Strona 1 z 1

Gdynia

: pn lis 12, 2007 10:55 pm
autor: l
Hej, z chęcią przygarnę pod swój dach samczyka, kilkumiesięcznego (4-5), najlepiej albinoska (choć nie jest to konieczne). Poza mną w mieszkaniu mieszka jeszcze psinka (niegroźna dla szczurków) i szczurek.

Trochę o tym drugim: Dałam mu na imię Kuacheck, nie wiadomo ile dokładnie ma miesięcy (pani weterynarz wpisała że 4), jest dorosły ale młody, o ubarwieniu biało-czarnym kapturkowym, mieszka u mnie od tygodnia, przyjechał z Olsztyna z Wydziału Weterynarii. Jest to mój pierwszy szczurek, ciekawski, ale płochliwy, choć ostatnio staje się coraz bardziej ufny i pewniejszy siebie.
Jest w trakcie leczenia z pasożytów skórnych.

Szukam mu towarzysza zabaw w podobnym wieku :)

Kuacheck mieszka w klatce o wymiarach: 50x27x30 cm (pani w zoologicznym mi taką poleciła, nie wiem czy nie jest za mała?), od koleżanki wkrótce dostanę większa klatkę (nie znam jej wymiarów, ale powiedziała, że 2 szczurki będą miały w niej dużo miejsca na zabawę). A nawet jeśli, to w razie czego mogę zakupić jeszcze większą.

Transport. Transport z Warszawy - moja siostra przyjeżdża (pociągiem) do domu na święta (dopiero) i mogłaby szczurka wziąć ze sobą.

Znam też jeszcze jedną osobę z Gdyni, która by chciała zaadoptować szczurka, może by mi się nawet udało ją przekonać, żeby wzięła dwa, ale wtedy siostra jako transport raczej odpada...

Moje gg: 4098208

Odp: Gdynia

: wt lis 13, 2007 11:57 am
autor: Magamaga
http://szczury.org/viewtopic.php?t=17460.120

Tu masz link do tematu farasi o albinosach z laboratorium, nie wiem tylko czy ma samczyki. Telefon jest podany nawet na ostatniej stronie tematu, więc masz możliwość kontaktu.

Odp: Gdynia

: wt lis 13, 2007 9:00 pm
autor: zasadzkas
Powiem tylko, że w następną sobotę, nie tą najbliższą moja koleżanka jedzie przez Warszawę do Trójmiasta, więc myśl, myśl i dzwoń do farasi  ;)

Odp: Gdynia

: czw lis 15, 2007 9:18 pm
autor: l
Dzięki za pomoc w namierzeniu albinosków. Właśnie dzwoniłam do Farasi. Samczyka nie ma, ale w poniedziałek załatwi. Z transportem nie ma problemu, gdyż sama będzie jechała do Trójmiasta 30 listopada. Teraz staram się przekonać do dwóch białych samiczek swoją znajomą. Może szybszy transport byłby wygodniejszy dla Farasi, skoro tyle ogonków ma u siebie, więc możliwe, że jeszcze skorzystam z twojej propozycji, zasadzkas :)
Dopiero dzisiaj doczytałam, że są to szczurki z laboratorium z weterynarii, tak jak mój Kuacheck. Chciałabym wierzyć, że wszystkie znajdą dom.

Odp: Gdynia

: pt lis 16, 2007 10:06 am
autor: Magamaga
To super :).
Cieszę sie, bo kibicuję wszystkim adopcjom.