szczury.org

Od rana lezy na boku. Nie biega jak inne, nic nie je. Taki jest jakis napuchniety bidulek, i jak sie go wezmie na rece to prawie jakby go nie bylo.
Bardzo sie o niego boje.

mój Blejd był strasznie spuchnięty-miał mykoplazme...kurował się chyba z miesiąc...dalej nic nie mowie co sie stało...więc...nie wiem....nie wiem jak Ci pomóc...

Ja chciałabym tylko powiedzieć, żebyś nie dała ogonkowi cierpieć.
Wiem,że trudno jest podjąć decyzję, ale czasem jest to lepsze niż cierpienie.Jeżeli nie chce jeść i pić to znaczy, że się poddał.
Kiedyś po śmierci Kofi Palatina mi napisała,że trzeba kochać i pozwalać odchodzić.Jest w tym bardzo dużo prawdy.
Spróbuj może jeszcze porady u innego weta.Może dr Wojtyś albo dr Bielecki.
Trzymam kciuki.

ja karmiłam na 'siłe' mojego szczurka...musial coś jeść-dostawał sterydy........przez małą strzykawke podawałam mu gerberka, a kupiłam tego, który miał najwięcej kalori, Blejd nie miał apetytu...ale nie umiałam podjąć tej decyzji żeby go uśpić....

jade z nim do weta. Czy ktos z warszawy zna dr Seweryna z Bemowa??? Wezme go z Majka zeby sie nie stresowal. Pozostale sie kotluja to nawet nie zauwaza, ze mamy nie ma.

Spróbuj może u dr Wojtyś.Też jest na bemowie.Dzisiaj jest do 20.00.
Dr Seweryna nie znam,więc nie mogę się wypowiedzieć.A dr Wojtyś uratowała już wiele szczurów.

cieply oklad na brzuszek i masazyk,pewnie ma wzdecie .Mysle ,ze szczurki tez baki puszczaja a on widocznie ma z tym problemy .

malusi wlasnie zaczal biegac i baraszkowac sie z pozostalymi. ufffff a tak sie balam. Chyba jednak sie przejadl i teraz beda na mini diecie Baaardzo sie ciesze. Same dobre wiadomosci dzisiaj

Beeata dzieki za rade z okladami, pomogly

nie ma za co,ciesze sie ze malenstwo dobrze sie czuje .W zasadzie jesli maluszek karmi sie wylacznie mlekiem matki to raczej rzadko ma takie sensacje,czesto natomiast jak jest karmione sztucznym lub dokarmiane nim.Niemowlakom daje sie wtedy herbate z kopru wloskiego i robi oklad na brzunio zeby sie "wybaczyly":))) No coz....maly szczurek to tez dzidzia nie?:)

;(
dziś wieczorem, dosłownie przed chwilą biorę mojego szczurka i widzę
duży brzuch! nadęty. ; (

dziś jadł karme i sałate.
chleb ciemny.



myślałam że może jakiś nowotwór? ale tak w ciągu kilku godzin sie utworzył?
może jakąś niestrawność ma.



zdam później relacje czy je, czy sika.



zrozpaczona.

moze ogonek ma wzdęcie, jesli brzuszek jest twardy wyciśnij ze srodka espumisan i daj ogonowi
zerknij sobie do tematu o żywieniu tam masz jedzonka ktore moga powodowac wzdecia

brzuszek nie jest typowo twardy,

na swój sposób tak.
ale nie jest jakiś napchany jak balonik.

;(

carra: sałata jest wysoce podejrzana  . faktycznie espumisan powinien załatwić sprawę. (Swoją drogą- zastanawiam się: czy szczurki puszczają bąki?)

( puszczają ponoć: cały temat znalazłam http://szczury.org/viewtopic.php?t=3337.0 )

I mamy odp: [Dzisiaj o 20:33:56] * koopa pyta czy szczury puszczają "bąki"??

[Dzisiaj o 20:41:23] * koopa nooo wie ktoś??

[Dzisiaj o 20:47:37] Bałagan: z tego co czytalem, to nie. Dlatego wzdecia sa u nich b. niebezpioeczne

[Dzisiaj o 20:47:41] s_s_s: eee. wiesz, chyba każde ssaki puszczają bąki 

[Dzisiaj o 20:48:11] Bałagan: moja dziewczyna nie puszcza;)

[Dzisiaj o 20:48:38] s_s_s: bo się przy Tobie wstydzi 

[Dzisiaj o 20:48:59] koopa: jasne ze sie wstydzi

zapomnialam fakt nie puszczja!!