szczury.org

maleństwo niestety umarło w drodze do weterynarza.
była moim 1 szczurkiem i mieszkała ze mną zaledwie 5 dni.
szkoda ogonka, bo była bardzo towarzyska i ruchliwa, nie bała sie ludzi i chętnie przychodziła na ręce.
nie sądzę, żebym jeszcze kiedyś zdecydowała się na szczurka, choć są urocze. czuję się winna, że za nic nie mogłam jej pomóc.
[*]
mam nadzieję, że mimo wszystko, przez te kilka dni- byłam dobrym towarzyszem jej króciutkiego życia.

dla malutkiej
[']

Smutno. To niesprawiedliwe... (*)
trzymaj się jakoś.

Ojej, biedactwo... Nie zniechęcaj się. Ja o mało co też tak nie zrobiłam,a teraz cieszę się z towarzystwa dwóch bestyjek.

jeja, kolejny ogonek przeszedł na drugą stronę, coś los się ostatnio na nie uwziął 

Bardzo mi przykro 

['] dla Tay.. wlasnie nie zniechecacj sie..nic nie moglas zrobicale to nie Twoja wina...

za duzo Ogonaskow odchodzi..

Ojej, biedne maleństwo

Nie zniechęcaj się. Najlepiej przygarnij z forum dwa nowe ogony, które pomogą Ci wypełnić tę pustkę. Trzymaj się jakoś

Dla Małej [']

[']['][']

To smutne =(( ja tez jestem w smutku bo nie moge mieć szczurci x,( 

Dla Ogonka =(

.............(*)[*](*)............

['] ['] ['] (') (') (') dla ogonka



Przykro mi =((

nie zniechecaj sie

(*) (*) (*)