Strona 1 z 1

Kochany Diablo....

: czw lis 01, 2007 12:50 pm
autor: bluszcz89
Diablo, miałam go tylko 4 dni ;( :( Kupiłam w zoologicznym, był mocno przeziębiony.... prawdopodobnie dlatego umarł... Niby w dzień jego śmierci bawiłam sie z nim, wyglądało na to, że ma sie lepiej, jakby choroba ustąpiła, poszłam do szkoły i po powrocie mama powiedziała, że ma niemiłą nowinę i Diablo nie żyje ;( Leżał w klatce, przy kolbie, bez żadnych śladów krwi czy szarpania sie, po prostu... jakby spał... ale gdy go dotknęłam, był zimny i sie nie ruszał.... A tak go pokochałam, był moim pierwszym szczurkiem, szybko się oswoił, był taki milutki, a teraz biega po wiecznych łąkach zapomnienia.... ["] ["] ["]

Odp: Kochany Diablo....

: czw lis 01, 2007 1:15 pm
autor: s_s_s
Przykro mi.
Dla ciura (*)

Odp: Kochany Diablo....

: czw lis 01, 2007 1:16 pm
autor: jola-kk
przykro mi  :'(

Odp: Kochany Diablo....

: czw lis 01, 2007 1:51 pm
autor: Telimenka
['] dla Ogonka....straszne co sie dzieje...

Odp: Kochany Diablo....

: czw lis 01, 2007 10:14 pm
autor: tygrys1985
[']['][']

Odp: Kochany Diablo....

: pt lis 02, 2007 7:31 am
autor: bazylia
  :'( dla Diablo na drogę ['] ['] [']

Przykro mi, wiem co czujesz niedawno odszedł mój pierwszy szczurek (też ze sklepu). Miałam go trochę ponad miesiąc.

Odp: Kochany Diablo....

: pt lis 02, 2007 10:30 am
autor: PeLINKA
['] dla Diablo.
Mój pierwszy szczur był w moim domu tylko przez 5 dni. Potem umarł. Był z zoologa, wyglądał na zdrowego, być może był z chowu wsobnego. Przez te parę dni mocno się do niego przywiązałam. Po odejściu za Tęczowy Most mojego pierwszego ogonka postanowiłam, że już nie będę miała szczurów, kupiłam myszoskoczki. Na szczęście po 3,4 latach po odejściu Szczurka ['] szczurki ponownie pojawiły się u mnie w domu :)

Odp: Kochany Diablo....

: pt lis 02, 2007 11:32 am
autor: icequeen17
[']  straszne...


najgorsze jest to że czasem nie potrafimy pomóc nawet wtedy kiedy bardzo chcemy:(

Odp: Kochany Diablo....

: ndz lis 04, 2007 3:53 pm
autor: Oksymoron
To naprawde okropne uczucie jak nie można pomóc :(

4 dni... Biedactwo :( Wyobrażam sobie jak musi być Ci cieżko. Trzymaj sie jakoś... ['] Dla ogonka.