Strona 1 z 2
Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 12:20 pm
autor: alainaprv
Szanta, Mołka, Żaba z zoologa, Ucho - synek Żaby i Szanty.
Żaba, największy i najmądrzejszy szczur, ciągle jeszcze rośnie, ale już się trochę uspokoił, hormony opadły...
Ucho, mały wariat, budzi mnie w nocy, biega, wszędzie włazi, no nieznośny czasem jest
Szanta(po lewej) i Mołka, słodkie, delikatne, malutkie pieszczoszki, mają tak miękkie futerko w porównaniu do facetów, że tylko głaskać i głaskać...
http://img217.imageshack.us/my.php?imag ... ka2vv2.jpg
A tu jesteśmy wszyscy:

Odp: Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 12:24 pm
autor: alainaprv
Odp: Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 12:51 pm
autor: susurrement
boska rodzinka

hm.. Timon jest dzieckiem Szanty i Żaby, a Pumba? Mołki i Żaby?
Odp: Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 3:15 pm
autor: Telimenka
fajna rodzinka

. mizianko dla stworow

Ucho ma słodkie umaszczenie

Odp: Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 3:16 pm
autor: alainaprv
Odwrotnie, Timon Mołki i Żaby, a Pumba Szanty. Od szanty wszystkie były auguti....
Odp: Potwory szczurze
: sob lis 03, 2007 4:23 pm
autor: susurrement
wow!
po raz kolejny mnie Timon zadziwia. nie dość, że starszy od Pumby, to z ciemnej mamy i ciemnego taty. a sam jest szaro-biały
ah. wymiziaj całą rodzinkę od nas!
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 6:46 pm
autor: alainaprv
Od wczoraj mamy nowego mieszkańca, albinoska od Farasi. Nazywa się wstępnie Kruszek, ale znając mnie pewnie na dniach coś innego wymyślę;]
Maluch miał do mnie jechać w koszyku, stwierdził jednak że nie ma na to ochoty. Kiedy tylko się pochyliłam nad koszykiem, dostojnie aczkolwiek stanowczo wszedł mi pod kurtkę, i poszedł spać. Spał całą drogę. Nareszcie mam szczurka który nie lata jak wściekły i lubi się przytulać...

maluch spi na mnie godzinami.
Strasznie się boi Ucha i Żaby. Żaba jak to Żaba, nie ruszy małego, przyzwyczajony do szczurzych dzieci. Obwąchał, polizał i poszedł. Za to Ucho... Kruszek na łóżko, Ucho na łóżko, Ucho do Kruszka, Kruszek wrzask. Powalczyły chwile, Kruszek wywaliwszy się na plecy był w takim szoku że znieruchomiał. Następnie obrażony i trzęsący się ze strachu... wszedł mi pod sweter i poszedł spać. A oto on, uspokojony i odłożony do swojej klateczki:
http://img137.imageshack.us/my.php?imag ... 015da8.jpg
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 6:52 pm
autor: Pamelka666
Ło... jakie cudne... Zwłaszcza albinosek.. alainaprv, gdzie i za ile kupiłaś klatke? chłopcy wykastrowani czy nie?
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 7:10 pm
autor: Telimenka
ojoj jaki ladny ogonus

miziaki sa kochane marze o takim a na razie to tak
Eliot i Bazyl srednio,znaczy duuuuzo bardziej niz moje Panny ale na takiego
z prawdziwego zdarzenia miziaka nie trafilam jeszze niestety
Wycaluj go w moim imieniu po brzuszku i w ogole ogole
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 8:27 pm
autor: alainaprv
Klatka chłopaków jest z allegro, 80x70x40, 120zł. Klatka dziewczyn 52x33x77, koło 130 w zoologicznym. A klatka w której jest Kruszek, to tylko tymczas, jest malutka, po chomiku, 26x42x38.
Chłopcy nie kastrowani, mialam w planach, ale zrezygnowałam. Ryzyko duże, koszty duże, a właściwie to nie ma jakiegś wyraźnego powodu do kastracji...
Maluch wycałowany, zrobił sobie gniazdko z papieru toaletowego. Bardzo się boi tych potworów moich ;/
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 8:57 pm
autor: Pamelka666
a ata klatka dziewczyn taka ogromna sie wydaje...

jejku... albiosek piekny...
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 9:05 pm
autor: alainaprv
Bo baby są małe, wg kalkulatora jest na 2, a ja bym tam jeszcze jednego spokojnie dała xD
Odp: Potwory szczurze
: czw gru 13, 2007 9:27 pm
autor: Pamelka666
niby tak, ale na fotkach taka ogromna sie wydaje

zapraszam do nas - temat niżej

Odp: Potwory szczurze
: pt gru 14, 2007 7:17 pm
autor: alainaprv
Dzisiaj Kruszynek miał operację.
Biegały razem po łóżku, zanim zdążyłam zareagować, Ucho go zaatakował, przewrócił i rozciął czymś (zębem, pazurem) skórę na udzie. Wyglądało to STRASZNIE. Rana na 1.5cm, brzegi się rozeszły, żywe mięso... Wsiadłam w samochód, 10 min później byłam u weta. Narkoza, i szycie... Właśnie wróciliśmy do domu, obudził się. Ale to jak powłuczy łapkami tylnymi, jak się pokłada, nie wie co się dzieje, to jest strasznie

Jest taki malutki, za malutki na narkoze... boję się o niego...
Leży w koszyczku, na kocu i ligninie, koszyk stoi na poduszce elektrycznej. Czekamy...
Czy ktoś chce rękawiczki z ładnego szczura maści auguti? Bo ja go chyba udusze jeśli Kruszek zdechnie... Jak nic go udusze i zrobie rękawiczki...
Odp: Potwory szczurze
: pt gru 14, 2007 8:21 pm
autor: limba
Oj Boze

Biedny Kruszus. Ale trzeba byc dobrej mysli. Trzymam mocno kciuki za niego. Moze Ucho nie zrobil tego specjalnie?! Czasem niestety sie zapedza i ranki sie pojawiaja. U mojej Frotki przez ok 2 tyg pojawialy sie tajemnicze rany na brzuchu. Dosc spory kawal skory miala wyrwany najpierw z jednej potem z drugiej. Do dzis nie wiem czy to ktoras z bab ja uzarla czy co.
Rekawiczki agutki, hmmm to rudo bialych z kota by pasowaly
U kogo byl zabieg robiony?
Zobaczysz Kruszo dojdzie szybciutko do siebie
