szczury.org

Chciałam się tylko podzielić radością :oops: dzisiaj wieczorkiem jadę do Olki po małego szczuraska tak strasznie się cieszę, że musiałam o tym napisac :oops: Tak strasznie jestem ciekawa jak Majster zareaguje na nowego towarzysza, ma dwa miesiące więc nie przewiduje większych problemów !! wierzę, że chłopaki się dogadają ale ta radosc jest nie do opisania !!!! napiszę wieczorkiem jak wyglądało pierwsze spotkanie i porobię foteczki pozdrawiam cieplutko

No to super!
Ja też jak jechałam po Layle to myślałam że się osikam
Nawet gwiazdki tak nie oczekuje jak czekałam na szczurcie i tez chciałam zeby wszyscy wiedzieli jaka jestem szczęśliwa.
Pozdrawiam

A ja dawno nie czułam nic podobnego odnośnie szczurków.
Jakoś tak się złożyło, ze prawie wszystkie, które mam, mam całkiem przypadkowo i spontanicznie.
Gratke, a teraz Antosia kupiłam wchodząc do sklepu po cos zupełnie innego!

Ale napięcie oczekiwania już zaczynam czuc, bo po śwętach jadą po pieska! :lol:

Pozdrawiam!

Już po wszystkim Teraz prosze o informacje o malutkim: ile i co zjadł, czego nie zjadł, kiedy spał, jaką ma minkę, czy wyczyścił ząbki, którą łapką się umył....

OLKA !!! Nie wiem od czego zaczać mały jest jeszcze chyba trochę w szoku ale cały wieczór jadł chyba jak zobaczył taka ilość jedzenia to szybko zaczał je wymiatać z myślą, że zaraz zleci się ekipa i będzie się musiał dzielić a tu niespodzianka wszystko było dla niego Za to Majster zabrał się za jedzonko , które mały dostał na drogę , coś bardziejn mu smakowało Resztę wieczoru spędził na czyszczeniu siebie i poznawania klatki a potem wpakował się Majstrowi do domku, który go w nim troche poustawial .... aż w końcu razem zasnęli Ale widać jeszcze, że jest "nowy" i Majster mu to sporadycznie przypomina ... ale za kilka dni sie zdziwi jak mały poczuje się pewnie i go zacznie ustawiac

p.s. dziękuje Ci Olka mały jest śliczny i już niebawem zasypie Was foteczkami z pierwszych ich wspólnych dni
Buziaczki


I gorące uściski dla babci małego, jest wspaniała

(czy nietaktem będzie nazwać go imieniem maleństwa, które odeszło tydzień temu ?? :oops: )

[quote="gogi"](czy nietaktem będzie nazwać go imieniem maleństwa, które odeszło tydzień temu ?? :oops: )[/quote]

uważam że nie ma w tym nic złego wielu ludziów z forum zauważyłam że ma imiona typu XXXXXX2 itp. wiec nie stanie sie chyba nic strasznego

Olka ten szczurek to jakiś przyrodni brat moich dziewczyn?

Tak - to potomkowie mojej Kanalii (babci Twoich i małego Gogi). Jak doliczyć do tego Twoje maluszki, to ładny ród się zrobił!!!

Bardzo się cieszę, że maluchy się dogadały i nie rozrabiają za bardzo. Mam nadzieje, że się zaprzyjaźnią i będą żyły razem długo i szczęśliwie! Czekam na fotki!!!

Oj tak niezły ród wyszedł wolno tu drzewo genealogiczne (czy jak to się pisze) zrobić szczurków Pozdrowienia dla krewniaka moich dziewczyn

Kara Leosia już pozdrowiłam macha radośnie ogonkiem

Olka, chłopaki już się powoli do siebie przyzwyczajają i nie widze w ich stosunkach nic niepokojącego. hmmmmm no może poza tym, że Majster go tłucze .... a Leoś go gwałci :shock:

ale poza tym już brykają razem na kanapie a Leoś robi duuuuże postępy, wybiega juz sam z klatki i eksploruje okolice

dziś będą foteczki !!!!!!

pozdrawiam cieplutko Wasze ogonki i siostry przyrodnie Leosia

Tak jak obiecałam ..... nie przychodze dzisiaj do Was z pustymi rękami :lol:

Oto pierwsza fotka ( niestety tylko jedna a będzie ch więcej )

Trzecia wspólna noc uwieczniona na zdjęciu chyba sie chłopaki dogadali

http://mitglied.lycos.de/eg4/dsc01706.jpg

Połączenie tych dwóch młodzieńców przeszło baaaardzo spokojnie Leoś powoli adoptuje się w nowym otoczeniu i jestem strasznie szczęśliwa patrząc na moje dwie największe radości

czy oni spią w .... słoiku !? :lol:
wow hehe wszystko wdac

[quote="oliwi@"]czy oni spią w .... słoiku !? :lol:
wow hehe wszystko wdac [/quote]

Tak Oliwi@ :oops: tak wyszło, że ten słoik stał się dla nich przytulnym łóżeczkiem :oops:
Jak im go wyjęłam to nie mogły sobie znaleźć miejsca... i siedziały jakieś takie .... jak słoik wrócił na miejsce w mig poszły spać
Teraz jest OK ale za miesiąc zacznie sie poszerzanie słoika ;-)

przepraszam gogi z mojej strony to nie miało zabrzmieć kpiąco czy coś w tym stylu
po prostu sie zdziwiłam że szczuraski sobie takie miejsce upodobały
i absolutnie nie ma tu śladu nabijania się z mojej strony

Swietne zdjątko gogi słodkie naprawde ja też swoim zrobić parę zdjątek i sie pochwalić