymaj się Nakasha.

['] ['] ['] dla ślicznej Kady...